(65) South Bend, Schenectady, Cleveland, Jersey City
Ślady w eterze. Zanim powstało Polskie Radio

Historię polskiej radiofonii liczymy od dnia, w którym Halina Wilczyńska i Roman Rudniewski zainaugurowali stałą emisję eksperymentalną programu Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego1. 1 lutego 2020 roku obchodziliśmy dziewięćdziesiątą piątą rocznicę tego wydarzenia. Jeszcze zanim do tego doszło – pomiędzy październikiem 1924 roku a końcem stycznia 1925 roku – ze studia PTR przy ulicy Narbutta w Warszawie nadawane były sporadyczne komunikaty w języku polskim i muzyka z płyt2. Pewne zdziwienie może wzbudzać fakt, że nie były to pierwsze polskie słowa w historii światowej radiofonii… Zadbali o to nasi rodacy zza Oceanu!
Sytuacja amerykańskiej radiofonii znacznie różniła się od europejskiej. Dopiero w 1927 roku utworzona została komisja mająca na celu utrzymanie porządku w eterze3. Wcześniejsza ustawa – zgodnie z wyrokiem sądu z roku 1926 – nie pozwalała nawet na ograniczanie liczby wydawanych licencji i wskazywanie nadawcom częstotliwości. Ponadto źródłem finansowania stacji były nie opłaty abonamentowe, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży czasu antenowego. To z czasem pozwoliło Polonii, która nie posiadała żadnej rozgłośni, na dłużej zaistnieć w amerykańskim eterze. Ustalenia Josepha Migały zawarte w książce „Polish Radio Broadcasting In The United States” wskazywały, że pierwsza taka audycja pojawiła się w roku 1926 w Cleveland w stanie Ohio4. Przewertowanie artykułów z amerykańskich gazet z lat 1920-1925, dostępnych w takich serwisach jak nyshistoricnewspapers.org, americanradiohistory.com czy chroniclingamerica.loc.gov, rzuciło na sprawę nowe światło. Metoda taka nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie kiedy i gdzie po raz pierwszy w eterze odezwali się Polacy, z całą stanowczością można jednak powiedzieć, że stało się to co najmniej dwa i pół roku wcześniej niż w Polsce!
Ówczesna prasa nie zawsze dokładnie opisywała to, co można było usłyszeć w raczkujących jeszcze stacjach. 17 lipca 1922 roku poranna gazeta „South Bend News-Times” donosiła o zaserwowanej słuchaczom poprzedniego dnia wieczorem niecodziennej rozrywce5. Miejscowa stacja WBAQ, działająca przy organizacji YMCA, nadała polskie piosenki w wykonaniu Juliusa Niedbalskiego, barytona, studenta tamtejszego konserwatorium6 oraz Lestera Hetha ze studia Van Aiken. Akompaniowały im panna Florence Storm, uczennica panny Hazel Harris oraz dobrze rokujący młody wiolonczelista Johnny Raybuck7. W programie, jak wyliczał redaktor, znalazły się takie pieśni, jak (pisownia oryginalna) „The Song of India”, „Serc, Jeszcze Jaden Mazur Dziaj”, „Hispanki” i „A Perfect Day”. Z uwagi na dużą liczbę polskich słuchaczy zapowiedzi nadawane były w dwóch językach. Sponsorem audycji była firma The Polar Ice Co. oraz sklep Gately Clothing i dom towarowy Ellsworth8.
Rozszyfrowując przytoczone tytuły można przyjąć, że słuchacze na pewno usłyszeli pieśń „Jeszcze jeden mazur dzisiaj”. Pod „The Song of India” kryje się najprawdopodobniej mająca swoją premierę w roku 1898 „Pieśń hinduska” z opery „Sadko” Nikołaja Rimskiego-Korsakowa, do której polskie słowa napisał Ignacy Ziółkowski9, a „Hispanka” to zapewne „La Spagnola”, której kompozytorem jest Vincenzo di Chiara. Autorem polskich słów do tej kompozycji jest Wincenty Rapacki10. „A Perfect Day” to amerykański szlagier skomponowany przez Carrie Jacobs-Bond na przełomie pierwszych dwóch dekad XX wieku11. Czy do tej popularnej wówczas melodii również ktoś napisał polskie słowa? Serwis staremelodie.pl nie ma w swojej bazie takiej wersji. Zagadką pozostaje słowo „Serc” wplątane w tytuł „Ostatniego mazura”. Nasuwająca się rosyjska pieśń „Serce” pochodzi z lat trzydziestych12. Więcej można napisać o samej rozgłośni…
Stacja WBAQ istniała nieco ponad pół roku. Właścicielem otrzymanej 29 kwietnia 1922 roku licencji był prof. Myron L. Harmon13. Jak wynika z artykułu opublikowanego w gazecie „South Bend News-Times”, do pierwszej emisji doszło 7 maja 1922 roku14. Początkowo rozgłośnia zajmowała dwa pokoje na drugim piętrze (the third floor) nieistniejącego już budynku YMCA przy skrzyżowaniu Main Street z Wayne Street15. W jednym z nich znajdowała się aparatura nadawcza, którą opiekowali się operator Thane H. Mains i radiowy inżynier Harry J. Marx, a w drugim studio. Oprócz mikrofonu stał w nim m.in. gramofon oraz pianino dostarczone przez firmę Herman Elbel and Sons16. W drugiej połowie czerwca 1922 roku studio przeniesione zostało na parter, pomiędzy pomieszczenia sekcji chłopięcej i męskiej. Wówczas – dzięki uprzejmości Carla Lenharda z Brunswick Shop – ustawiono w nim nowe pianino, które wykonane zostało przez Haddorff Piano Company. Okoliczności zniknięcia stacji WBAQ z eteru są niejasne. „Radio Service Bulletin” z 1 grudnia 1922 roku przyniósł wiadomość o wykreśleniu rozgłośni z wykazu licencjonowanych nadawców17.
