Jak informuje TP EmiTel, w poniedziałek 10 lipca o godzinie 9:00 rano zakończyły się testy DVB-H na kanale 21 (częstotliwość 474 MHz) w Warszawie. Podczas testów przeprowadzona została również próba nadawania sygnałów DVB-T i DVB-H w jednym strumieniu. Działo się tak przez ostatnie 10 dni testów na kanale 48 (690 MHz), gdzie nadawany jest multipleks DVB-T z kanałami Telewizji Polskiej. EmiTel zapowiedział, że to nie koniec przygody z DVB-H.
Technologia DVB-H umożliwia transmisję strumieni audiowizualnych do urządzeń mobilnych. W warszawskim teście można było oglądać Polsat i TVN. Sygnał emitowany był z Pałacu Kultury i Nauki z mocą ERP 0,7 kW.
Technologia DVB-H umożliwia transmisję strumieni audiowizualnych do urządzeń mobilnych. W warszawskim teście można było oglądać Polsat i TVN. Sygnał emitowany był z Pałacu Kultury i Nauki z mocą ERP 0,7 kW.
Comments
Ilość komentarzy mówi już sama za siebie, jak wielkie jest zainteresowanie, poinformowanie, przygotowanie techniczne Polaków do wdrożenia coraz to nowszych technologii... Co Panowie i Panie? - chyba się gubimy w tym wszystkim powoli, a może kasy nam brak na nowe godżety?:)... Żartowałem
Tak przy okazji...
A moze wogóle zrezygnować z tej cyfryzacji ? :wink:
Przecież juz teraz w tych kanałach co są dostępne analogowo (wszedzie inna ilość) i tak nie puszczają nic ciekawego. :smile:
Za czasów mojego dzieciństwa był okres , ze był jeden program TV.
Ale cały tydzień czekało się na jakiś fajny film amerykański który miał być nadany w sobotni wieczór.
Teraz mam kilkaset kanałow (nigdy nie przeleciałem do końca w swojej Cyfrze +) a wieczorem jak co do czego to nie ma co oglądać i wyłączam TV.
Co z tego, ze w DVB-T będę miał więcej kanałów jak na każdym to samo (czyli nic).
Za komuny były dwa programy i od dawna władza zapowiadała trzeci.
I był taki dowcip : Co będzie jak będzie już trzeci program.
Na pierwszym przemawia Towarzysz Pierwszy Sekretarz, na drugim przemawia Towarzysz Pierwszy Sekretarz a na trzcim Towarzysz Pierwszy Sekretarz groźnie kiwa paluchem i gniewnie ostrzega - NIE PRZEŁĄCZAJ !
Wiem, wiem, powtarzam się ale ten dowcip idealnie oddaje tamte (i obecne ale z innych powodów) warunki.
Teraz "Yogurtom" (czyli managerom marketingu) wydaje się, że "trzeba konkurować ofertą".
No i scigamy się na liczbę kanałów.
A dawno w ferworze "cięcia wydatków celem zachowania rentowności" zapomniano o kupnie dobrych programów.
"dawjcie sex i przemoc - to się zawsze dobrze sprzedaje POMIĘDZY misją czyli reklamami".
Bo reklamy to ich misja. Z reklam jest zysk i premia dla Yogurtów jadącyh na wakacje do Dżungli aby sobie poskakać z helipotera i wydawać pienądze na "ekstermalne sporty".
Ja mogę to im zaoferowac taniej a oni niech kupią dobre programy.
Wyślę ich nocą, nieoświetlonym rowerem na drogę nr 10 Płońsk-Toruń. I wygrywa ten kto żywy dojedzie z punktu A do B.
Lubią sporty ekstremalne - proszę bardzo. :smile:
Zgadzam się (częściowo) z moim przedmówcą. Za mojego dzieciństwa i młodości były dwa programy TV i, naprawdę, prędzej coś można było ogladać ciekawego, niż teraz przy ogromnej ilości programów. Z drugiej strony: jak nic nie ma w TV - wyłaczyć telewizor i iść na spacer lub porobić coś ciekawego :-) Pozdrawiam!
też tak sądzę dziś w TV jest chała i szkoda prądu do nadajnikow jak mają emitować przekladańce Serial Klan z reklamami
O kiedyś to byla w czwartki np SONDA
ps zapraszam na forum :
http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=28.0
Posting comments after three months has been disabled.