Od soboty, 21 maja br. od godziny 9:00 mieszkańcy Bogatyni i okolic po dostrojeniu swoich odbiorników do częstotliwości 104,8 MHz mogą usłyszeć najważniejsze informacje dotyczące miasta. Stacja nadaje pod nazwą ArtRadio - Radio Bogatynia. Sygnał emitowany jest z obiektu EmiTela na górze Wysoka z mocą ERP 0,3 kW. Tymczasowe pozwolenie radiowe wydane przez Urząd Komunikacji Elektronicznej otrzymał Urząd Miasta i Gminy w Bogatyni.
Jak powiedział serwisowi RadioPolska Artur Wieczorek, pomysłodawca radia, inicjatywa stworzenia kanału komunikacji z mieszkańcami pojawiła się po zeszłorocznej powodzi. Przypomnijmy, w sierpniu ub.r. w wyniku intensywnych opadów deszczu wylała rzeka Miedzianka. Miasto zostało odcięte od świata, brakowało prądu i wody pitnej. Jak pisała Gazeta Wyborcza, w ciągu dwóch godzin 75% miasta znalazło się pod wodą. W niektórych miejscach jej poziom dochodził do czterech metrów.
Projekt uzyskał akceptację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Jak powiedział serwisowi RadioPolska Artur Wieczorek, pomysłodawca radia, inicjatywa stworzenia kanału komunikacji z mieszkańcami pojawiła się po zeszłorocznej powodzi. Przypomnijmy, w sierpniu ub.r. w wyniku intensywnych opadów deszczu wylała rzeka Miedzianka. Miasto zostało odcięte od świata, brakowało prądu i wody pitnej. Jak pisała Gazeta Wyborcza, w ciągu dwóch godzin 75% miasta znalazło się pod wodą. W niektórych miejscach jej poziom dochodził do czterech metrów.
Projekt uzyskał akceptację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
/ks/
Comments
Ciekawe dlaczego moc nadajnika wynosi 0,3 kW a nie np. 0,1 kW?
Na jaki okres czasu zostało wydane pozwolenie radiowe? Dziwne jakieś to praktyki, że niekoncesjonowana stacja ot tak sobie nadaje. Do tej pory tego typu przypadki dotyczyły stacji okolicznościowych.
Rozumiem, że to stacja "alarmowa" informująca o wszelkich zagrożeniach dla ludności: powodzi, gradobiciu, suszy i kokluszu :laughing:
..."Projekt uzyskał akceptację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji" Na jakiej podstawie, jako co - radio społeczne ?
A co do powodzi oprócz tej z zeszłego roku, to chyba w 97 ostatnia tak poważna była. I z tego powodu otrzymali zgodę ?
Proszę moich słów nie brać jako przeciwnych idei uruchomienia stacji, wręcz przeciwnie, cieszę się że projekt zaistniał w eterze. Odnoszę jednak wrażanie że uzyskanie zgody na nadawanie przez art jest jakieś szemrane, tym bardziej że tak jak przedmówca stwierdził jest to taka a nie inna moc, oraz że jest to teren ściśle przygraniczny i z pewnością sygnał dotrze poza granice kraju.
0,3 kW to i tak dobrze.
Predzej czy pozniej wchlonie ich radiożerca eteru Rmf maxxxxx a szkoda
Znakomita informacja. Dlaczego pasmo FM ma być miejscem, w którym egzystują tylko komercyjne projekty wielkich sieci radiowych? Lokalne społeczności, miasta, gminy, powiaty muszą mieć możliwość posiadania swojego medium, które będzie przekazywać informacje ważne dla mieszkańców danego regionu. To krok ku większemu pluralizmowi w polskim eterze.
Do Anty: nikt ich nie wchłonie - z tego co widzę projekt jest wspierany (i pewnie finansowany) przez Gminę Bogatynia, która jest w czołówce najbogatszych gmin w Polsce. Stać ją będzie na stałe dokładanie do takiego medium, bo jako komercyjny podmiot na pewno nie utrzymałby się przez 5 sekund z lokalnego rynku reklamowego.
Co do samego radia - z jednej strony naprawdę bardzo się cieszę że nadaje w eterze, z drugiej mam mieszane uczucia.