Niecałe dziewięć miesięcy po audycji z South Bend – 2 kwietnia 1923 roku – w należącej do American Telephone and Telegraph Company nowojorskiej stacji WEAF o godzinie 19:30 nadany został inny słowno-muzyczny program o charakterze niecyklicznym – „Polish Night”18. Według zapowiedzi opublikowanej w gazecie „The Evening Star”, trwająca godzinę i czterdzieści pięć minut pozycja głosami wybitnych Polaków – obywateli, urzędników i muzyków – przybliżać miała słuchaczom kulturę i sztukę kraju nad Wisłą19. Notatka nie precyzowała języka, w jakim audycja będzie nadawana.
Miesiąc później – 14 maja 1923 roku – stacja WGY z Schenectady zaprezentowała „Program of Polish music”20. Utworzona przez General Electric rozgłośnia rozpoczęła nadawanie w lutym 1922 roku i działa do dziś. Wówczas jej siedziba mieściła się na trzecim piętrze (the fourth floor) Budynku nr 36 tamtejszego kompleksu GE, a antena nadawcza – co było nowością – zainstalowana została kilometr dalej, na dachu innego budynku. Ustawiono na nim dwie stalowe wieże wysokości 180 stóp i między nimi rozciągnięto linkę w kształcie litery T21. Nazwa stacji tłumaczona była jako W – Wireless, G – General Electric, Y – ostatnia litera nazwy miasta, z którego program był nadawany.
Polska audycja składała się z utworów chóralnych, solowych i instrumentalnych, a także prelekcji w języku polskim. Nadano wówczas m.in. pieśni „Marsz Sokołów”, „Wisła”, „Podkóweczki dajcie ognia” i „Modlitwa Jagiełły przed bitwą pod Grunwaldem” w wykonaniu chóru męskiego „Liberty Bell” pod przewodnictwem A. Grzegorzewskiego oraz „Wiej wietrzyku” zaśpiewaną przez Marię Szałwińską przy akompaniamencie A. Grzegorzewskiego. Koncert skonstruowany został w taki sposób, że pieśni przeplatano utworami granymi na pianinie i skrzypcach. Na tym pierwszym instrumencie Edmund Stanina wykonał „Menuet” i „Pieśni Wędrowca” Paderewskiego, a także wybrane walce i polonezy Chopina, na drugim zaś Stanley E. Grabowski zagrał „Legendę” Wieniawskiego, a Alexander Koszałka „Walc-Kaprys” i „Poloneza D-dur” tego samego kompozytora oraz „Nokturn e-moll” Chopina i kołysankę „Polish Lullaby” napisaną przez urodzoną w Nowym Jorku córkę polskich emigrantów posługującą się pseudonimem Mana-Zucca. Prelekcję o tytule „The Polish Song” wygłosił Stanislaus Belniak.
Podobny program wyemitowany został również rok później – 12 maja 1924 roku. W nim także wystąpił chór męski „Liberty Bell” pod dyrekcją A. Grzegorzewskiego, tym razem z towarzyszeniem zespołu Kalina Ladies’ Glee Club22. Mężczyźni wykonali pieśni „Nad pięknym, modrym Dunajem” Johanna Straussa, „Góry Norweskie” Halidana Kjerulfa, „Dalejże chłopcy” Jana Galla oraz „Piosenkę myśliwską” z opery „Hrabina” Stanisława Moniuszki, a połączone chóry jeden z mazurków Fryderyka Chopina i utwór „Polskiej pieśni cześć” do melodii „Poloneza A-dur” tego samego kompozytora23. Ponadto w programie znalazły się dwie kompozycje na dwa męskie kwartety – „Wędrowni śpiewacy” Willisa Clarka i „Bumgrat” Jana Galla – oraz występy solowe. Maria Szalwińska – sopran – przy akompaniamencie A. Grzegorzewskiego zaśpiewała utwory „Marcheta” Victora Schertzingera i pieśń ludową „Wiej wietrzyku”, baryton Joseph M. Kopczyński arię ze „Strasznego Dworu” Moniuszki, a baryton Walter R. Czechowicz „Kołysankę” z opery „Jocelyn” Benjamina Godarda i romans cygański „Chryzantem” baronowej Radoszewskiej. Tym razem, jak odnotowano w gazecie „Battle Creek Enquirer”, mówiono po amerykańsku24.
