RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Zmiany programowe i druga siatka UKF (1974-1989)

Korzystając z faktu, że za pośrednictwem stacji nadawczej w Konstantynowie koło Gąbina Program I ponownie był bardzo dobrze słyszalny na falach długich, zdecydowano się przeznaczyć odzyskaną sieć UKF na rozszerzenie oferty programowej. Wówczas nastąpiło też sprofilowanie anten Polskiego Radia. I tak 2 stycznia 1976 roku o godzinie 5:59 odezwał się Program IV. Według założeń nowy projekt miał mieć charakter edukacyjno-rodzinny. Wraz z audycjami muzycznymi, edukacyjnymi i okienkami rozgłośni regionalnych „Czwórka” przejęła od „Dwójki” częstotliwości – stereofoniczną sieć przeznaczoną do emisji programów lokalnych. Tym samym Program II rozpoczął nadawanie jednolitego monofonicznego programu na falach średnich, długich i na przejętych częstotliwościach UKF Programu I. Nowa „Dwójka” skupiała się na muzyce klasycznej, ludowej, kulturze i publicystyce. Niezadowalające wyniki Programu II i oprotestowany przez kluby Hi-Fi brak czasu pośród monofonicznych audycji oświatowych na stereofoniczne audycje muzyczne w Programie IV doprowadziły do kolejnego przetasowania. Doszło do niego 31 sierpnia 1981 roku, a sprowadzało się do wypełnienia ramówki „Dwójki” audycjami edukacyjnymi, a „Czwórki” – muzycznymi. Stan ten utrzymał się przez trzy i pół miesiąca – do 13 grudnia 1981 roku, kiedy wprowadzony został stan wojenny. W konsekwencji zawieszona została emisja „Dwójki”, „Trójki” i „Czwórki”, a w redakcjach rozpoczęły się czystki. Emisja programów przywrócona została w pierwszym półroczu 1982 roku… ale nie na długo. Pod koniec czerwca 1983 roku – po zakończeniu emisji audycji szkolnych – zawieszone zostało nadawanie Programu II (jak również telewizyjnej „Dwójki”). Komunikaty w prasie mówiły o niedoborach technicznych, pracownicy tłumaczą to jednak dokończeniem czystek z 1981 i 1982 roku. Tego samego dnia muzyczny Program IV zmienił nazwę, aby nie było luki w nazewnictwie. W wyniku tych roszad częstotliwości na falach średnich i długich przejął Program III. Wznowienie emisji programu oświatowego we wszystkich trzech zakresach fal – już pod nazwą Program IV – nastąpiło najpierw 5 września 1983 roku, a później – w pełnym wymiarze godzin – 1 stycznia 1984 roku.

Początek lat osiemdziesiątych to również czas opracowania modyfikacji siatki częstotliwości z 1959 roku, która w miejsce czterech monofonicznych programów przewidywała emisję trzech – jednego stereofonicznego z okienkami lokalnymi (ze zwiększoną ochroną), jednego stereofonicznego ogólnopolskiego i jednego monofonicznego ogólnopolskiego. Dodatkowo nowy podział wprowadzał dwie dodatkowe lokalizacje, uwzględniał zmiany związane z dodaniem do pierwotnego planu Opola, Jeleniej Góry, Zakopanego i emisji telewizyjnych oraz pozostawał w zgodzie z uzgodnieniami ze Sztokholmu z roku 1961. Większość zmian – polegających na zamianie programów miejscami lub odstrojeniu o kilkadziesiąt kiloherców – przeprowadzonych zostało pomiędzy rokiem 1984 a 1986. Wśród nowych lokalizacji znalazł się uruchomiony w roku 1984 Zamość oraz Giżycko, które nie wystartowało do momentu rezygnacji z „dolnego” pasma UKF. Szczegółowe dane znajdują się w Tabeli nr 2.

Druga siatka częstotliwości UKF (początek lat osiemdziesiątych)

Ostatecznie i ta siatka uległa modyfikacji – częstotliwości w Kielcach, Szczecinie i Wrocławiu pozostawiono bez zmian, a w Opolu na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych wprowadzono jeszcze jedną zamianę – Program III nadawał na 66,77 MHz, a Program IV na 72,89 MHz. Nieco wcześniej siatkę uzupełniono o Kudowę Zdrój i dwie częstotliwości z zakresu 73-74 MHz łatające lukę w pokryciu trzeciej sieci – były to 73,70 MHz w Jeleniej Górze i 73,85 MHz w Zakopanem.

Lata 1974-1990 to też dalsze prace nad jakością przesyłanego dźwięku – po uruchomieniu stereofonicznej sieci dla Programu II i rozgłośni regionalnych (wykorzystywanej w latach 1976-1983 przez Program IV) przystąpiono do prac nad stereofoniczną Trójką. Jeszcze przed rokiem 1990 można było ją usłyszeć w Warszawie, Lublinie, Krakowie, Katowicach i Szczecinie. Próbowano też pójść krok dalej – w latach 1975-1981 ze Ślęży Radio Wrocław nadawało od dwóch do czterech razy w tygodniu 25-minutowy program kwadrofoniczny, a w 1977 roku takie próby miały miejsce w Warszawie w Programie IV. Ostatecznie jednak ten sposób emisji nie przyjął się.

