W tym odcinku „Radiowych adresów” dotarliśmy do Gorzowa Wielkopolskiego – miasta, w którym według przewodników na jednego mieszkańca przypada ponad dziesięć metrów kwadratowych terenów zielonych. „Kiedy będziecie jechać ulicą Warszawską odbijcie w lewo. Mieścimy się nie przy głównej drodze, tylko przy małej uliczce równoległej do niej” – tłumaczył nam przed przyjazdem Piotr Bednarek, zastępca redaktora naczelnego Radia Zachód odpowiedzialny za działającą w mieście stację-córkę. I rzeczywiście – choć adres redakcji brzmi Warszawska 131, to z poziomu ulicy siedziba Radia Gorzów jest praktycznie niewidoczna. Niewielki, należący do publicznego nadawcy murowany budynek stoi wśród licznych w tej okolicy drzew kilkanaście metrów powyżej poziomu asfaltu – na zboczu jednego z siedmiu wzgórz, na których zbudowany został Landsberg an der Warthe. Nazwa Gorzów Wielkopolski pojawiła się po raz pierwszy w roku 1946, wcześniej – przez rok – był to Gorzów nad Wartą. Zanim jednak do rzeczonego budynku wprowadziło się radio mieścił się tam hotel pielęgniarski. „Nie jest to miejsce idealne, ale na razie nie ma szans na zmiany” – mówi Bednarek.
Zaadaptowany do celów radiowych budynek składa się z dwóch segmentów – parterowego i piętrowego. Główne wejście znajduje się w tej niższej części od strony skarpy. Prowadzi do niego ganek, na który wchodzi się po ośmiu wykończonych w gresie stopniach. Tuż przy wejściu ulokowano sekretariat i gabinet szefa. Po pokonaniu kolejnych kilku schodków trafia się na półpiętro będące już elementem wyższego segmentu – tam swoje miejsce ma newsroom połączony szybą ze studiem emisyjnym oraz studio produkcyjne, będące jednocześnie studiem terenowym Radia Zachód. Na wyposażeniu tego pierwszego znajduje się konsoleta Studer OnAir 1000, mikrofon dynamiczny Shure SM7B i komputery pracujące na oprogramowaniu niemieckiej firmy DAVID Systems. Do tego hybryda telefoniczna, odtwarzacz płyt Grundiga i tuner do kontroli emisji. W newsroomie dla osoby czytającej wiadomości również przewidziano mikrofon SM7B. W drugim studiu zainstalowana została analogowa konsoleta Soundcraft Spirit M8, mikrofon pojemnościowy dla prowadzącego, trzy mikrofony dynamiczne dla gości oraz komputer z oprogramowaniem do odtwarzania i montażu dźwięku, odtwarzacz płyt Technicsa, magnetofon dwukasetowy tej samej firmy, hybryda telefoniczna i kodek ISDN do łączenia z główną siedzibą w Zielonej Górze. Piętro niżej – pod studiami – znajdują się pokoje redakcyjne. Natomiast dach niższej części budynku przekształcony został w taras widokowy, z którego doskonale widać należącą do spółki Emitel wieżę i anteny emitujące sygnał stacji.
Początki miejskiej anteny Radia Zachód w Gorzowie Wielkopolskim to rok 2000. Decyzją Zarządu codziennie od godziny szóstej do dwunastej na gorzowskiej częstotliwości 95,6 MHz nadawany był program, w którym lokalni prowadzący poruszali tematy ważne dla mieszkańców miasta i okolic. Tak narodził się projekt Radia Miejskiego Gorzów – RMG FM, którego pierwsze wcielenie nie spotkało się jednak z entuzjastycznym odbiorem. „To jest specyficzne województwo” – tłumaczy Piotr Bednarek – „Mamy dwie skłócone stolice. Zarówno historycznie, jak i politycznie. Radio, które do południa mówiło z Gorzowa, a po południu z Zielonej Góry nie mogło mieć tutaj słuchalności”. Korzeni programu miejskiego trzeba jednak szukać nieco głębiej. „Pomysł na zrobienie radia lokalnego, które nie będzie mówić z perspektywy Warszawy czy Zielonej Góry pojawił się na początku lat dziewięćdziesiątych” – wspomina Bednarek – „Wtedy jedyną szansą na legalne nadawanie było porozumienie się z Kościołem. I tak też się stało”. 16 października 1992 roku – w rocznicę wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, a jednocześnie czternaście lat po tym jak Wanda Rutkiewicz zdobyła najwyższy szczyt świata – po raz pierwszy odezwało się Radio Gorzów. Tak budowana stacja z miejsca osiągnęła sukces. To jednak temat na osobny odcinek „Radiowych adresów”, teraz wspomnijmy tylko, że po sześciu latach – w wyniku tworzenia sieci radiowej Plus – produkcja programu lokalnego została ograniczona i stacja straciła swój największy atut. Zachowała jednak nazwę, która brzmiała Radio Gorzów Plus. I choć część ludzi musiała odejść sama idea nie umarła i po latach już w innych okolicznościach udało się do niej wrócić.
Po analizie wyników RMG FM oraz sytuacji na gorzowskim rynku w 2006 roku Zarząd Radia Zachód postawił wszystko na jedną kartę – zdecydował o uruchomieniu całodobowego programu lokalnego. Nowe radio pod starym szyldem ruszyło 21 kwietnia 2007 roku. „Chcieliśmy przyjąć nazwę Radio Gorzów. Nasz program w dużym stopniu był tworzony przez twórców tamtej anteny” – wspomina Piotr Bednarek – „Jednak było to niemożliwe. Formalnie nazwy tej używała cały czas stacja diecezjalna”. Zabieg ten udał się dopiero pięć lat później. Dziś tygodniowy program Radia Gorzów opiera się na czterech blokach programowych – to poranek od 6 do 9, „Dzień na 95,6 FM” od 9 do 14, popołudniówka od 14 do 18 i pasmo wieczorne po godzinie osiemnastej. W weekendy są to dwa pasma – od 6 do 13 i od 13 do 20. „W zasadzie nie mamy audycji autorskich” – mówi Piotr Bednarek – „Realizowanie tej części misji pozostawiamy Radiu Zachód”. Wyjątkiem jest audycja Jagody Matysik z „wiecznie zielonymi piosenkami” z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, która gościła jeszcze w pierwszym Radiu Gorzów. „U nas misją jest realizacja tematyki miejskiej, która stanowi dziewięćdziesiąt procent programu” – dodaje Bednarek – „Mamy cogodzinne serwisy informacyjne od 6:30 do 18:30, bezpośrednie transmisje sportowe – żużel, koszykówkę i piłkę nożną. Mamy magazyny »Miejskie sprawy« i »Wokół miasta«. Ten pierwszy skupia się na sprawach Gorzowa, drugi na aglomeracji. W soboty nadajemy też debatę – polityczny przegląd tygodnia, w którym głos zabierają posłowie, radni czy sportowcy”. Na antenie nie brakuje również informacji kulturalnych, a także porad językowych, których udziela rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie. Udział słowa w programie szacowany jest na poziomie 20-30%.
Z perspektywy czasu można powiedzieć, że przeprowadzona przed sześciu laty zmiana formuły radia była strzałem w dziesiątkę. „W każdych kolejnych badaniach SMG/KRC jesteśmy w czubie” – podsumowuje Bednarek – „Czasem ktoś nas wyprzedzi, ale generalnie jesteśmy na podium”.
Comments
There are no comments