Polskie programy – w różnej formie – co pewien czas powracały na antenę WGY. 1 lipca 1924 roku wieczorem baryton Joseph M. Kopczyński śpiewał piosenki litewskie i polskie25. Tym razem szczegółowa lista nie została opublikowana w prasie. Trzy tygodnie później – 24 lipca – audycja „Program of Polish music” zapowiadana była w „The Evening Stars” jako jedna z najlepszych pozycji na wieczór26. Wystąpił w niej chór miejscowego kościoła Mariackiego, duet sopranowo-barytonowy Clara Skumurska i Vincent Demski, a także tenor Wacław Olczewski27. Wykonali oni pieśni „Śpiewaj ludu”, „Rotę”, a także fragmenty „Halki” Stanisława Moniuszki. Utwory Chopina, Paderewskiego i Liszta na pianinie grała Helen Mont, a Sylvia Mont wygłosiła odczyty „Last leaf” i „At the photographers”. 23 października 1924 roku na antenie WGY wystąpiła grupa Frank G. Novak and his Albanians28. W skład zespołu, oprócz grającego na skrzypcach Franka G. Novaka, wchodzili: Frank Franke (pianino), Wm. J. Van Wormer Jr. (saksofon tenorowy), Harold Brown (saksofon basowy), Martin Horand (banjo), Matthew Tanski (skrzypce), Berthold Heyman (saksofon altowy), Frank S. Brown (puzon), Paul Smith (trąbka) i Joseph Calkins (bębny)29. Według ówczesnej prasy lider zespołu specjalizował się w adaptacji polskich melodii do amerykańskiej muzyki tanecznej30. Wykonali m.in. polkę „Cieszmy się” Osmańskiego, „Monopol Polkę” Powiadowskiego, „Warszawską Polkę” Grigaitisa, oberek „Hulaj dusza” tego samego kompozytora i polkę „Dziadunio” w aranżacji Namysłowskiego. Ta ostatnia znana jest dziś jako polka „Dziadek” – sygnał nadawanego w Programie 1 Polskiego Radia „Lata z radiem”31. Dwa miesiące później – pomiędzy Bożym Narodzeniem a sylwestrem – ponownie wystąpił chór St. Mary’s Polish Catholic Church pod przewodnictwem Stanisława Kosińskiego32. Koncert wyemitowany został 29 grudnia 1924 roku o godzinie 19:55.
Ponadto w okresie od roku 1922 do 1925 amerykańscy słuchacze wielokrotnie mogli liczyć na recitale z utworami naszych kompozytorów, a nawet na audycje im poświęcone. Tak było m.in. 22 sierpnia 1922 roku w stacji WOR z Newark, która o godzinie 15:00 nadała pięciominutowy odczyt „Life of Chopin” i dziesięciominutową selekcję jego utworów33 oraz 18 lipca 1923 roku w stacji WCAP w Waszyngtonie, gdzie skrzypek Adam Kuryłło grał jeden z nokturnów Chopina, „Polonez Koncertowy D-dur” Wieniawskiego, a także walc swojego autorstwa34.
W tym miejscu warto również odnotować komediowe scenki nadawane w języku polskim przez stację WKEN w Buffalo35. Ich sponsorami byli właściciele sklepu z meblami i sprzętem elektrycznym – Edmund i Leon Kolipińscy. „Podeszwa i Kordula” – bo taki nosiła tytuł audycja – to radiowe małżeństwo grane przez Sophię Hubert i Louisa Faltyna, pracownika wyżej wymienionych. W jednym z odcinków wyemitowanych w roku 1926 (choć inne źródła mówią o roku 192836) gościnnie wystąpił ojciec Justyn Figas, który kilka lat później stworzył własną audycję o tytule „Godzina Różańcowa”, nadawaną przez kilkadziesiąt lat na antenie wielu amerykańskich stacji. I być może to owy radiowy serial (patrząc na tę wcześniejszą datę) był pierwszą cykliczną pozycją nadawaną w Ameryce po polsku… bowiem do emisji wspomnianego już programu stacji WJAY z Cleveland w stanie Ohio w roku 1926 – jak pisał Joseph Migała – najprawdopodobniej nie doszło. A to z uwagi na fakt, że według innych źródeł rozgłośnia ta rozpoczęła działalność w styczniu 1927 roku37. Jak odnotował Migała, o prowadzenie polskiego programu właściciel rozgłośni miał poprosić pochodzącego z tego miasta Johna M. Lewandowskiego38. W pierwszej audycji w warstwie muzycznej wystąpił Paweł Faut, piosenkarz i autor tekstów, który do Ameryki przybył z Polski w roku 1922. Następnie program Lewandowskiego miał być już nadawany regularnie – w niedzielne popołudnia od godziny 12:00 do 13:00. Po czterdziestu pięciu latach autor przeszedł na emeryturę, a kontynuacją jego pracy zajęli się państwo Eugenia i Jerzy Stolarczykowie. Od śmierci męża w roku 1983 pani Eugenia prowadziła program samodzielnie. Obecnie pojawia się on w niedzielne przedpołudnia – od godziny 9:00 do 10:00 – w stacji WERE 1490 AM, znanej również jako NEWS TALK 149039. Wiele wskazuje na to, że również w roku 1927 cyklicznie swoje programy zaczęli prowadzić Leon Cieciuch oraz Florentyna i Kazimierz Jarzębowscy. 15-lecie pierwszej z tych audycji obchodzono w marcu 1942 roku40, 25-lecie drugiej – w październiku 1952 roku41. Dziś nie są one kontynuowane.