Przede wszystkim chciałbym pogratulować Panu Arturowi konsekwencji - udało się Panu po długiej obecności radia w internecie rozpocząć nadawanie w paśmie FM. Fajnie, że tak jest, ale sposób w jaki to się stało budzi moje wątpliwości. Wyglądało to tak - 5 maja KRRiTV ogłasza w wykazie, że jest wolna częstotliwość w Bogatyni na 104,8 FM. Zaraz potem na forum obwieszczono, że na tej fali pojawi się ARTradio. To wszystko stało się naprawdę szybko jak na działania KRRiTV:) Zgadzam się więc z Andrzejem RATM i Błękitnym, że sprawa jest co najmniej dziwna i chyba nie spotykana jak do tej pory. Tak naprawdę przygotowania do odpalenia komercyjnej stacji radiowej czasami pochłaniają lata. Dla przykładu proszę zobaczyć co się dzieje ze słupską FaMą - nadawca chyba jeszcze do dzisiaj nie otrzymał pozwolenia na nadawanie, choć już dawno
wygrał proces koncesyjny na częstotliwość w tym mieście.
Co do przyszłości - prognozuję, że w najbliższym czasie Krajowa Rada ogłosi proces koncesyjny na radio społeczne dla Bogatyni. Oczywiście, zgłosi się jeden podmiot - ART RADIO wspierane przez Gminę Bogatynia.
I na koniec - wbrew wszystkiemu naprawdę cieszę się, że w Bogatyni powstało lokalne radio społeczne. Będzie to miejsce, w którym młodzi ludzie będą mogli zdobyć doświadczenie radiowe i nauczyć się innych przydatnych rzeczy. Sposób wejścia radia w eter świadczy też wbrew pozorom o olbrzymich talentach organizacyjnych (i wielu innych :)))) osób, które je zakładały. Niestety w tym kontekście raczej niewiele dobrego mógłbym napisać o działaniu właściwych instytucji publicznych:((((
Czytelniku, jeśli faktycznie jest tak, że proces koncesyjny wystartuje, to Gmina Bogatynia nie może wygrać tego procesu.
- Też kiedyś rozważałem uruchomienie emisji w oparciu o pozwolenie radiowe i trwanie tak do rozstrzygnięcia procesu koncesyjnego. KRRiT odradziła mi ten pomysł, bo z zapisów wiadomej ustawy wynika, że o koncesję nie może się ubiegać podmiot, który wcześniej nadawał program bez prawa do tego, czyli bez koncesji. Ustawa nie przewiduje innych nadawców niż koncesjonowani (oczywiście za wyjątkiem nadawcy publicznego). Bogatyńska sprawa coś mi śmierdzi, ale jest jakimś przełomem w historii naszej radiofonii. Gdybym teraz chciał uruchomić radio nadające w oparciu o pozwolenie radiowe, to mam namacalny przykład, na którym mogę się wspierać. Niestety, wszystko zależy od dobrej woli KRRiT, bo nie da się powoływać na przepisy prawa, które nie przewidują takich nadawców jak stacja z Bogatyni.
No chyba, że gmina powoła spółkę, która weźmie udział w procesie koncesyjnym. Byłoby to nagięcie, ale chyba wszystko przebiegłoby legalnie.
Błękitny - myślę, że masz rację. W procesie koncesyjnym wystartuje np. gminny ośrodek kultury lub inny podmiot związany z bogatyńskim samorządem. Wszystko odbędzie się więc na zupełnym legalu. Nie łudziłbym się jednak, że Art Radio stanie się przykładem, na którym będzie można się oprzeć. Tak jak napisałeś - wszystko zależy od "dobrej woli" KRRiT. Obserwując rynek radiowy w Polsce od chwili powstania Krajowej Rady wyraźnie widać, że w tej grze są równi i równiejsi.
W przypadku bogatyńskim cieszy mnie jednak to, że Rada wsparła lokalny projekt medialny, który będzie mieć stabilne finansowanie ze strony bogatej gminy. Pozostaje mieć nadzieję, że KRRiT w równym stopniu będzie wspierać inne, ambitne przedsięwzięcia radiowe. Być może takie jak Twój, Błękitny, czego Ci bardzo życzę. Musi być tylko DOBRA WOLA ze strony KRRiT :))
Never seen a beettr post! ICOCBW
Posting comments after three months has been disabled.