Piątek, 10 stycznia 2025 roku, był ostatnim dniem obecności programu WP Radio w lokalnych multipleksach DAB+ w Polsce. Stacja obecna była w eterze od początku grudnia 2022 roku. Można jej było słuchać w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Rzeszowie, Toruniu, Tarnowie i Częstochowie. Każda z emisji odbywała się na podstawie odrębnych koncesji. Na antenie można było usłyszeć muzykę oraz produkowane przez WP podcasty.
Wspomniane koncesje przyznane zostały przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji na przełomie roku 2019 i 2020. Pierwotnie w ramach multipleksów miało pojawić się Radio Open FM. Właściciel platformy, Wirtualna Polska, ostatecznie zdycydował jednak o wprowadzeniu w eter marki WP Radio. Rezygnację nadawca tłumaczy niezadowalającymi wynikami i koniecznością ograniczenia kosztów. Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, spoczywa jednak na nim konieczność wpłacenia nieuiszczonej jeszcze części opłaty za uzyskane koncesje – to kwota około 130 tysięcy złotych.
Comments
no to się w Wirtualnej zabawili w radio :-D
słuchałem tego raz, przejeżdżając przez Poznań: po dwóch piosenkach załączył się podcast jakiejś pani kołcz i dałem spokój.
stacja bez pomysłu, bez sensu i do zapomnienia.
Mały radiowęzeł z Konina rozpoczął precedens do którego włączają się ci najwięksi. Zniszczą w ten sposób cały ten beznadziejny DAB a Konin poza Fagatą będzie znany z tego, że dostanie za to Pokojową Nagrodę Nobla.
Szkoda. Kolejny przykład naszej rodzimej nieudolności... Przejeżdżając przy niemieckiej granicy, w aucie złapałem prawie 80 niemieckich stacji DAB! TAK, tam się da, tam się opłaca.!? Zresztą ten lokalny mux, (5C) ma za słaby nadajnik, znowu prowincja jest wykluczona z odbioru. I jak to ma się rozwijać.? Może kiedyś każdy będzie miał samochód że stacją multimedialną, z samodzielnym modelem LTE/5G, To owszem, wtedy radio internetowe będzie alternatywą dla DAB+. A tak zaczyna wyglądać na to że pozostanie nam za chwilę w DAB, tylko Polskie Radio, i lipny, szumiący FM (szczególnie poza dużymi miastami.) Bardzo się natomiast cieszę, że od niedawna MC Radio, jest dostępne w Muxie Polskiego Radia. Tak to publiczna stacja, a mimo to znakomita muzyka, audycje i ekipa dziennikarzy.! Naprawdę Polecam.!
@Alfred Nobel: o jakim precedensie mówisz? Radiowęzeł z Konina najpierw został skasowany z multipleksu, a dopiero potem złożył rezygnację z nadawania. Dziecko się zorientuje o co chodzi.
Konkurs na MUX-R2 zawieszony na czas nieokreślony. RMFy, Zetki i Eski blokują jak tylko mogą. Choć każdy mógłby przecież POSZERZYĆ zasięg swoich dodatkowych stacji, ale po co....
Czesi w międzyczasie ogłosili konkurs i już uruchomili sporo nadajników.
Przykład Niemiec jest ciekawy. Duży wybór stacji o różnej tematyce. Ludzie sobie chwalą.
Ze strony KRRiT, na lokalne multipleksy powinny być obniżone koszty koncesji do minimum przynajmniej na pierwsze 3 lata. Tak samo na ogólnokrajowym multipleksie.
W Polsce po prostu nie opłaca się robić radia, a szczególnie w DAB. Już tym razem odpuszczę sobie rozpisywanie się nt tego badziewnego cyfrowego wynalazku, bo nie kopie się leżącego, ale skupiajac się czemu nie wyszło i czemu Niemce majo lepiej to jest jedna prosta zasada. Koncesja to nie wszystko. Tu dochodzi opłacanie granych utworów. Żeby to jeszcze było takie fajne i proste. Nie ma jednego podmiotu bo po za Zaiksem jest Stoart Spaw (Czy jak mu tam) i chyba coś jeszcze. A później siędziwić, że radio wygląda jak wygląda. W Stanach dało się zrobić miejsce dla hobbystów i tam to dopiero jest masa stacji.
@Nightpurrer: ZAiKS od nadawców DAB+ pobiera 10% normalnej stawki. Jeżeli jest simulcast i zasięgi się pokrywają z FM-em, nie pobiera nic. Jeżeli jest simulcast i zasięgi się nie pokrywają (jak np. Konin +Poznań), podstawą jest stawka od wpływów sprzedażowych stacji + stawka wynikająca z zasięgu. Ale i tu zasięg DAB+ jest rozliczany proporcjonalnie (czyli 10% stawki FM-owej). ZPAV zawsze pobiera pieniądze wynikające z zasięgu i % od wpływów, da się z nim negocjować (tylko trzeba chcieć). Stoart stawka minimalna + znikomy poniżej 1% procenta od zysków. Nie w tantiemach szukaj problemu.