Działalność Johna Lewandowskiego oraz Florentyny i Kazimierza Jarzębowskich jest dość dokładnie opisana w literaturze przedmiotu – w pracach naukowych Josepha Migały i Barbary Klimek. O ojcu Justynie Figasie i jego debiucie również jest wiele współczesnych wzmianek42. Inaczej ma się sprawa z Leonem Cieciuchem, który zginął śmiercią tragiczną w maju 1942 roku – na długo przed podjęciem tematu przez wyżej wymienionych. W tym kontekście przytaczają oni wspomnienia Ignacego Morawskiego, urodzonego w 1888 roku dziennikarza wielu ukazujących się w Stanach Zjednoczonych tytułów. Są one jednak mało precyzyjne, a momentami błędne – jak wówczas, gdy Morawski nazywa Cieciucha Ludwickiem43.
Leon Robert Cieciuch urodził się w roku 1902 lub 1903 w Jersey City. Był synem polskich emigrantów – Franciszka i Marianny z domu Noruk44. Miał trzech braci – Józefa, Władysława, który był inspektorem policji w Jersey City i Franciszka oraz dwie siostry – Helenę i Agnieszkę. Mówił w czterech językach45. Jak po jego śmierci wspominał dziennikarz i historyk Henry Archacki, już jako piętnastolatek – nie podając swojego prawdziwego wieku – zaciągnął się do armii, żeby w wojnie światowej walczyć o swój kraj. Po dwóch miesiącach, gdy dowództwo ustaliło ile lat ma naprawdę, miał być odesłany z reprymendą i… uznaniem46. W 1924 roku wystąpił w „Halce” – pierwszej polskiej operze wystawianej w Nowym Jorku, na scenie Manhattan Opera. Była to jedna z pomniejszych ról, obok Leonii Ogrodzkiej (Halka), Leona Cortilliego (Jontek) i Adama Didura (Stolnik)47. Utwór ten musiał mieć dla niego szczególne znaczenie, bowiem pięć lat później – 20 maja 1929 roku – doprowadził do transmisji „Halki” na antenie czternastu stacji należących do kompanii NBC48. Wówczas też obsadzony został w ważniejszej roli – był Stolnikiem49. Halką była Eugenia Zielińska, Józef Woliński – Jontkiem, Kajetan Kopczyński – Januszem, a Hanna Opieńska – Zofią. Powtórzył to 10 kwietnia 1930 roku pomiędzy 22 a 23, tym razem w jedenastu stacjach50. W tym spektaklu również pojawił się w obsadzie jako Stolnik. Eugenia Zielińska była Halką, Józef Kallini – Jontkiem, Jan Żuchliński – Januszem, a Zofia Halska – Zofią. Cieciuch wraz z Ludwikiem Kowalskim czynili też starania, aby „Halkę” wystawić w Mecca Auditorium w Nowym Jorku51. Udało się to 16 marca 1930 roku. Jak pisano w prasie, sala wypełniona była po brzegi, a blisko sześćset osób musiało odejść od kasy z kwitkiem52. Wśród publiczności znalazła się Polonia z Nowego Jorku, Chicago czy Milwaukee, a także ze stanów Wirginia i Pensylwania. Pojawił się też przybyły z Waszyngtonu ambasador Rzeczypospolitej Polskiej Tytus Filipowicz. W roli Halki zobaczyć i usłyszeć można było ponownie Eugenię Zielińską, Jontkiem był Stanisław Wyszatycki, Januszem – Walenty Figaniak, Stolnikiem – Jan Steszenko, a Zofią – Zofia Halska. W tej obsadzie również znalazło się miejsce dla Cieciucha… I to właśnie dzięki śpiewaniu po raz pierwszy pojawił się w radiu…
Według magazynu „The Billboard”, kariera Leona Cieciucha zaczęła się od występów jako śpiewak koncertowy w programach operowych w nowojorskiej stacji WEAF53. Prawdopodobnie było to jeszcze w roku 1925 – w maju 1942 roku prasa pisała o niemal siedemnastu latach w eterze54. Rok później – w 1926 roku – w Jersey City ponownie uruchomiona została stacja WAAT, która w roku 1922 nadawała przez kilka miesięcy pionierski program55. W prasie reklamowała się w następujący sposób: „Do You Play or Sing? Like to Broadcast? Jersey City’s Pioneer Broadcasting Station WAAT Will Soon Be »On The Air«”56. Można przypuszczać, że chcąc samemu kształtować prezentowany repertuar Cieciuch odpowiedział na to właśnie ogłoszenie. W każdym razie w ramówce tej stacji raz na jakiś czas pojawiał się potem trwający w zależności od dnia od 15 do 30 minut blok „Leon Cieciuch – baritone”57. Następnie przez niespełna trzynaście lat prowadził polską godzinę w stacji WAAT, a przez ostatnie dwa i pół roku był kierownikiem polskiej audycji we WHOM58.
