RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!

(12) Niepokalanów, o. Maksymiliana Kolbego 5

Marzenie Maksymiliana. Najstarsze radio katolickie w Polsce

30-12-2013
Krzysztof Sagan
Radiowe adresy: (12) Niepokalanów, o. Maksymiliana Kolbego 5

Nieco ponad pół godziny jazdy pociągiem i kilka minut spaceru dzieli centrum Warszawy od liczącego sobie trzy ćwierćwiecza budynku będącego bohaterem dzisiejszego odcinka „Radiowych adresów”. Czterdzieści kilometrów na zachód od stolicy, kilkadziesiąt metrów od stacji kolejowej Teresin-Niepokalanów położona jest działka, którą w roku 1927 książę Jan Drucki-Lubecki ofiarował Franciszkanom. Na terenie o powierzchni pięciu morgów – powiększonym z czasem do 25 hektarów – miał stanąć klasztor-wydawnictwo. Położenie geograficzne było wprost wymarzone – w centralnej części Polski, nieopodal Warszawy, przy linii kolejowej i trasie prowadzącej ze wschodu na zachód. Jeszcze w tym samym roku bracia przystąpili do drukowania tam „Rycerza Niepokalanej”, a następnie kolejnych czasopism – skierowanych do dzieci miesięczników „Rycerzyk Niepokalanej” i „Mały Rycerzyk Niepokalanej”, a także „Informatora Rycerstwa Niepokalanej” oraz „Małego Dziennika”. Łączny nakład wszystkich tych tytułów sięgał kilku milionów egzemplarzy. Ale prasa nie wyczerpywała zainteresowań założyciela Niepokalanowa, ojca Maksymiliana Kolbego. Już w latach trzydziestych myślał o wykorzystaniu do sławienia Niepokalanej radia, ale także kina i telewizji.

Budynek radiowy - rok 1938 (z archiwum Niepokalanowa) Budynek radiowy - rok 2013 (ze zbiorów Radia Niepokalanów)

Starania o uruchomienie radia rozpoczęły się niedługo po powstaniu Niepokalanowa. W roku 1930 przebywający na misji w Japonii ojciec Maksymilian pytał w listach swoich współbraci o postępy w zdobywaniu pozwolenia na emisję. A był to czas, kiedy od momentu uruchomienia pierwszej polskiej próbnej radiostacji mijało zaledwie pięć lat. Nowy wynalazek na dobre wkraczał w życie mieszkańców II Rzeczypospolitej. Liczba abonentów rosła lawinowo osiągając poziom trzystu tysięcy, a w eterze można było już usłyszeć Warszawę, Kraków, Poznań, Katowice, Wilno, Lwów i Łódź. W tym samym czasie Radio Watykańskie dopiero przygotowywało się do startu, a od powstania pierwszych amerykańskich rozgłośni katolickich mijała połowa dekady. Tych dalekosiężnych planów nie udawało się jednak realizować z uwagi na fakt, że wydające zezwolenia na emisję w Polsce Ministerstwo Poczt i Telegrafów pozostawało nieugięte i przez kolejne lata wymaganej zgody nie udzielało. Tymczasem w Niepokalanowie nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń przystąpiono do budowania domu radiowego. Piętrowy budynek stanął na terenie klasztoru, w części odległej od hałasujących maszyn drukarskich. Powołano też do życia dział radiowy techniczny i dział programowy, a sam ojciec Kolbe kilkukrotnie występował na antenie Polskiego Radia – m.in. z okazji dziesięciolecia Niepokalanowa.

Reżyserka studia emisyjnego - rok 1938 (z archiwum Niepokalanowa) Reżyserka studia emisyjnego - rok 2013

Wypowiedziane na początku dekady marzenie spełniło się w roku 1938. Dokładnie 8 grudnia – w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – na fali 41,2 metra po raz pierwszy odezwało się SP 3 Radio Niepokalanów. Moc nadajnika wynosiła zaledwie 60 watów, ale wedle zapowiedzi w niedługim czasie miała być szesnastokrotnie zwiększona. Godzinna audycja nadana została o godzinie dziewiętnastej. Jej scenariusz niestety nie zachował się do czasów współczesnych, ale jak wspomina ojciec Paulin Sotowski – autor „Opowieści o świętym Maksymilianie” – można przypuszczać, że składała się ona z dwóch części. Pierwsza dotyczyła radia jako takiego, a druga skupiała się na znaczeniu uroczystości Niepokalanego Poczęcia dla Rycerstwa Niepokalanej. Kolejną audycję bracia z Niepokalanowa nadali kilka dni później. Dalsze plany przewidywały emisję godzinnych audycji w każdą niedzielę, ale trzy godziny wcześniej – już o szesnastej, a to z uwagi na poziom zakłóceń, który po zmroku wzrastał. Tego założenia nie udało się już jednak zrealizować. Pierwsze dwie emisje odbyły się w oparciu o ustne pozwolenie, które ojciec Maksymilian otrzymał w Ministerstwie. Za obietnicami nie poszły jednak dokumenty i radio musiało zawiesić emisję.