Wprowadzenie w 1981 roku stanu wojennego zaowocowało powstaniem tzw. podziemnej radiofonii. Zarówno sposoby emisji, zakresy fal jak i zawartość programowa były tutaj bardzo zróżnicowane. Jako pierwszy – już 14 grudnia 1981 roku – swoją stację uruchomił warszawski konstruktor Andrzej Cielecki. Ze swojego mieszkania przy ulicy Polnej na częstotliwościach morskich nadawał alfabetem Morse’a sygnał S.O.S. i informację o wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. Na podobne działania kierowane do zagranicznych odbiorców decydowali się też później inni. 12 kwietnia 1982 roku w Warszawie nadana została pierwsza foniczna audycja Radia „Solidarność”. Audycje takie najczęściej trwały od kilku do kilkunastu minut – aby uniknąć namierzenia – i zawierały informacje bieżące, nawoływania do strajku, choć zdarzały się też programy poświęcone historii czy ekologii. Nadajniki konstruowane były we własnym zakresie lub przywożone z zagranicy. Tu również stosowane były różne strategie – jedne grupy decydowały się na emisję z możliwie dużą mocą, aby objąć zasięgiem jak największy teren. Wiązało się to z ryzykiem namierzenia i wpadki. Inne grupy stawiały na wiele mikronadajników (w tym konstruowanych przez wspomnianego Andrzeja Cieleckiego na potrzeby Radia „Solidarność” z Woli  i Radia „Jutrzenka” „Zazul”) rozmieszczonych na całym osiedlu. Wówczas sygnał był rozproszony i trudny do namierzenia. Nadajniki były instalowane na wysokich obiektach, w mieszkaniach na ostatnich piętrach lub szybach wind. Jedno z ciekawszych rozwiązań opracowane zostało w Toruniu, gdzie nadajnik, antena i magnetofon z włącznikiem czasowym wynoszone były w powietrze przez balon. Wadą było natomiast to, że trudno było później odzyskać wykorzystany sprzęt. Najczęściej decydowano się na emisję na wolnej częstotliwości UKF – dość często w poszerzonej części pasma, około 73 MHz – ale też, dla uzyskania większej liczby odbiorców, zagłuszano jeden z programów radiowych lub dźwięk programu telewizyjnego. Tego typu stacje działały w kilkudziesięciu miastach na terenie kraju – m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Świdniku, Bydgoszczy, Toruniu, Gorzowie Wielkopolskim, Siedlcach, Łodzi i Pabianicach. Z uwagi na konieczność działania w konspiracji nie zawsze udawało się zachowywać regularność – zdarzało się, że stacja kończyła działalność po jednej emisji, ale były i przypadki nadania dwustu audycji w niecałe siedem lat.

Nadajnik „Zazula” (foto: wikipedia) Instrukcja obsługi „Zazuli” ze zbiorów Henryka Majewskiego

Z tego samego powodu co „podziemna” radiofonia rozwinęły się też programy stacji zagranicznych nadawane w języku polskim. Nadal szczególną rolę odgrywało Radio Wolna Europa i BBC, 17 grudnia 1981 roku reaktywowana została Sekcja Polska Radia France Internationale.

Ale nie wszystkie „podziemne” stacje nadawały audycje o charakterze politycznym. W styczniu 1985 roku w Legnicy ponownie ruszyło muzyczne radio Zbigniewa Tymyka. Tym razem działało trzynaście miesięcy – do lutego 1986 roku, kiedy zostało zlikwidowane w wyniku operacji Służby Bezpieczeństwa. Podobnie kończyły się młodzieżowe emisje w Słupsku i Warszawie. Więcej szczęścia mieli młodzi radiowcy z Lubania, którzy rozpoczęli emisję swojego programu w maju 1987 roku i nie niepokojeni dotrwali do początku lat dziewięćdziesiątych…

Co ciekawe, w tym okresie doszło też do próby stworzenia legalnego radia. 25 stycznia 1985 roku dwóch kapucynów z Krosna – ojciec Bolesław Piechuta i ojciec Ryszard Śleboda – wystąpiło do Ministerstwa Łączności o wydanie zezwolenia na zainstalowanie i uruchomienie radiostacji dla nadawania programów celem szerzenia kultury religijnej łącznie z nauką społeczną Kościoła rzymsko-katolickiego. Sprawą zainteresował się nawet ówczesny rzecznik rządu Jerzy Urban, który w jednym ze swoich felietonów pisanych pod pseudonimem Jan Rem próbował ośmieszyć wnioskodawców. Ministerstwo zgody oczywiście nie wydało.

W tym miejscu warto odnotować jeszcze jedno wydarzenie, które miało miejsce poza granicami naszego kraju, a którego efekty widoczne są do dziś. W 1984 roku w Genewie odbyła się Światowa Administracyjna Konferencja Radiowa, na której ustalane były sieci stacji w zakresie 87,5-108,0 MHz. Były to czasy, gdy trudno było przewidzieć jakie zmiany w Polsce nadejdą pięć lat później… Wówczas zgłosiliśmy zapotrzebowanie na sześć sieci w „górnym” zakresie UKF – dla Programu I, Programu II, Programu III, Programu IV, rozgłośni regionalnej i programu dla kierowców.

Aktualizacja: 28.10.2017