Oprócz śpiewu operowego lubił sport – głównie golfa59. Był też – z niemałymi sukcesami – promotorem walk zapaśniczych60. W każdym razie tak zostało to odnotowane w gazecie „The Record” z Hackensack w artykule o jednej z gal w Oritani Hall. Ale nie tylko golf i zapasy… W 1937 roku redaktor „Tygodnika Sportowego” donosił, że Cieciuch był zainteresowany ściągnięciem za Ocean Józefa Chomy, boksera pochodzącego ze Stanisławowa, byłego wicemistrza Polski w wadze ciężkiej61. Prowadzona przez fundację Poles In America baza danych amerykańskiej Polonii odnotowuje zaś, że Leon Cieciuch był działaczem społecznym angażującym się w życie polskiej diaspory62. Przez kilka lat pełnił funkcję wicecenzora Stowarzyszenia Synów Polski. Organizacja ta zajmowała się m.in. sprzedażą ubezpieczeń na życie dla swoich członków, wspieraniem działalności charytatywnej w Stanach Zjednoczonych i Polsce oraz działalności polonijnej w Nowym Jorku i Jersey City63.
Na wspomnianym bankiecie z okazji 15-lecia jego audycji, który odbył się w nowojorskim hotelu McAlpin (dziś Herald Towers), na rogu ulic 34 i Broadway, bawiło się czterysta osób64. W przemówieniach walory jubilata podkreślał Józef Lang, zarządca stacji WHOM, a także konsul A. Jachimowicz. Pierwszy mówił o pracowitości, grzeczności i światłości, drugi wskazywał na zasługi Cieciucha dla spraw polskich i znaczenie radia, jako czynnika informacyjnego. Energiczny, ruchliwy i ogólnie lubiany, zjednujący sobie wielu przyjaciół nad Wisłą – to z kolei określenia, które padały przy okazji organizowanych przez niego, z ramienia Stowarzyszenia Synów Polski, wycieczek do Ojczyzny65. Na pokładzie „Batorego” przybywał do Gdyni w latach 1936, 1937, 1938 i 1939. Tam następował podział – większa część wyruszała do swoich rodzin, a kilkudziesięcioosobowa grupa jechała do Poznania, Częstochowy, Krakowa, Zakopanego, Lwowa, Wilna i Warszawy. Przy okazji pobytów w kraju Cieciuch rozmawiał z polskimi dziennikarzami o tym, co można usłyszeć w jego programie.
– Trudno sobie wprost wyobrazić, jak niezwykle interesują się rodacy w Ameryce sprawami Polskimi. Nas ciekawi wszystko: co tu robicie, co mówicie… My, choć wielu z nas, młodych, w ogóle po polsku nie mówi, kochamy Polskę niemniej szczerze niż wy, przeżywamy z wami wasze radości i smutki i pragniemy szczęścia ojczyzny – opowiadał Leon Cieciuch w rozmowie z redaktorem pisma „Radio dla wszystkich” w roku 193966. Na pytanie o zawartość nadawanych przez niego audycji odpowiedział: Najwięcej muzyki. Oczywiście muzyki polskiej. Następnie pogadanki i wesołe dialogi na tematy polskie. Audycje nasze cieszą się powodzeniem. W zasięgu naszym mamy ponad pół miliona Polaków, a dostajemy tysiące listów. Najwięcej podobają się odczyty o Polsce. W 1938 roku przy okazji zwiedzania Lwowa odwiedził tamtejszą rozgłośnię Polskiego Radia. Kierownik wycieczki Leon Cieciuch połączył się ze Lwowa drogą kablową z Nowym Jorkiem i nadał dla rozgłośni amerykańskich specjalne telefoniczne sprawozdanie z pobytu wycieczki we Lwowie – donosił reporter „Polski Zbrojnej”67. Podkreślił on m.in. w swoim przemówieniu znaczny rozwój życia gospodarczego w Polsce, jaki zaobserwował od ubiegłego roku. P. Cieciuch przesyłając Polakom za Oceanem najserdeczniejsze życzenia podkreślił, że wycieczka organizowana przez Orbis odbywa się ku pełnemu zadowoleniu jej uczestników – uzupełniano w depeszy opublikowanej m.in. w „Czasie” i „Dzienniku Narodowym”68.
