W połowie lat siedemdziesiątych XX wieku przypadało półwiecze polskiej radiofonii. Był to czas, kiedy zrozumiano, że osoby pamiętające jej początki zaczynają powoli odchodzić. Aby ich wiedza nie odeszła wraz z nimi ogłoszono szereg konkursów, czekano na opisy pierwszego kontaktu z radioodbiornikiem czy wspomnienia dotyczące nadawanych audycji... Głos... a w zasadzie pióro (lub maszynę do pisania) oddano także przedwojennym radiowcom, którzy opowiadali o wyglądzie studiów, amplifikatorni czy organizacji pracy w pionierskich czasach. Efektem budowania tej zbiorowej pamięci były publikacje – „Narodziny Polskiego Radia” Macieja Józefa Kwiatkowskiego czy „Historia radiofonii w Polsce” Stanisława Miszczaka. Mniej znaną pozycją z tego okresu jest zainaugurowana w 1974 roku seria, mająca przybliżać historię i (ówczesną) teraźniejszość regionalnych rozgłośni Polskiego Radia i ośrodków Telewizji Polskiej. Nie pierwszy ogień poszedł Wrocław, rok później ukazała się książka poświęcona Poznaniowi. Zapowiadane publikacje o Łodzi i Krakowie już się nie ukazały…
Pomysł na serię był prosty – zebranie artykułów poświęconych różnym zagadnieniom związanym z funkcjonowaniem radia i telewizji. W przypadku Poznania obok ogólnego zarysu autorstwa Krystyny Laskowicz (późniejszej twórczyni Radia S) znalazły się teksty o słuchowiskach (Michał Kaziów), muzyce (Jerzy Młodziejowski), wspomnienia pierwszej spikerki (Gabryela Krygier-Bernacka) czy rzeczone relacje słuchaczy z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku (Jerzy Ratajczak). Nie zabrakło tu też analizy badań słuchalności! W przytoczonych przez Mieczysława Pochwickiego opiniach znalazła się i taka, autorstwa pewnej uczennicy: Muzyka powinna być, moim zdaniem, obok dzienników jedyną formą audycji… W części telewizyjnej autorzy piszą o folklorze, muzyce i filmie, a także telewizji poznańskiej okiem krytyków i statystycznych widzów. Uzupełnieniem książki jest wielkopolskie kalendarium radiowo-telewizyjne.
Comments
There are no comments