@Nightpurrer: Sukces niekomercyjnej radiofonii w USA nie bierze się bynajmniej z tego, że tam nie masz podmiotów, którym trzeba opłacać prawa autorskie. One są i też jest ich kilka. Tylko, że w USA po dziś dzień powstają tzw. LPFM, czyli stacje radiowe o niewielkiej mocy, na które pozwolenie jest uzyskać raz łatwiej, raz trudniej - zależy od miejsca, ale to też swoje kosztuje, natomiast można i oczywiście, że i takie stacje muszą opłacać prawa autorskie. Bardziej sukcesu upatrywałbym w mentalności Amerykanów. Oni nie mają problemów z finansowaniem projektów, które z jakichś powodów im się podobają. Jest coś ciekawego? Robimy zrzutkę i się kręci. U nas ludzie dopiero tego się uczą, ale Crowdfunding to też nie jest łatwy kawałek chleba.
#Nightpurrer# Tak, to nie o ZAIKS, czy inną instytucję zbiorowego zarządzania prawami autorskimi chodzi.! Tylko o podział,,tortu reklamowego" Zwyczajnie, technologia DAB+,umożliwia wpuszczenie w eter na tym samym obszarze dziesiątek stacji radiowych, zamiast kilkunastu FM. Czyli nagle pojawia się ogromną konkurencją, i wspomnisny torcik kasy z reklam trzeba bardziej podzielić. Obecnie najwięksi beneficjenci kimrrcyjni, to RMF, Zetka, Eska, może jeszcze TOK FM. I O to tu tylko chodzi, O kasę. ! Dlatego robią, co mogą, aby pozostać przy FM, bo to utrwala obecny stan stagnacji, trwającej ponad 30 lat. I proszę nie pisać, że przecież w Internecie nadają, a tam są tysiące stacji, bo to nie to samo. Odbiór z Internetu ,wymaga większego zachodu, dla wielu jest to ciągle czarna magia, i nie mam na myśli tu słuchania z komórki przez Bluetooth, tylko na dedykowanych odbiornikach internetowych, a te zawsze będą droższe, a Internet nigdy nie będzie za darmo.
Fandab+ bzdura, że słuchanie przez internet to czarna magia dla przeciętnego kowalskiego. Własnie bardziej DAB!
Kowalski wpisuje sobie w google nazwę ulubionego radia, klika pierwszy link i słucha.
A DAB? Musi kupić radio, koniecznie takie z DAB+ (najpierw musi je znaleźć w sklepie! albo nie dać się wydymać w necie na radio z DAB bez +), a następnie przerwetować się przez instrukcję obsługi, dalej znaleźć w domu miejsce gdzie radio ŁASKAWIE wyszuka mu intersujacy go multipleks.. A co przeciętny człowiek wie o propagacji fal radiowych? RÓWNO wie :)
Ale bądźmy konsekwentni... Bo skoro musi czytać instrukcję od radia, to od komputera/telefonu też by wypadało...
Z mojego punktu widzenia wygląda to następująco:
- słuchanie radia DAB+ w samochodzie: przekręcam kluczyk i gra (czas pomijalny w codziennym użytkowaniu),
- słuchanie radia przez internet w samochodzie: parowanie urządzenia, wpisywanie adresu... ale w garażu wyświetla błąd, bo nie ma zasięgu internetu... trzeba wyjechać na powierzchnię... tam trzeba się ponownie zatrzymać, wklepać adres, poczekać na wczytanie, klikać play... i można jechać (ile czasu to może zająć każdy widzi)..
W dłuższych trasach kolejny problem stanowi to, że nawigacja wycisza dźwięk radia, co przy audycjach mówionych sprawia, że traci się sens wypowiedzi...
Mamy w samochodach AM, FM, DAB+, streaming.A w zasadzie akceptowalny odbiór bez większych zakłóceń i przerw w odbiorze od początku do końca podróży jest na FM.To jak to jest zatem z pozostałą resztą przekazu informacji - rozrywki?
Zależy jeszcze gdzie się podróżuje, ale DAB+ raczej dobrze pokrywa trasy... i nie ma też problemu z multidrogowością w górach. A co do porównań do FM... DAB+ pozwala słuchać Dwójki tam, gdzie na FM choćby chciała, to nie ma szans dolecieć. Gorsze doświadczenia mam na przykład z telefonem w pociągach...
