RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radiowe adresy: (38) Września, Kaliska 34

„Do wszystkich radjoamatorów w mieście i powiecie. Celem założenia we Wrześni Koła radjoamatorów, do czego nakłania nas Wielkopolski Radjoklub w Poznaniu, prosimy wszystkich radjoamatorów z miasta i powiatu o przybycie na pierwsze zebranie w piątek, dnia 29 bm. do lokalu p. Bartkowiaka o godz. 8 wieczorem. Wobec założenia stacji nadawczej w Poznaniu jak i ważności sprawy samej uprasza się o liczne przybycie na zebranie” – napisano w „Orędowniku Wrzesińskim” datowanym na 28 kwietnia 1927 roku – a więc zaledwie cztery dni po oficjalnym uruchomieniu Radja Poznańskiego. Adresu lokalu pana Bartkowiaka co prawda nie podano, ale ówczesnym wrześnianom musiał być on bardzo dobrze znany. Stawili się licznie i już 5 maja tegoż samego roku ten sam tytuł donosił: „Zebrani orzekli jednogłośnie swą zgodę na utworzenie organizacji we Wrześni pod nazwą «Koło radjoamatorów we Wrześni». Do nowego zarządu wybrano: prezesem aptekarz Konieczny, wice-prezesem ks. Berger, sekretarzem dyr. poczty Mitkowski, skarbnikiem kamelarz Olejnik. Na doradców technicznych wybrano pp. inż. Gorjanowicza i Stiera jun. Podczas przyszłego zebrania przedłoży zarząd dokładne opracowanie statuta, bliższe dane co do przynależenia do związku w Poznaniu, jak i w dniu tym zademonstruje p. Stier jun. aparat radjowy najnowszej konstrukcji. Wobec wielkich korzyści, które dla członków płyną z przynależności do Koła radjoamatorów, poleca się z tego miejsca, aby każdy właściciel radja, wzgl. radjofil zgłosił swe przystąpienie do towarzystwa. Wstępne wynosi 1 zł, a składka miesięczna wynosi 50 gr. Zgłoszenia przyjmuje sekretarz koła p. dyr. poczty Mitkowski. Wobec doniosłości radja, jako narzędzia kultury ludzkiej, życzyć można nowej tej organizacji jak najlepszego rozwoju”.

Wycinek z numeru 20 „Tygodnia Radjowego” z 1 marca 1931 roku (za wbc.poznan.pl)

O ile prezesa można nazwać społecznikiem, który już w grudniu 1920 roku przy wejściu do miasta witał w imieniu „obywatelstwa” wracających z wojny, a w latach trzydziestych był przewodniczącym sekcji propagandy Komitetu niesienia pomocy bezrobotnym, to wiceprezes był radiowcem z krwi i kości. Pochodzące z 1924 roku zdjęcie księdza Bergera ze zbiorów Muzeum Radjowego w Poznaniu opublikował „Tydzień Radjowy” z 17 maja 1931 roku. Podpis brzmiał: „Ks. Łucjan Berger, proboszcz w Jarząbkowie, jeden z najpierwszych radjoamatorów w powiecie wrzesińskim, przy swoim aparacie w roku 1924”. I pewnie żaden z członków ówczesnego Koła – nawet, gdy w uroczystość Bożego Ciała 16 czerwca 1927 roku na otwarciu wrzesińskiego Parku Miejskiego pojawiło się Radjo Poznańskie, a z rozstawionych tamże „gigantofonów” rozbrzmiewała mowa i muzyka – nie myślał, że wynalazek Marconiego kiedyś na stałe zagości w ich mieście. Ale droga ta nie była prosta, a jej przebycie zajęło niemal dziewięćdziesiąt lat…

