Muzeum Emigracji w Gdyni

Od: 16.05.2015 do: 31.12.2037

Charakterystyczny, wybudowany w 1933 roku budynek Dworca Morskiego w Gdyni – to tutaj wielu rodaków stawiało ostatnie kroki na ojczystej ziemi… Stąd też pomysł, aby w miejscu tym zorganizować Muzeum Emigracji. To, jak sama nazwa wskazuje, nie jest placówką skupiającą się na historii radiofonii, ale wątków radiowych w nim nie brakuje. Ekspozycja ukazuje ruchy ludności zamieszkującej tereny nad Wisłą od czasów Polan po czasy współczesne. Swoje miejsce ma tu zarówno Chopin i Norwid, jak i Jan Nowak Jeziorański. Ale o nim później. Mieszcząca się w budynku Dworca Morskiego placówka w szczególny sposób traktuje podróże przez ocean. Ciekawym pomysłem jest ukazanie w kolejnych salach poszczególnych etapów podróży rodziny Sikorów, którzy na przełomie XIX i XX wieku w poszukiwaniu lepszego życia wyruszyli z galicyjskiego Chmielnika do Nowego Jorku. Wiele miejsca poświęcono „Batoremu” – znalazła się tu m.in. makieta w skali 1:10 przedstawiająca statek w budowie.

Inna makieta, dla odmiany w skali mniej więcej 10:1, przedstawia lampowy odbiornik radiowy – taki, na którym statystyczny Polak odbierał stacje radiowe nadające zza żelaznej kurtyny. Mijając go zwiedzający wkracza do pomieszczeń, w których ukazano powojenną emigrację. Nie brakuje tu plansz z informacjami o Głosie Ameryki, BBC czy Radiu Wolna Europa. Dostępne są również nagrania i multimedialne prezentacje. W specjalnej gablocie prezentowane są też rzeczy osobiste wspomnianego już dyrektora Sekcji Polskiej RWE – m.in. kapelusz, okulary i aparat fotograficzny. Na wystawie można znaleźć odbiornik samochodowy Safari 5 – jako wyposażenie „Malucha”, którym rodacy jeździli w zagraniczne wojaże – oraz przenośnego National Panasonica z „dolnym” pasmem UKF, jaki turyści przywozili w ramach prywatnego importu. Trochę szkoda, że twórcy ekspozycji nie dostrzegli, że na radiowej mapie świata istnieją zarówno emigracyjne rozgłośnie, jak i pojedyncze audycje skierowane do Polaków mieszkających poza granicami kraju. Wśród pojawiających się w eterze można wymienić wileńskie Radio Znad Wilii, Polskie Radio Londyn, cały szereg stacji amerykańskich, a także audycje w Australii, na Ukrainie czy „Polskofalówkę” na Łotwie. Na zwiedzanie całej ekspozycji trzeba zaplanować kilka godzin.

Przydatne informacje

Wydarzenie na mapie