Trzeba mieć multimedialny zestaw w samochodzie żeby słuchać wszystkiego w różnych technologiach: FM, DAB+, streaming stacji z internetu.Wtedy dopiero jest zabawa i przyjemność. Na moim zestawie można nawet zhackowany Youtube oglądać bo to taki Volkswagenowy duży wyświetlacz stacji multimedialnej. Czasem wkurza jakoś DAB+ -chodzi nie o Polskie Radio bo ten MUX ma dobrą siłę i nadajnik, ale ten drugi gdzie są niszowe stacje radiowe typu Muzyczne Radio, Bezpieczna Podróż czy Radio Disco/Nuta itp. W Łodzi przerywa w trakcie jazdy , bardzo słaby mają nadanik niewielkiej mocy na DAB+. Wszystkie stacje Polskiego Radia za to mają bardzo dobry zasięg w DAB+ . Ta technologia mogłaby się dalej rozwijać gdyby ustawodawca bardziej położył nacisk na cyfryzację radia. A tak to chyba mamy lobby any-DABowe wśród nadawców komercyjnych radia.
Dab sprawdza się tylko w autach a i to tylko multiplex pr więc o czym my mówimy
DAB+ sprawdza się tylko na nizinach gdzie mamy teren płaski i w odległości do 50 km od nadajnika (piszemy o antenie samochodowej bo z odbiorem stacjonarnym na teleskopie wewnątrz budynków jest tragedia) bo po wjeździe do lasu zaczyna się czkawka i jazda z jakością audio. W FM nie ma takich drastycznych zjawisk. Mielenie tego tematu powoduje tylko wymioty i mózgową martwicę u ludzi inteligentnych, których tutaj jest coraz mniej.
Ale porównywanie wzorcowego sygnału FM do wzorcowego sygnału DAB+ to trochę pomijanie zasadniczej kwestii. Bo owy dobry odbiór w lesie mają zazwyczaj częstotliwości genewskie, których mamy po sześć na obiekt. Zatem wybór jest taki - albo w lesie sygnał stacji spoza tej szóstki z ewentualnymi mankamentami... albo wcale. Choć szczerze mówiąc z tymi mankamentami też sprawa nie jest oczywista. Odbierałem w samochodzie w Kudowie-Zdroju multipleks DAB+ (brak emisji z Góry Parkowej) podczas gdy z sygnałami FM spoza dwóch miejskich obiektów nie było tak różowo.
To nie częstotliwości genewskie tylko zaawansowana technologia toru FM współczesnych odbiorników samochodowych, powoduje stabilność odbioru.
To są technologie wypracowane przez lata, głównie przez firmę Blaupunkt i jej pokrewnych Philips, Panasonic, Pioneer, Sony.
Gdyby podobny nacisk położono na odbiór DAB+, czy AM, też z odbiorem w tych systemach nie byłoby problemu. Niestety w stosunku do FMu są one przez producentów sprzętu traktowane po macoszemu. Nadal głównym dostawcą informacji dla kierowcy jest FM.
Obserwując od niemal 40 lat rozwój technologii odbiorników samochodowych, praktycznie do dnia dzisiejszego nie zauważyłem większych zmian. Nadal dominującym i podstawowym jest odbiór w samochodzie modulacji FM.
I tu dochodzimy do clue. FM jest dominujący z uwagi na to, że niektórzy nadawcy nie chcą, aby to się zmieniło. W tym celu dezawuują publicznie ten system... Tymczasem słuchacze wybierają ofertę programową, która im pasuje. Kiedy zdarza mi się jechać nowymi taksówkami wyposażonymi w odbiorniki DAB+ to w zasadzie nie spotkałem jeszcze kierowcy słuchającego RMF-u czy Zetki. Z moich obserwacji wynika, że najczęściej gra u nich... Radio 7 z multipleksu BCAST-u. Wygląda więc na to, że jeśli już ktoś dostanie wybór... to wybiera. I tego boją się aktualni liderzy...
Do admina: orientujesz się w prawach fizyki czy świadomie lub nie lobbujesz na DAB+???
A może jest zupełnie odwrotnie. Pod względem globalności FMu, DAB+ jest systemem niszowym.
Kiedyś była mapa świata na FMSCAN.org. z AM, FM i DAB+. FM pod względem ilości nadajników przodował, praktycznie był wszędzie, nawet w Amazonii i na Saharze, potem był AM a na końcu DAB+ (zaledwie Europa, Azja Wschodnia i Australia).
O moją fizykę proszę się nie martwić, potwierdzona dyplomem. Lobbuję, nie lobbuję... W odpowiedzi na komentarze pisane przez osoby, które system znają chyba głównie z wypowiedzi marketingowców z RMF-u czy Agory opisuję własne doświadczenia, które z tym systemem mam.