Logo Radia Września

„Prób utworzenia we Wrześni radia było kilka” – wspomina Tomasz Goclik, dyrektor Radia Września, które 23 lutego 2015 roku oficjalnie zainaugurowało swoją działalność – „Ale dopiero nam się udało”. Pomysł na stworzenie stacji radiowej zrodził się w jego głowie przed czterema laty. „To był impuls” – wyjaśnia – „Pojawiła się odpowiednia koniunktura i atmosfera”. Kilka miesięcy wcześniej lokalne radio pojawiło się w oddalonym od Wrześni o 60 kilometrów Żninie, a drugą dużą zmianą w okolicy było zwiększenie mocy przez Radio Konin – po zmianach w odległym o 50 kilometrów mieście pracowała stacja o mocy ERP 2,0 kW. Pierwszym krokiem było zgłoszenie zapotrzebowania na częstotliwość. Stało się to w listopadzie 2011 roku. „W zasadzie rozpoczęło się od UKE, ale tam trzeba się było zgłosić za pośrednictwem Rady” – opowiada Goclik – „Urząd Komunikacji Elektronicznej musiał w konsultacji ze mną ustalić odpowiednią częstotliwość do danej lokalizacji”. Gdy przyszły nadawca nie wiedział jeszcze z jakiego miejsca chciałby nadawać, urzędnicy dawali wskazówki: „Na pewno jest jakiś PEC w okolicy, ale tam lepiej nie. Niech Pan szuka czegoś wysokiego” – wspomina pan Tomasz. W końcu znalazł – wieża telefonii komórkowej przy wyjeździe z miasta. Gdy częstotliwość się znalazła urząd sprawdzał jeszcze czy lepiej nie sprawdzi się w innej lokalizacji. „W sumie trwało to pół roku. Trzeba było monitować cały czas” – mówi Goclik – „Potem do sprawy musiała się odnieść Rada”. Tak pozyskana częstotliwość – 93,7 MHz – znalazła się w puli wolnych częstotliwości Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W internecie została ona opublikowana 19 października 2012 roku.

Wieża z anteną nadawczą Radia Września

 „Potem rozpoczął się monitoring Monitora” – tłumaczy Tomasz Goclik. To w Monitorze Polskim – Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zamieszcza ogłoszenia o możliwości uzyskania koncesji. To dotyczące Wrześni ukazało się kolejne dziesięć miesięcy później, 14 sierpnia 2013 roku. „W tym czasie odwiedzałem stacje, zdobywałem wiedzę” – mówi dyrektor rozgłośni. Termin składania wniosków upływał 14 października 2013 roku, ale rodzina państwa Goclików nie czekała na ostatnią chwilę – dokumenty złożone zostały dwa tygodnie wcześniej. „Ojciec jest inwestorem, ma standing finansowy” – tłumaczy syn Tomasz – „Trzeba mieć środki, najlepiej w gotówce”. I to właśnie Adam Goclik, wrzesiński deweloper, został koncesjonariuszem Radia Września. „Sieciówki mają takie zabezpieczenie z automatu, ja sam bym nie miał szans” – mówi o swoim starciu z pozostałymi wnioskodawcami. Do walki o częstotliwość 93,7 MHz we Wrześni oprócz Adama Goclika stawiły się spółki Grupa Radiowa Agory chcąca nadawać program Radio BLUE FM 93,7, International Communication z projektem Radia WAWA Września oraz Radio Września sp. z o.o. Współwłaścicielem tej ostatniej jest inny budowlaniec, były wspólnik pana Adama.

Siedziba Radia Września

Wniosek Goclików okazał się bezkonkurencyjny. A jaki mieli patent na pokonanie dużych nadawców? „Wygrywa się dzięki lokalności” – tłumaczy pan Tomasz – „Są kryteria, których się nie przeskoczy. Lokalny jest stąd, jedynie on może wprowadzić lokalność”. I rzeczywiście to doceniła Krajowa Rada. W uzasadnieniu przyznania koncesji napisano m.in.: „O wartości i wyjątkowości proponowanej przez Wnioskodawcę oferty stanowi także jej charakter lokalny, który w przypadku «Radia Września» wyraża się m.in. w pomocy i wsparciu lokalnych organizacji, instytucji oraz osób z życia publicznego. I to ten szczególny rodzaj związku Wnioskodawcy ze środowiskiem lokalnym owocujący deklaracją współpracy przy realizacji audycji o tematyce lokalnej wyróżnia ofertę «Radia Września» spośród innych”. A dalej: „KRRiT wzięła pod uwagę, iż Adam Goclik jest przedsiębiorcą już działającym na lokalnym rynku, który znając jego specyfikę, we współpracy i ze wsparciem lokalnego środowiska, będzie w stanie zaoferować wartościową propozycję radia lokalnego, adekwatną do miejscowego zapotrzebowania”. „Radio ma lokalną społeczność zintegrować” – dodaje dyrektor rozgłośni. Ale Radio Września wygrało również programem. „Według KRRiT projekt «Radio Września FM» jest najbardziej zróżnicowany gatunkowo, a tym samym ma bardziej uniwersalny charakter niż projekty innych Wnioskodawców. Program ten przewiduje 9 rodzajów audycji (informacja, publicystyka, rozrywka, sport, audycje poradnicze, edukacja, dla dzieci i młodzieży, literackie i religijne). Jedynie Adam Goclik zaproponował nadawanie wartościowych rodzajów audycji, rzadko spotykanych w programach stacji komercyjnych: audycji dla dzieci i młodzieży oraz literackich”. Według wniosku koncesyjnego informacje mają stanowić 6,5% tygodniowego czasu nadawania w godzinach 6-23, publicystyka 2%, rozrywka, sport, poradnictwo i edukacja po 1,5%, a audycje dla dzieci i młodzieży, literackie i religijne po 0,5%. Ponadto oprócz muzyki rozrywkowej nadawca planuje nadawać muzykę poważną oraz jazz czy folk. „Ramówkę wyznacza praktycznie to, co zapisane jest w koncesji” – mówi Goclik – „Będą takie pozycje jak lokalny hit muzyczny, kącik porad, magazyn lifestyle’owy, «Czytaj z nami», program kulinarny czy wieczorne audycje tematyczne – o zdrowiu, sporcie czy młodzieży”. Za muzykę odpowiada szef anteny. „Na co dzień gramy muzykę środka, dla większości” – tłumaczy pan Tomasz – „To radio dla słuchaczy, to nie jest moje radio. Ale disco polo wykluczamy”.