Wśród tematów, którymi Polonia interesuje się szczególnie Leon Cieciuch wymieniał również C.O.P., Gdańsk, Gdynię, Śląsk i Warszawę. Mowa Becka wywarła szalone wrażenie w Ameryce, a zwłaszcza ustęp, że Polska nie zna pojęcia pokoju za wszelką cenę – komentował po przybyciu do Polski w 1939 roku wyemitowane w swojej audycji wystąpienie polskiego ministra spraw zagranicznych69. Gdy w Polsce ogłaszano subskrypcję Pożyczki Obrony Przeciwlotniczej, ogłosiłem o tym natychmiast. Powiedziałem, że ojczyzna potrzebuje swoich synów. Tego samego dnia wpłynęło do mnie na F.O.N. kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Dawali nie tylko Polacy, dawali też Amerykanie – kontynuował Cieciuch w rozmowie z redaktorem pisma „Radio dla wszystkich”70. W „Wiarusie” dodawał: Kiedy wyjeżdżałem do Ameryki, Polacy w Stanach zebrali już na Fundusz Obrony Narodowej przeszło 600000 dolarów. Kiedy wrócę, jestem przekonany, że będzie milion dolarów. […] Nikt nie szczędzi ani cennych pamiątek rodzinnych ani drogich klejnotów – ofiarność Polonii Amerykańskiej jeszcze wzrosła. – Ta postawa Polski imponuje całemu światu71.
W grudniu 1941 roku, kilka dni po zaatakowaniu przez Japończyków Perl Harbor, Leon Cieciuch powtórzył zbiórkę. Po jednorazowym ogłoszeniu na antenie informacji o oszczędnościowych obligacjach obronnych i możliwości zakupu znaczków, w ciągu jednego dnia do Domu Polskiego w Jersey City zgłosiły się setki osób, które w sumie wpłaciły ponad 11 tysięcy dolarów72. Pół roku wcześniej – 16 maja – Cieciuch zaaranżował anglojęzyczną audycję na antenie NBC, w której przemawiał Ignacy Jan Paderewski. Tematem wystąpienia była sprzedaż obligacji i wezwanie do wsparcia tej akcji rządu federalnego73. Jego gościem był też Jan Kiepura, który w 1942 roku przybył do Hollywood. Rozmowa wyemitowana została 25 stycznia o godzinie 18.
Leon Cieciuch zginął tragicznie będąc w sile wieku. W środę, 20 maja 1942 roku, o godzinie 6:30 rano na ówczesnej drodze nr 2574 na wysokości Wilson Avenue – nieopodal lotniska Newark-Liberty – prowadzony przez niego samochód zderzył się czołowo z kierowaną przez Aarona Adamsa z Hartford w stanie Connecticut dwudziestotonową ciężarówką75. Z relacji obecnych na miejscu policjantów wynika, że jeżdżący dla firmy Downing & Perkins zestaw przewrócił się na bok, gdy jego kierowca próbował skręcić, by uniknąć zderzenia76. Cieciuch pozostawił żonę Helenę z domu Kaniecką, trzynastoletniego Leona Roberta Juniora, jedenastoletnią Jorenę i dziewięcioletniego Ryszarda Tadeusza77. Po tym zdarzeniu – decyzją zarządcy WHOM Josepha Langa – stacja przez cztery godziny – w miejsce wykupionych polskich programów – nadawała muzykę żałobną78. W piątek 22 maja między godziną 19 a 22 trumna z ciałem wystawiona została w kaplicy pogrzebowej przy 582 Bergen Ave. Jak pisał Leonidas Ossetyński w dzienniku „Nowy Świat”, na miejsce ciągnęły nieskończone tłumy79. Celebrowane przez trzech księży nabożeństwo żałobne – transmitowane na antenie WHOM – rozpoczęło się w sobotę o godzinie 10 w wybudowanym przez polskich imigrantów kościele św. Antoniego w Jersey City. Kościół był przepełniony, tak że ci którzy spóźnili się musieli pozostać na ulicy a było ich bardzo wiele, można śmiało powiedzieć około 2000 osób – pisał Ossetyński80. Następnie kawalkada złożona z setki samochodów przejechała na cmentarz Św. Krzyża w North Arlington. Ludzie, z którymi rozmawiałem mówili, że takiego pogrzebu w Jersey City jeszcze nie było – kontynuował redaktor „Nowego Świata”81. Spikerem podczas transmisji był Tadeusz Sztybel, który od 1941 roku był asystentem Cieciucha82. Dzień po pogrzebie – w niedzielę pomiędzy 18 a 19 – stacja WHOM nadała specjalny program poświęcony zmarłemu83.