Wiadomo, że częstotliwości ok. 170 MHz rozchodzą się gorzej niż 90 MHz, ale dochodzi to, o czym pisałem wyżej - w przypadku FM-u (choć bardziej lubię określenie UKF-u) mamy mocno ograniczoną liczbę stacji, którą można odebrać w każdym lesie. W przypadku DAB+ tych stacji jest więcej. A i są doświetlenia z obiektów niewykorzystywanych do emisji FM, aby zniwelować wspomniany wyżej efekt. W przypadku takiego Mazowsza mamy dodatkowo Płock, Ciechanów czy Radom, aby właśnie rozwiązać kwestię odbioru stacjonarnego w budynkach stanowiących niezbyt (na szczęście) doskonałą klatkę Faraday'a. I technologia ta umożliwia takie doświetlanie w przeciwieństwie do FM, gdzie wymagane są dodatkowe częstotliwości...
Polecam wszystkim i także adminowi dokształcenie się w temacie efektu tunelowania.
To żeby nie trzeba było szukać sięgnę po opracowanie kolegów z AGH... A więc zjawisko tunelowania...
"Polega ono na tym, że istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo znalezienia cząstki po drugiej stronie bariery potencjału, mimo że E<V0. W rzeczywistości zjawisko tunelowania obserwowane jest w dobrze wszystkim znanym zjawisku: dwa skręcone druty przewodzą prąd pomimo, że na ich powierzchni często znajdują się tlenki i zabrudzenia, które są dobrymi izolatorami. Elektrony tunelują przez tę barierę i prąd może płynąć. Zjawisko tunelowania wykorzystano w tzw. diodach tunelowych. Zjawisko tunelowania obserwujemy również w czasie rozpadów promieniotwórczych".
Za odpowiedź co to ma wspólnego z FM i DAB+ chyba dadzą Nobla...
Efekt tunelowania występuje w tunelu po dworcem Zachodnim. Coś w tym chyba jest, bo jak stoję w korku, to tylko Radio Plus Warszawa mi w samochodzie odbiera.
Wracając do DABu. Pierwotna rezerwacja dla emisji cyfrowych i to wg. oirtu, była w paśmie 100-104 MHz. Pierwszy nadajnik pracował na 105.008 MHz. Czemu zatem przyjęto dwa inne pasma. Jedno obecne z zakresu II VHF a drugie już nie używane SHF? Co będzie po wygaszeniu FMu na obecnym UKFie? Tylko szum jak na starym 65-74.
Jak cos, to ja nie słucham żadnych anty kogoś tam z RMF czy skąd inąd a wyłącznie opieram sięna własnych doswiadczeniach. Życie mnie nauczyło, że to co mówią wielcy raczej stoi koło prawdy i wszystko trzeba weryfikować samodzielnie. Dab sprawdza siętylko w autach a i to w dużych miastach gdzie są te śmieszne testowe multiplexy. Tyle lat a nie stworzyli nic rozsądnego. Teraz jak jeszcze jest FM na wsiach i w miejscach oddalonych od dużych miast z nadajnikami w szumach bo w szumach można posłuchać stacji na odbiorniku FM w domu, a w Dab cisza. Gdyby wszystko przeszło na cyfrę z takimi mocami jak teraz to nie miałbym opcji posłuchania Złotych przeboi, Emausa, Waszego radia, Radia Gniezno. Na fm szumi bo szumi ale odbiera a w dabie w to miejsce multiplex z Karolina milczy i nawet się nie wczytuje gdzie bym po domu nie łaził nawet na podwórku.
Ale czy to wina technologii, że "zarządzający przez tyle lat nie stworzyli nic rozsądnego"? To samo z mocami - FM też można puścić z mocami po kilka watów i narzekać, że nie działa jak powinno...
Dodatkowo jest jeszcze kwestia odbiorników... Tak samo jak odbiornik FM nie jest równy odbiornikowi FM (i te z bazaru w miastach potrafią odbierać tylko najsilniejsze stacje), tak samo jest i z DAB+. Mam taki odbiornik, który w domu ma problem z multipleksem DABCAST... ale na dwóch innych odbiornikach stojących obok odbiera on bez problemu. Masakrą są też przystawki samochodowe nie mające odpowiednika funkcji AF... a ktoś to jednak produkuje i wprowadza do sprzedaży. Jak zawsze i wszędzie trzeba zrobić rozeznanie przed zakupem...
Krzysztof Sagan w zasadzie napisał tutaj wszystko.
Co do słuchania radia z internetu w aucie - faktycznie nawigacja się wcina, a to już nie słuchanie... Owszem można używać aplikacji od muzyki, od radia online z listą ulubionych itd...
Sieci jednoczęstotliwościowe bezcenne. Na terenie całych Niemiec jest np. kanał 5C. Można?
DAB+ Polskiego Radia ma obecnie bardzo dobry zasięg a będzie miał jeszcze lepszy.
Osobiście w domu także słucham DAB-u. Nie wspomne o odbiorze kilkudziesięciu stacji niemieckich (np. Sunshine Live, KLASSIK RADIO, Beats Radio, Fritz czy pure fm, itd.)
Np. w USA nie ma DABu, mają tam HD Radio, oraz bardzo popularne płatne satelitarne Sirius XM także w odbiornikach samochodowych.