Przedsionek, newsroom i studio Radia Września Newsroom, studia i przedsionek Radia Września

Cała procedura zakończyła się 21 sierpnia 2014 roku wydaniem podpisanego przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka dokumentu koncesyjnego. Potem ruszyły przygotowania do rozpoczęcia emisji – budowa studia, projekt logotypu, zatrudnianie dziennikarzy. Siedziba Radia Września mieści się w budynku przy Kaliskiej 34, siedemset metrów od wrzesińskiego Rynku. Stacja zajmuje kilka zmyślnie zaprojektowanych pomieszczeń na pierwszym piętrze – znalazło się tu miejsce na studio emisyjne, emisyjno-produkcyjne, poczekalnię dla gości, obszerny newsroom z sekretariatem oraz kuchnię z serwerownią i dział reklamy. „Reklama i promocja miała być obok, a to miał być mój gabinet z salą konferencyjną” – mówi Goclik wskazując na obszerne pomieszczenie obok newsroomu – „Ale okazało się, że potrzebujemy więcej osób i tam się nie zmieścili”. Pomieszczenie dla dziennikarzy to open space oddzielony szybą od przedsionka i ścianą z oknami od obu studiów. Podobna znajduje się pomiędzy nimi, a wejście do studia emisyjno-produkcyjnego możliwe jest zarówno od strony newsroomu, jak i studia emisyjnego. Filmy dokumentujące budowę siedziby stacji można obejrzeć na stronie internetowej stacji pod adresem www.radio-wrzesnia.pl.

Studio emisyjne Radia Września Studio emisyjne Radia Września (widok z drugiego studia) Konsoleta AXIA w studiu emisyjnym Radia Września Konsoleta AXIA w studiu emisyjnym Radia Września

Równie ważnym etapem było opracowanie identyfikacji wizualnej stacji, wkomponowanej później w elementy wykończeniowe w siedzibie. Sygnet tworzący w logo w literę „o” widnieje między innymi na jednym z okien zewnętrznych oraz na szybie i ścianach wewnątrz. „To nieco odświeżony herb miasta” – tłumaczy dyrektor rozgłośni – „Chodziło o to, aby utożsamiać się z miastem, z naszym audytorium”. Dziś pięciopłatkowa róża z herbu pierwszych właścicieli miasta Poraj Różyców zyskała jeszcze nowe znaczenie. „Te pięć listków symbolizuje również pięć gmin w powiecie wrzesińskim, do których kierujemy nasz program” – tłumaczy Goclik. Te gminy to Września, Miłosław, Nekla, Pyzdry i Kołaczkowo. Całość przedstawiona jest w kolorach, które mają rzucać się w oczy. Do elementów identyfikacji stacji należy też z całą pewnością hasło promocyjne, a to wymyślali sami przyszli słuchacze w ogłoszonym w grudniu ub.r. konkursie. Spośród zgłoszonych propozycji po długich i burzliwych obradach wybrana zostało ta najlepsza – „Zakochane w okolicy”. Liner można już znaleźć na ruchomym billboardzie jeżdżącym po drogach powiatu. Ale konkurs i reklama to nie jedyne sposoby na promocję. Oprócz tego dziennikarze stacji pojawiali się na ulicach Wrześni, częstowali krówkami z logo radia, rozdawali ulotki i opowiadali o swoim nowym miejscu pracy. Drugie hasło rozgłośni, nawiązujące do jej charakteru, brzmi „Najlepsze, bo lokalne”.