Studio emisyjne - rok 1938 (z archiwum Niepokalanowa) Studio emisyjne - rok 2013

W czasie wojny ani w pierwszych latach po jej zakończeniu z przyczyn politycznych nie mogło być mowy o wznowieniu działalności radia. Wystarczy wspomnieć, że zakonnicy mieli problem nawet z uzyskaniem zgody na druk przygotowywanych przez nich od lat czasopism. Sytuacja zmieniła się dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, kiedy już w III Rzeczypospolitej uchwalona została ustawa o radiofonii i telewizji. Wielkie plany ojca Maksymiliana zaczęły spełniać się pięćdziesiąt trzy lata po jego męczeńskiej śmierci w roku 1941. 1 września 1994 roku Prowincja Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych – Ojcowie Franciszkanie – otrzymali upragnioną koncesję na emisję lokalnego programu radiowego o charakterze społeczno-religijnym. Inicjatorem starań o dokument był ówczesny gwardian klasztoru w Niepokalanowie ojciec Kazimierz Więsek. Pierwsza audycja nadana została pół roku później – 1 marca 1995 roku. Program obecny był już nie na falach krótkich, ale w górnym zakresie fal ultrakrótkich – na częstotliwości 102,7 MHz. Początkowo sygnał emitowano z terenu klasztoru z mocą ERP 150 W, ale już dziewięć miesięcy później antena została przeniesiona na wieżę w Kampinosie, a moc ERP zwiększona do 1 kW. Adres rozgłośni pozostawał bez zmian – pomieszczenia redakcyjne znalazły się w tym samym budynku, który do celów radiowych wzniósł ojciec Maksymilian. W nadawanym przez całą dobę programie znalazło się miejsce na muzykę religijną i świecką, wiadomości z życia Kościoła oraz kraju, świata i regionu, audycje o Rycerstwie Niepokalanej, rodzinie, kulturze i polityce, a także audycje dla dzieci, młodzieży i chorych. W tym samym czasie spełniło się drugie z marzeń ojca Maksymiliana – ruszyła Telewizja Niepokalanów – ale to już zupełnie inna historia...

Reżyserka studia nagraniowego

Przez lata program Radia Niepokalanów wielokrotnie ewoluował. Raz skłaniał się ku informacji, to znów ku publicystyce. Zawsze jednak priorytetem była ewangelizacja. „Dziś nie potrzebujemy już mędrców, którzy będą nam mówili w którą stronę mamy iść” – mówi ojciec Damian Karczmar, dyrektor rozgłośni – „Mija osiemnaście lat od naszego powrotu w eter, jesteśmy dojrzałym radiem i wiemy dokąd chcemy zmierzać”. Codzienny program kilka minut po szóstej rozpoczyna „Modlitwa franciszkańska”, potem przychodzi czas na „Ewangelię dnia” i „Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny”. „Modlitwa nadaje nam rytm dnia” – podkreśla ojciec Karczmar – „Do stałych punktów naszego programu należą codzienna transmisja Mszy świętej z bazyliki w Niepokalanowie, Anioł Pański, transmisja koronki do Miłosierdzia Bożego z Krakowa Łagiewnik, Różaniec i Apel Jasnogórski”. Tematykę religijną uzupełniają wiadomości z życia Kościoła, magazyny Radia Watykańskiego oraz audycje poświęcone ojcowi Maksymilianowi, wierze, rodzinie czy społeczeństwu. „Od niedawna w czwartkowe poranki po godzinie siódmej nadajemy też Mszę w języku polskim odprawianą przy grobie błogosławionego Jana Pawła II w Bazylice Watykańskiej” – dodaje Malwina Szymańska, zastępca dyrektora programowego – „a raz w miesiącu w poniedziałkowe wieczory łączymy się z kościołem Ojców Jezuitów w Łodzi, skąd transmitujemy Mszę świętą charyzmatyczną z modlitwą o uzdrowienie. Oprawę muzyczną i modlitewną zapewnia wówczas zespół Mocni w Duchu”. Dodatkowo na antenie pojawiają się audycje literackie i historyczne, choć nie brakuje też publicystyki lokalnej i audycji muzycznych. Całość tworzy niepowtarzalny klimat, którego próżno szukać w regionie na innych częstotliwościach.