KRRiT powinna NATYCHMIAST powrócić do konkursu na MUX R2. Jak ktoś nie chce to nie! Proste. Niech inni zajmą ich miejsce.
Szkoda, muzycznie grali ciekawie, trochę jak Meloradio przed zmianą formatu.
Ale mnie nie interesuje czy to jest wina technologii czy pana Zdzisia z warzywniaka. Fakt jest taki, że obecnie dab w PL to tragedia. Mnie interesuje efekt a efekt jaki marny jest każdy widzi.
Dokładnie tak samo wyglądało to sto lat temu... Mieszkańcy Krakowa nie chcieli płacić abonamentu na radio w Warszawie, bo zasięg był niewystarczający. Zasięg był niewystarczający, bo ludzie którzy nie odbierali nie chcieli płacić, więc brakowało środków na inwestycje. Sto lat temu ten klincz przełamano, miejmy nadzieję, że tym razem też uda się odkryć tę Amerykę...
Tylko jak rozumiem tu nikt z obywateli nie musi za nic płacić, a po drugie radio już mamy więc to inna sytuacja. DAB nie jest żadną innowacją. W PL były by częstotliwości do rozdania, gdyby ktośto mądrze uporządkował o czym pisano na forum.
Bo cyfryzacja się źle zaczęła. pierwszy etap powinien objąć bogatych nadawców, ogólnokrajowych nadawców których stać na masowe promowanie tego systemu. czyli na dzień dobry switch-off wszystkiego na ogólnopolskich koncesjach (z możliwym terminem simulcast/przejściowym powiedzmy trzyletnim). no i Polskiego Radia też oczywiście powinno to dotyczyć.
Tymczasem jakaś tęga głowa w Radzie wykminiła, żeby na głęboką wodę rzucić chętnych nadawców lokalnych.
Szkoda ze nie ma. A mam pytanie jak wam działa w samochodach poznański MUX 5C.w okolicach Poznania ? Bo ja jak jeżdżę A2 to sygnał pojawia się mi na wysokości zjazdu na Nowy Tomyśl a po jakiś 5km w stronę Poznania już dobrze śmiga.. Aż do stacji BP przy Gnieźnie na S5 .A jak u was to działa to śmiga?
@Nightpurrer: mechanizm jest dokładnie ten sam, tylko bohaterowie nieco się zmienili... Często pojawiają się zarzuty dot. małej liczby odbiorników na rynku. Odbiorników jest mało, bo dystrybutorzy patrzą na wyniki sprzedaży... a wyniki są jakie są, bo oferta komercyjna jest jaka jest... Tymczasem nadawcy komercyjni swój brak tłumaczą - jak wyżej - małą popularnością wynikającą z małej liczby odbiorników. A do tego dochodzą najwięksi gracze, którym w to graj, bo nie chcą zmiany podziału tortu reklamowego.
Ale o ile obawy nadawców rozumiem... to naprawdę trudno mi zrozumieć pojawiający się opór wśród słuchaczy... Zestawiając ceny różnych dóbr widać, że zakup odbiornika nie wiąże się z potrzebą odkładania na niego kilku pensji... Za moment będzie to można przeliczyć nawet na kostki masła... już teraz bez problemu można znaleźć odbiornik w cenie biletów do kina dla rodziny czy miesiąca/dwóch abonamentu różnych platform. Jedyne co, to przed zakupem trzeba chwilę poczytać, by nie był to odpowiednik bazarowego radyjka odbierającego tylko to, co normalne odbiorniki z odkręconą anteną...
Pewnie zaraz pojawią się argumenty o jakości. Ok, siłą rzeczy jest tu pewien kompromis... Tylko jak uwierzyć w kluczową rolę tego argumentu, kiedy znacznej części osób nie przeszkadza muzyka z YouTube czy wcześniej z Chomika? A i niekiedy stacje radiowe o wysokiej słuchalności w danym regionie nie grzeszą plikami mp3 o dużym bitracie... I nawet jeśli to teraz zmienia się na plus (Spotify to nie Chomik), to sądząc po popularności wcześniejszych rozwiązań jednak przez lata to niewielu osobom przeszkadzało. Czy zatem na pewno tu należy szukać problemu?
Szkoda tych komentarzy i czasu spędzonego na ich napisanie.
Nic się tu nie znieni.
Mentalność społeczeństwa w tym Nas samych musiałby by się zmienić o 180st. Made in Poland, nigdy nie będzie np. made in Japan czy też Germany.
Cieszmy się z tego co mamy, oby nie było gorzej.
I tyle w temacie. Można zamknąć.