DynaMIX na komputerze emisyjnym Radia Września

Po zakończeniu prac budowlanych przyszła pora na wyposażenie nowych pomieszczeń. Zarówno w studiu emisyjnym, jak i emisyjno-produkcyjnym znalazły się cyfrowe konsolety AXIA. W tym pierwszym 16-tłumikowa, w drugim o połowę mniejsza. „To sprzęt z dolnej części środkowej półki cenowej” – tłumaczy Tomasz Goclik. W obu stanęły też komputery z oprogramowaniem DynaMIX. Mikrofony, do których mówią wrzesińscy prowadzący to popularne w stacjach radiowych Shure SM7B. Ogólnie w studiu emisyjnym znalazły się trzy „sitka”, a w studiu emisyjno-produkcyjnym dwa.

Studio emisyjno-produkcyjne Radia Września

Przed oficjalnym startem trzeba było również przeprowadzić szkolenia dla dziennikarzy i próby. Odpowiadał za nie Jakub Paluszkiewicz, który przez blisko dwadzieścia lat pracował w poznańskim Radiu Merkury. Praca reporterów według grafiku rozpoczęła się już kilkanaście dni przed rozpoczęciem regularnej emisji, a ostatni tydzień poświęcony był na prowadzenie programów poza anteną. Program na żywo na częstotliwości 93,7 MHz mieszkańcy Wrześni i okolic usłyszeli 23 lutego br. o godzinie 6:00. Zaczęło się od serwisu informacyjnego i – jak przystało na Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją – dobrej informacji o Oscarze dla „Idy”. Trzy minuty później zabrzmiał Freddie Mercury z zespołem Queen w przeboju „Radio Ga Ga”. Emisja prowadzona jest z wieży przy ulicy Czerniejewskiej do której sygnał doprowadzony jest światłowodem. Moc ERP to 0,5 kW, a anteny nadawcze w polaryzacji pionowej zawieszone są na wysokości 94 metrów n.p.t. Od 9 marca stacji można również słuchać przez internet. Przekaz dostępny jest pod adresem www.radiowrzesnia.panelradiowy.pl/radio. „Teraz trzeba robić, za trzy lata będzie można pogadać” – mówi Tomasz Goclik – „Nie życzę nikomu przy planowaniu tylu nieprzewidywalnych zmiennych”. Swoje zadanie określił jednak bardzo jasno. „Moim celem jest, żeby to się spinało i żeby tego nie sprzedać” – podsumował. Życzymy powodzenia!

Radiowy adres na mapie

Comments

Fancyfryzkielc *.dynamic.chello.pl 17-03-2015 20:50

To radio Września „zakochane w okolicy” może i ma tam słuchaczy, ale słychać cały czas tylko przypadkowy wybór muzyczny bez ładu i składu, ja już od bardzo dawna wole słuchać tylko swoje wybrane pliki muzyczne, tylko taką muzykę którą lubię, szukam już tylko w radiu audycji słownych, transmisji koncertów na żywo, wiadomości z regionu, na przykład w Radiu Kielce które też jest gów....ne ale chociaż nadają prognozy pogody, wiadomości z regionu i wypowiedzi ludzi którzy jednak maja coś do powiedzenia, nie tylko nadają cały czas papkę muzyczną i reklamowy bełkot.

Nightpurrer *.dynamic.chello.pl 18-11-2019 20:00

"tłumaczy pan Tomasz – „To radio dla słuchaczy, to nie jest moje radio. Ale disco polo wykluczamy”."
A teraz? Grają non stop. Sprzedali chociaż nie mieli.
Na początku radio faktycznie było fajne i chętnie go słuchałem, a teraz?

Oliwier000b *.47.58.180.ipv4.supernova.orange.pl 10-10-2021 10:59

niby 0,4kW ale odbiera z 45km w Kleczewie

Post a comment