Studio nagraniowe

Kiedy odwiedzaliśmy redakcję Radia Niepokalanów trwał właśnie remont. Przed odnowionym kilka lat temu budynkiem z czasów ojca Maksymiliana budowany był parking, tak aby jeszcze bardziej otworzyć się na słuchaczy. Otwarcie to ma też podkreślać nowe logo, w którym literę „i” w słowie „radio” stanowi zakonnik z rozłożonymi rękami. I tę ciepłą, rodzinną atmosferę czuć w zasadzie już od progu. W nowej części budynku znalazła się kaplica radiowa oraz swoista sala pamięci, gdzie oprócz starych radioodbiorników można znaleźć mikrofony Neumanna sprzed siedemdziesięciu pięciu lat. Na lewo od klatki schodowej w dawnym studiu Telewizji Niepokalanów zlokalizowane są pomieszczenia redakcyjne, a na prawo jeden z gabinetów oraz pokój dla gości. Prowadzące z parteru schody wychodzą wprost na sekretariat, gabinet ojca dyrektora oraz wejście na drugie piętro, przeznaczone dla pracujących w radiu zakonników. W miejscu, w którym ojciec Maksymilian po raz pierwszy przemawiał do słuchaczy – na pierwszym piętrze we wschodniej części budynku – znajduje się dziś studio produkcyjne wyposażone w analogową konsoletę Soundcraft M12, kompakt Philipsa i magnetofon Tascama oraz oczywiście komputer z oprogramowaniem do obróbki dźwięku. W części studyjnej ustawione zostały trzy mikrofony pojemnościowe. Druga strona korytarza to strefa emisji – reżyserka z możliwością samorealizacji oraz studio. Pierwsze z pomieszczeń wyposażone jest w dwa komputery z Dyną, konsoletę analogową firmy EELA Audio pamiętająca jeszcze początki reaktywowanego radia oraz kompakty Denona i Marantza. Do tego zestaw tunerów do kontroli emisji, odsłuchy JBL, a za plecami prowadzącego całkiem pokaźna płytoteka. Natomiast po drugiej stronie szyby – cztery mikrofony pojemnościowe m.in. firmy CAD.

Wejście do budynku Radia Niepokalanów

Dziś Radia Niepokalanów można słuchać na dwóch częstotliwościach – na Mazowszu na 102,7 MHz oraz na ziemi łódzkiej na 98,6 MHz. Stacja dysponuje dwoma studiami emisyjnymi – oprócz tego w historycznym budynku w Niepokalanowie ma również studio emisyjno-produkcyjne w Łodzi przy parafii pod wezwaniem świętego Maksymiliana. W mieście nad rzeką Ner rozgłośnia nadaje od dziesięciu lat. „W Łodzi dostrzegamy potencjał” – mówi ojciec Damian – „Będziemy starali się go wykorzystać. Chcielibyśmy też, aby częstotliwość 102,7 MHz w większym stopniu pokrywała Mazowsze. Teraz nadajnik znajduje się na wieży w Bartnikach tuż przy granicy z województwem łódzkim, przez co zasięgi naszych nadajników w dużym stopniu pokrywają się”.

W tym roku ojcowie Franciszkanie wraz ze swoimi słuchaczami świętowali 75-lecie pierwszej emisji Stacji Polskiej 3 Radia Niepokalanów oraz osiemnastą rocznicę wznowienia programu na falach UKF. Z tej okazji 12 maja odprawiona została Msza święta dziękczynna w Bazylice Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask oraz odbył się festyn, którego główną gwiazdą był Krzysztof Krawczyk. Wśród zaproszonych gości znaleźli się prowincjałowie trzech franciszkańskich prowincji, kapłani zakonni i diecezjalni oraz dyrektorzy rozgłośni katolickich w Polsce. Patronat honorowy nad obchodami sprawowali arcybiskup Wacław Depo – metropolita częstochowski, przewodniczący Rady ds. Środków Masowego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski oraz arcybiskup Marek Jędraszewski – metropolita łódzki.

Mikrofon z czasów ojca Maksymiliana Mikrofon w czasach współczesnych Konsoleta EELA Audio, w tle podgląd na program emisyjny Płytoteka Prezenty od słuchaczy W gabinecie ojca dyrektora

Radiowy adres na mapie

Comments

There are no comments

Post a comment