Radio, medium ze stuletnią historią, to mimo wszystko coś więcej niż zapętlona playlista z muzyką i losowymi podcastami. Dabowskie streamy (bo nawet nie programy) degradują wyłącznie wyobrażenie słuchaczy, czym to radio jest. W młodszych odbiorcach budują przeświadczenie, że to jakaś mocno zubożona wersja serwisu streamingowego. Zresztą, nawet internetowe stacje - również takie grające dla kilkudziesięciu słuchaczy naraz - mają często znacznie bogatsze i ciekawsze ramówki niż te dabowe cudowiszcza. Dlatego takie newsy jak ten radują mnie niezmiernie. Im szybciej zapomnimy o tym erzacu dla radia, jakim jest DAB, tym większe szanse, że dłużej będziemy się cieszyć radiem, które ma jeszcze cokolwiek do zaoferowania. Pięknie będzie za 10 lat wciąż móc usłyszeć: "dobra audycja leci w Chilli/Dwójce/Aferze/Radiu Malbork", a nie: "ej, ziom, masz tam na liście Popapradio HopSiupTralala, dicho ponad wszycho?". A nawet jeśli tak się niefortunnie zdarzy, to odpowiedź: "nie mam niestety, z początkiem roku wyłączyli w cholerę", ostatecznie też jest jakąś opcją. ;-)
@Oidar: Po części zgoda... ale zauważ, że ta "choroba" w pierwszej kolejności dotknęła radia na FM (bo w DAB-ie jeszcze ich nie było)... I zaczęło się na przełomie wieków. Chyba takim symbolicznym początkiem jest wprowadzenie formatu: piosenki w całości niezagadywane przez prowadzącego, wejścia co kilka piosenek, aby powiedzieć co grało i co zagra... i to wszystko. To co mamy teraz to tylko kontynuacja w różnych wydaniach (po części wymuszonych przez zapisy koncesyjne).
Tylko skoro nie ma oferty to na co obywatel ma wydawać pieniądze na odbiornik, który będzie mu zbedny przez czas nieokreślony?
@Oidar tutaj też się nie zgodzę.Wystarczy sprawdzić R. Wielkopolska, Nordę i kilka innych co ostatnio zaczęły robić to samo. Tożsama playlista, prezenter trzaskający voicetracki na masową skalę dla miast które może to sobie najwyżej wyświetlił na mapach Google. Szczerze wolał bym już dabowe playlistownie niż takie coś, bo przynajmniej radio nie udaje, że jest lokalne i, że zależy mu na inteligentnym słuchającym.
@Jan Jak jedziesz z Poznania, to do Wrześni słychać, ale od powiedzmy podstolic rwie.
Gdyby takie podejście mieli ludzie w 1925, to do dziś byśmy nie mieli radia w powszechnym użyciu. Wtedy był jeden program nadawany kilka godzin dziennie i nie było szans, aby zadowolił wszystkich (chociażby przetaczające się przez prasę dyskusje czy radio powinno grać jazzbandy czy nie - jako żywo przypominająca dzisiejszą dyskusję o disco polo). A gdyby ludzie jednak nie kupili wtedy, to z całą pewnością nadawca nie miałby argumentów ani środków na uruchomienie kolejnych stacji, które docierały już do innych odbiorców...
Zatem użytkownicy nie chcą, bo mało programów, nadawcy nie chcą, bo mówią, że mało odbiorników... i tkwimy na własne życzenie w tym, w czym tkwimy...
Dodajmy jeszcze, że nadawcy mali patrzą na nadawców dużych (zwłaszcza jednego) i jeżeli tamci czegoś nie robią, to uznają, że "widocznie tamci wiedzą lepiej". Tyczy się to wszystkiego - począwszy od nadawanej muzyki, przez sposób prowadzenia audycji skończywszy na strategii (o ile jest). Dużym natomiast zależy na utrzymaniu status quo i na dzieleniu tortu reklamowego tak, aby utrzymać status quo - bo z tego głównie są pieniądze.
Szkoda, że Radio Famka nie znika z eteru. Radio Famka Kraków to większą stacja amatorska niżeli WP
Przeczytałem z uwagą Wasze wypowiedzi i nie widzicie jednego problemu, kasy. Trochę techniki, tylko nie czepiajcie się bo ją upraszczam. Radio FM ma selektywną głowicę strojoną na określoną częstotliwość. Szerokość UKF to 20 MHz. Szerokość pcz to ok 300kHz. Radio DAB Pasmo to 60 MHz. Głowica na scalaku bez obwodów strojonych. Pasmo pcz to 2MHz. Reasumując radio DAB jest mało "czułe" Takie są prawa fizyki. Aby radio DAB dobrze grało nadajników musi być więcej. Cos jak technologia GSM. Nadawcy płacą za tzw. multipleksowanie sygnału co oznacza jego dostarczenie do nadajnika i emisję z nadajnika. Im więcej nadajników które emitują program tym więcej kasy buli nadawca. Teraz Emitel kupuje wszystkich innych nadawców. Jak dowalą kasę za nadawanie to żaden nadawca tego nie wytrzyma. Kiedy będziemy bogaci jak Niemcy to może będziemy mieć tyle stacji ile oni w tej chwili. Kiedy obecnie padają firmy z powodu zielonego wału to ludzie patrzą co włożyć do gara. Nikt z małych przedsiębiorców nie daje reklamy do małych lokalnych stacji. Posłuchajcie swoich lokalnych stacji i zobaczcie kto daje reklamę. Skąd mały prywatny nadawca ma mieć kasę i płacić za DAB Emitelowi?
