
Ponad sto odbiorników, z których najstarszy – amerykańskiej firmy Atwater Kent – pochodzi z roku 1924, głośniki, pierwsze telewizory, gramofony oraz magnetofony produkowane jeszcze w latach osiemdziesiątych XX wieku – to wszystko można zobaczyć na wystawie „Urok dawnej radiofonii” zorganizowanej w Muzeum Ziemi Rawskiej w Rawie Mazowieckiej. Zgromadzone w trzech salach pałacyku przy ulicy Łowickiej eksponaty pochodzą z kolekcji Krzysztofa Rutkowskiego. To jest trzecia tego typu wystawa kolekcjonerska – tłumaczy dyrektor placówki, dr Marcin Broniarczyk – Od kilku lat proponujemy Rawianom bądź osobom mieszkającym w okolicach wystawy czasowe. W pierwszej sali zgromadzone zostały odbiorniki detektorowe oraz przenośne – jak Czar, Krokus, Turysta, Szarotka czy Koliber – a także wileńskie Elektrity. Druga sala to m.in. wspomniany Atwater Kent, radioodbiorniki lampowe z lat przedwojennych i wczesnych powojennych oraz najstarsze gramofony i telewizory. Te ostatnie – nieprzypominające swoim wyglądem tych dzisiejszych – wzbudzają niemałe zdziwienie wśród najmłodszych odwiedzających rawskie muzeum. Trzecia sala to miejsce na nowszy sprzęt. Tam zobaczyć można kwadrofoniczny magnetofon UNITRA ZRK M-2406 QD 4Ch, gramofony Fryderyk i Bernard czy odbiorniki takie, jak Julia, Ewa, Dorota i Estrella. Szczególne miejsce zajmują w niej Radmory, od których Krzysztof Rutkowski rozpoczął przed dwunastoma laty budowanie swojej kolekcji, oraz zestawy wieżowe. Amplituner z pierwszego miesiąca produkcji z roku 1977 był marzeniem, które udało się zrealizować po ponad trzydziestu latach.
To jest taka sentymentalna podróż w przeszłość – mówi dr Marcin Broniarczyk – Chcieliśmy pokazać tę ewolucję, jak to się zmieniało na przestrzeni dziejów. Dla starszych zwiedzanie może być okazją do wspomnień, dla młodszych lekcją na temat tego, jak radia – czy szerzej muzyki – słuchali rodzice i dziadkowie. Wystawa w Muzeum Ziemi Rawskiej czynna będzie do końca czerwca 2023 roku. Bilet normalny kosztuje 3 złote, ulgowy 2 złote.
Przydatne informacje
Wystawa „Urok dawnej radiofonii” (od stycznia do czerwca 2023 roku)
Muzeum Ziemi Rawskiej
Rawa Mazowiecka, ul. Łowicka 26
Godziny otwarcia:
- poniedziałek-piątek 9:00-16:00
- sobota 10:00-14:00
Ceny biletów:
- Normalny: 3 zł
- Ulgowy: 2 zł
Comments
Wygląda ciekawie, wybiorę się z Żyrardowa
Ale czy jest tam radio Manczarskiego, ale oryginalne, nie replika wykonana współcześnie, jak na wystawie u Pana Dulskiego?
Spośród odbiorników kryształkowych jest tylko to, co widać na drugim zdjęciu.
Byłe tam w Sobotę 15,04,2023r Oj jest co oglądać tak jak napisane 3 pokoje z regałami wypełnione w większości Polską elektroniką radiową plus kilka gramofonó i radiogramofonó, magnetofony i radiomagnetofony wzmacniacze i wierże stereo Radmor i pierwsze Polskie Telwizory czarno-białe w większości te egzemplarze są Polskie ale są z Austrii, Niemiec, Holandi, Francji, Włoch i ZSRR są to egzemplarze małe
średnie i duże z lat 20- tych, 30-tych, 40-tych, 50-tych, 60-tych, 70-tych, 80-tych I 90-tych-piękna i duża wieża Radmor. Oj jest co oglądać no i Polska jakie piękne i dobre sprzęty produkowała przed 2gą wojną światową i po wojnie aż do lat 90-tych zwłaszcza AUDIO!!!.
Byłem tam w Sobotę 15,04,2023r Oj jest co oglądać tak jak napisane 3 pokoje z regałami wypełnione w większości Polską elektroniką radiową plus kilka gramofonó i radiogramofonó, magnetofony i radiomagnetofony wzmacniacze i wierże stereo Radmor i pierwsze Polskie Telwizory czarno-białe w większości te egzemplarze są Polskie ale są z Austrii, Niemiec, Holandi, Francji, Włoch i ZSRR są to egzemplarze małe
średnie i duże z lat 20- tych, 30-tych, 40-tych, 50-tych, 60-tych, 70-tych, 80-tych I 90-tych-piękna i duża wieża Radmor. Oj jest co oglądać no i Polska jakie piękne i dobre sprzęty produkowała przed 2gą wojną światową i po wojnie aż do lat 90-tych zwłaszcza AUDIO!!!.
Dzięki temu artykułowi na RP, wybrałem się tam w ubiegłym tygodniu. Niesamowita gratka, nawet jeśli swoim życiorysem załapałem się tylko na schyłek przedstawionej tam techniki radiowej. Kiedyś to było dla ludzi oknem i uchem na świat! Eksponaty piękne i w zacnym stanie. Kilka (amerykańskie) nawet sprzed 100 lat! Odbiorniki detektorowe, eksponaty z III Rzeszy... Historia utrwalona w przedmiotach codziennego użytku. Do tego budzące uśmiech instrukcje obsługi, ulotki i reklamy. Miło było odczytywać ze skal odbiorników nazwy dawnych stacji nadawczych. Szczególnie że jeszcze w latach 90, co sam mogłem stwierdzić, układ stacji na falach średnich czy długich byłby jeszcze taki sam, jak parę dekad wcześniej. Teraz chyba za bardzo przyspieszamy... Taka wystawa to miejsce, by zatrzymać i przenieść się w czasie.