Wkrótce po pogrzebie utworzona została Fundacja Leona Cieciucha. Już w czerwcu 1942 roku rozpoczęła ona zbieranie pieniędzy na paczki dla polskich jeńców84. Już wówczas swoje poparcie dla jej działalności wyraziło tysiąc osób uczestniczących w przedstawieniu w teatrze Cameo. W kwietniu 1943 roku Leon Cieciuch został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość odbyła się w konsulacie polskim w Nowym Jorku niemal dokładnie w pierwszą rocznicę śmierci. Odznaczenie – przyznane w uznaniu dla podejmowanych przez niego prac społecznych dla dobra Polski – odebrała wdowa Helena. Ona też przejęła audycję nadawaną w stacji WHOM85. Nie było to dla niej nowością, bowiem w przeszłości zastępowała męża podczas jego podróży do Polski. W ówczesnej prasie zachowało się kilka śladów po tej działalności – zapowiedź wystąpień mec. Stefana F. Śladowskiego i ob. Zygmunta Ducha w związku z nadchodzącymi wyborami z maja 1943 roku86, artykuł o upamiętnieniu w audycji z 3 października 1943 roku bohaterskiego prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego87 oraz życzenia bożonarodzeniowe z 26 grudnia 1943 roku88. Z uwagi na brak szczegółowych ramówek data zakończenia nadawania audycji trudna jest dziś do ustalenia. Helena zmarła w roku 2001 w wieku 97 lat89. O kilka miesięcy przeżyła swojego najstarszego syna90. W 2016 roku odeszła Jorena, która w 1947 roku wstąpiła do sióstr Dominikanek i przyjęła imię Helena Roberta91. Już w trakcie powstawania tego tekstu – 31 stycznia 2020 roku – zmarł ostatni syn Heleny i Leona, Ryszard92.
Ale to jeszcze nie koniec historii Leona Cieciucha… Niemal ćwierć wieku po swojej śmierci nieoczekiwanie powrócił on na szpalty gazet… W 1968 roku na łamach „Życia Warszawy” ukazał się apel konserwatorów o przesyłanie materiałów ikonograficznych dotyczących niedostępnej wówczas dla publiczności Panoramy Racławickiej93. Słynny obraz, prezentowany przed wojną w rotundzie we lwowskim Parku Stryjskim, od momentu odzyskania przez Polskę w roku 1946 leżał w skrzyniach we Wrocławiu. Władze PRL nie chciały narażać się Związkowi Radzieckiemu prezentowaniem zwycięstwa polskich oddziałów nad carską co prawda, ale jednak Rosją94… W odpowiedzi na wydrukowany w gazecie apel zgłosił się przedwojenny przewodnik Orbisu, Bogusław Latour. Przeczytawszy apel konserwatorów, p. Latour zwrócił się do innego towarzysza przedwojennej podróży, który był świadkiem filmowania Panoramy – relacjonowało wydawane przez Radio Wolna Europa pismo „Na antenie” – p. Leon Cieciuch w czasie wycieczki do Polski w roku 1937 sfilmował we Lwowie płótno Panoramy Racławickiej. […] Posiadacz tego filmu już dawno nie żyje, ale syn jego odnalazł zdjęcia. Przesłał film do Warszawy na adres p. Latour. Ten z kolei film przewiózł do Wrocławia i przekazał przewodniczącemu prezydium Miejskiej Rady Narodowej, profesorowi Iwaszkiewiczowi95.
W tym roku mija 78 lat od śmierci Leona Cieciucha, zapomnianego pioniera radiofonii polskiej w Stanach Zjednoczonych. Mówił do Polaków za Oceanem na długo przed tym, gdy dotarł tam sygnał Polskiego Radia nadawanego na falach krótkich ze stacji nadawczej w Babicach. Przekazu z kraju nie traktował zresztą jako konkurencji. Będę opowiadał w moich audycjach w Jersey City o tych cudach, które widziałem, ale wiem, że moich rodaków w Stanach Zjednoczonych jeszcze więcej interesuje głos bezpośrednio z Warszawy, nadany na krótkich falach. I dlatego tak wielką wagę przywiązuję do polskich audycyj krótkofalowych – mówił w roku 1939 w rozmowie z redaktorem pisma „Radio dla wszystkich” – Niestety, audycje te są słabo słyszalne, zwłaszcza w niektórych stanach. Oczekujemy więc w Ameryce z niecierpliwością na wzmocnienie krótkofalówek96. To miało nastąpić jesienią 1939 roku…
Obchodząca w tym roku stulecie amerykańska radiofonia to zdecydowanie osobna gałąź historii. Od wspomnianego wcześniej roku 1926 w tamtejszym eterze pojawiła się niezliczona ilość audycji w języku polskim – jedne były niby rozbłysk supernowej, inne nadawano nawet po kilkadziesiąt lat. Przewinęły się przez nie takie osoby, jak Stan Borys97 czy Wojciech Reszczyński98… Ten artykuł przedstawia jedynie wierzchołek góry lodowej… a w zasadzie jej korzeń.