@ Marko. Prawda.
I ciekawostka.
Co robi MUX 8 DVB-T w paśmie III VHF?
Po co on, skoro na UHF jest puste miejsce dla MUX 5 DVB-T2?
Zjada aż 7 MHz dla DAB+. To aż 4 dodatkowe MUX-R DAB+. Czesi już wysuwają roszczenia, że nasz tv MUX 8 DVB-T zakłóca im ich DAB+.
Widmo radiowe jest kształtowane irracjonalnie, podobnie jak miało i ma to miejsce z przyznawaniem częstotliwości na UKF-FM.
Wydawać się może, że nikt nad tym nie panuje, nikomu na jakimkolwiek porządku nie zależy. Wszystko jest jakby dziełem przypadku, na zasadzie, jakoś to będzie. No i jakoś to jest?
DAB+ kuleje a MUX 8 DVB-T z powodu niewielkich mocy, gdzie w większości ośrodków emitowany jest z anten MUX-R PR jest praktycznie nieodbieralny. Dodatkowo owe 7 MHz ze względu na inną długość fali, inaczej propaguje w zakresie VHF niż UHF. Z tego też powodu SFN chyba bardziej szkodzi niż pomaga.
Co do tortu reklamowego. Wielkość tortu reklamowego jest wprostproprcjonalna do kondycji gospodarki. A ta praktycznie obecnie nie istnieje.
Ryba zawsze psuje się głowy, rzadko kiedy od ogona. A w głowie toczy się ciągła wojna dwóch tasiemców, którzy walczą oto, który więcej jej zeżre z sukcesami naprzeminie średnio z częstotliwością 8 lat.
Chcemy sukcesu DAB+?
Cieszmy się się z tego co już mamy!
@Rotkiw Emitel poprawił tłumienie w kierunku Czech .Czesi na początku stycznia napisali że jest już oki po czeskiej stronie
Czeska strona o DAB+/FM którą warto poczytać https://digital.rozhlas.cz/aktuality chłopaki się dobrze starają o te stronę z informacjami z Czech i Europy
Nie narzekajcie na DAB+ . Myślę że DAB+ jest dobry do odbioru w samochodzie. W domu każdy ma kilka radioodbiorników z FM , może nawet już wielu ma także z DAB+ . Problem jest z multipleksami DAB+ które nie są obsługiwane przez Polskie Radio. Mają bardzo niską moc i zrywa często odbiór w trakcie jazdy .
Moim zdaniem musi być FM i DAB+ .Szkoda tylko że Europa i Polska rezygnuje powoli z fal średnich , bo z tego co wiem w czasie ewentualnej wojny, fale średnie powinny zapewnić długodystansowy odbiór.
Polski DAB+. dogorywa:
https://www.wirtualnemedia.pl/m/artykul/dab-fm-internet-kabel-satelita-sluchalnosc-tadeusz-kowalski-krrit-cyfryzacja-radia-wylaczenie-analogu-2
A skoro mówicie o chorobie radia od 25 lat. No ja z łezką w oku wspominam Radio 88,4FM w Poznaniu pod koniec lat 90. Wtedy to były Złote Przeboje lat 60-70-80. Teraz to już zwykle sieczka leci współczesna w Złotych Przebojach ,nawet hity po 2000 roku. No ale pokolenia się zmieniają, profil stacji również. Wtedy pamiętam albo zapowiedź kilku utworów i bez gadania przez 3 piosenki. Albo najpierw 3 piosenki i dopiero przedstawienie tego co było grane. Bardzo miłe dla ucha.
Teraz do słuchania pozostaje Radio Plus spółki Eurozet. Ci jeszcze grają dobrą muzykę, ale tylko FM. No i ewentualnie PR3 i PR1 . Czasem Radio Kierowców w trasie. Niech każda technologia radiowa nadal trwa! Kto słucha tylko FM, niech słucha, kto lubi czystość i jakość DAB+ -też będzie zadowolony.
"Co robi MUX 8 DVB-T w paśmie III VHF?"
