Jak zrealizowano radiową transmisję spod Grunwaldu w roku 1945? Dlaczego w latach pięćdziesiątych tak popularny był teslowski Talisman? Jaka polska stacja radiowa nie przerwała nadawania 13 grudnia 1981 roku? Odpowiedzi na te i inne pytania przynosi nasz nowy dział – „Radio w pamięci zapisane – 90-lecie polskiej radiofonii”. Jak sama nazwa wskazuje, jego powstanie związane jest z rocznicą uruchomienia pierwszej polskiej stacji nadawczej. 1 lutego 1925 roku o godzinie 18:00 dyrektor Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego na fali 385 metrów przywitał się z nielicznymi wówczas słuchaczami. Wydarzenie to uznaje się dziś za moment narodzin polskiej radiofonii. Jako portal od ponad dekady zajmujący się radiem w Polsce, kładący niemały nacisk na popularyzację jego historii, nie mogliśmy tej rocznicy nie odnotować.
Na początek prezentujemy nieco ponad cztery godziny nagrań wspomnień zarówno twórców polskiej radiofonii, jak i słuchaczy. Są one posegregowane w dwudziestu czterech kategoriach. Każda z nich – do kilknięcia w graficznym menu – to wydarzenie lub zagadnienie ważne w historii radia lub w historii Polski. Kolejne wywiady są już umówione... Zapraszamy do słuchania na radiopolska.pl/90lat i komentowania na naszym forum (login i hasło: radiopolska).
Comments
Do Krzysztofa Sagana
W 1939 były warszawie inne rozgłośnie radiowe tylko nie wiem jakie to były stacje radiowe i jak się nazywały.
Dowiedziałem się o tym z filmu "Pianista" z 2002r. jest o tym na początku wspomniane.
To chciałem żeby wspomnieć na radiu polska o tych przedwojennych prywatnych zapomnianych stacjach radiowych
i podać ich nazwy, bo tego za bardzo niema w internecie.
Bo chyba też były jakieś inne stacje radiowe, podobnie tak, jak w dzisiejszych czasach.
Świat w roku 1939 wyglądał jednak nieco inaczej. Monopol na rynku radiowym nie był wówczas niczym wyjątkowym - na rynku brytyjskim na przykład utrzymał się do lat bodajże siedemdziesiątych (stąd pirackie stacje ze statków pływających po wodach międzynarodowych czy nadające dla Brytyjczyków Radio Luksemburg). Trzeba również pamiętać o problemach ojca Maksymiliana Kolbego, który chciał ten monopol przełamać...
Także sądzę, że autor wypowiedzi w filmie mógł mieć na myśli na przykład rozgłośnie zagraniczne (wszak siedział przy odbiorniku lampowym, który bez problemu takowe powinien odbierać).