Zarabia pieniądze. Nie mogę i nie chcę wszystkiego napisać. Nie ma anten szerokopasmowych nadawczych telewizyjnych. Każda zmiana to ogromne koszty anten i przerw w emisji. Zostały anteny z kanału 5-12 na masztach to coś trzeba z nich nadawać. Bez uzgodnień genewskich można w Polsce uruchamiać nadajniki DAB do 10kW ERP. Tylko gdzie je stawiać, bo nie ma takich obiektów aby nie wpaść w strefy ochronne. Dlatego praca odbywa się z dużych obiektów i są dziury w zasięgu i raczej zmian nie będzie. Na początku rozwoju prywatnej radiofonii p M Markiewicz wtedy przewodniczący KRRiT miał taki pomysł aby na początku skali UKF były nadajniki małej mocy, a do połowy skali duże moce. Potem był pomysł na burzliwy rozwój DABu, dlatego wyłączenie 5-12. Ale życie i kasa robią swoje. Po dostawieniu nadajników przez Emitela dla PR opłaty średnio wzrosły o 100%. Który prywatny nadawca z małego miasta to wytrzyma???
Nie wszystkie obiekty nadawały w paśmie 5-12. Na niektórych w ogóle nie było anten. Przykład Św. Krzyż. MUX 8 jest paradoksem. Tak zarabia, że już dwóch nadawców (źródło WM), nie złożyło wniosku na kontynuację koncesji.
Chodzą słuchy (także źródło WM) o MUX 5 celem jego wdrożenia. Pytanie po co, skoro z ntc już zaczynają uciekać nadawcy?
Czy dla dobra DAB+ nie można zlikwidować MUX 8, a jego zawartość przenieść do MUX 5?
Czy inne kraje, mają w jednym paśmie radio cyfrowe i ntc, czy tylko u Nas jest tak fajnie?
Przecież to są jakiś paradoksy.
Na maszcie w Raszynie są dwa zestawy anten jedne V, drugie H na zakres 5-12, które są tylko po to aby chyba rdzewiały. Z kolei tv MUX, jaki DAB+ idzie z Pałacu nie wiem czy nie z tych samych anten w pol. H. Może jest podział jedynie sekcyjny. Ponoć pol. H źle się sprawdza w odbiorze mobilnym.
Groch z kapustą.
Dziękuję Panu @ Janowi za link do czeskiej strony. Przetłumaczyłem stronę i przeczytałem.
Zatkało mnie.
Mamy chyba bliżej do Etiopii niż do Europy.
Panie @ Krzysztofie, sukcesu na miarę 1925 r., raczej nie będzie...jeżeli w ogóle będzie jakiś sukces. Prosta droga do zwijania się ani rozwoju.
A szkoda, a szkoda, a szkoda itd.
Tragedią dla polskiej radiofonii było zbyt szybkie wyłączenie OIRT (65,5 -74 MHz), a po jego wyłączeniu powinno się uruchomić pasmo FM w zakresie 76 -108 MHz (jak np. w Brazylii). Wszędzie obłąkańcze dycyzje bezimiennej masy urzędniczej bez jakichkolwiek właściwości. I to samo dzieje się teraz z DAB+.
OK, to powiedzcie proszę co takiego dobrze zrobili Czesi, Francuzi czy Niemcy że mają tak dobrze rozwiniętą sieć stacji radiowych DAB+.
W Paryżu chyba również około 100 stacji DAB+ .
@Krzysztof Sagan
Pisał Pan o funkcji AF . Czy chodzi o AutoFrequency i wyszukiwanie przez odbiornik tej samej stacji z silniejszym sygnałem na innej częstotliwości ? To chyba standard już w odbiornikach samochodowych, ze 30 lat temu to już było w radioodbiornikach. Czasem problem z AF jest gdy np. słaby jest sygnał DAB+ a radio nie chce wskoczyć na częśtotliwość FM. Np. Radio Maryja na DABCAST i FM.
@Marek: Też mi się wydawało, że to standard... dopóki nie trafiłem na takie odbiorniki (bez DAB, tylko FM, AM), które albo tego nie mają albo mają w ograniczonym stopniu (tzn. w czasie jazdy się przełącza, ale kiedy w innym regionie włącza się zaprogramowaną stację ogólnopolską, to już jej nie odnajdują).
Ale tutaj pisałem o odpowiedniku tej funkcji w DAB+ i przystawkach (które siłą rzeczy nie obsługują przerzucania FM<->DAB). Nawet taka samochodowa przystawka Duala (wydawałoby się na podstawie ich przenośnych odbiorników, że sensowna firma) wymagała w trasie po wyjechaniu z zasięgu danej częstotliwości wybierania z menu skanowania...
Emitel kupuje po koleji wszystkich, ATC, PSNI, teraz rozmowy z B.... To że coś teraz nie nadaje i wisi to nic. To się zwróci. Były i są takie obiekty w Polsce że obecnie się do nich dokłada. Ale jak wytniemy konkurencję:) Dwie stacje przy takiej oglądalności są bardzo obciążone opłatą za emisję. Przez satelitę będzie taniej, tym bardziej że wejdą jako płatne w kablówki. A na ich miejsce przyjdzie inny który będzie płacił.