Na koniec jeszcze wiadomość z ostatniej chwili. Mimo, że radio jest medium ulotnym, wiele wskazuje na to, że głos Leona Cieciucha zachował się do dziś! W Muzeum Polskim w Ameryce w Chicago i Narodowym Archiwum Cyfrowym w Warszawie przechowywane jest nagranie transmisji radiowej pogrzebu Ignacego Jana Paderewskiego. Według załączonego do płyt opisu sprawozdawcą tego wydarzenia był… Leon Cieć. Niestety nagrania te nie zostały jeszcze zdigitalizowane i – w związku z wprowadzonymi w obu krajach ograniczeniami – w czasie trwania pandemii koronawirusa dostęp do nich jest niemożliwy.
[1] Maciej Józef Kwiatkowski „Narodziny Polskiego Radia”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1972.
[2] Ibidem.
[3] Joseph Migała „Polish Radio Broadcasting In The United States”, Columbia University Press, New York 1987; https://en.wikipedia.org/wiki/Federal_Radio_Commission (dostęp: 30.01.2020).
[4] Joseph Migała „Polish Radio Broadcasting In The United States”, op.cit.
[5] „Polish Songs Feature WBAQ Station Program”, „South Bend News-Times”, 17.07.1922, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn87055779/1922-07-17/ed-1/seq-7/ (dostęp: 31.01.2020).
[6] „City Band Plans Good Program As Sunday Feature”, „South Bend News-Times”, 20.08.1922, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn87055779/1922-08-20/ed-1/seq-14/ (dostęp: 31.01.2020).
[7] „Polish Songs Feature WBAQ Station Program”, op.cit.
[8] Ibidem.
[9] https://staremelodie.pl/piosenka/3078/Pie%C5%9B%C5%84_hinduska (dostęp: 31.01.2020).
[10] https://staremelodie.pl/piosenka/1074/Hiszpanka_%28di_Chiara,_Rapacki%29 (dostęp: 31.01.2020).
[11] https://www.loc.gov/resource/ihas.200187233.0?st=gallery (dostęp: 31.01.2020).
[12] https://staremelodie.pl/piosenka/499/Serce_%28Dunajewski,_Ortym%29 (dostęp: 31.01.2020).
[13] https://broadcasting.fandom.com/wiki/Chronology_of_call_letters_WBAQ (dostęp: 31.01.2020).
[14] „Concert Today is First of Program For Radio Owners”, „South Bend News-Times”, 7.05.1922, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn87055779/1922-05-07/ed-1/seq-4/ (dostęp: 31.01.2020).
[15] „Here’s Radio Station That Serves the Local Fans With Concert Programs, News Bulletins”, „South Bend News-Times”, 18.06.1922 , za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn87055779/1922-06-18/ed-1/seq-26/ (dostęp: 31.01.2020); http://www2.sjcpl.org/db/historydb/recorddetail/rec/721 (dostęp: 31.01.2020).
[16] „WBAQ station has new studio at ‘Y’”, „South Bend News-Times”, 18.07.1922, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn87055779/1922-07-18/ed-1/seq-4/ (dostęp: 31.01.2020).
[17] https://docs.fcc.gov/public/attachments/DOC-338243A1.pdf (dostęp: 31.01.2020).
[18] „Radio News”, „The Evening Star”, 2.04.1923, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045462/1923-04-02/ed-1/seq-21/ (dostęp: 1.02.2020).
[19] Ibidem.
[20] „Program of WGY Radio Station to be broadcast next week”, „Altamont Enterprise”, 11.05.1923, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn84031266/1923-05-11/ed-1/seq-1/ (dostęp: 2.02.2020).
[21] „WGY. The General Electric Broadcasting Station at Schenectady, NY, Described for the Many Fans Who Admire Its Radio Program”, „The Wireless Age”, 07.1922, za: https://babel.hathitrust.org/cgi/pt?id=hvd.32044102952165&view=1up&seq=773&size=125 (dostęp: 2.02.2020); https://en.wikipedia.org/wiki/WGY_(AM) (dostęp: 2.02.2020).
[22] „Polish program on the air next Monday night”, „Altamont enterprise”, 9.05.1924, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn84031266/1924-05-09/ed-1/seq-1/ (dostęp: 3.02.2020).
[23] „Program of WGY radio station to be broadcast next week”, „Alamont enterprise”, 9.05.1924, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn84031266/1924-05-09/ed-1/seq-7/ (dostęp: 3.02.2020).
[24] „the American language will be spoken” – „What did you hear over your radio?”, „Battle Creek Enquirer”, 12.05.1924, za: https://www.newspapers.com/image/204001371/ (dostęp: 17.02.2020).
[25] „Politics precedes radio features”, „The Evening Star”, 1.07.1924, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045462/1924-07-01/ed-1/seq-38/ (dostęp: 2.02.2020).
[26] „Radio’s Best Offerings”, „The Evening Star”, 24.07.1924, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045462/1924-07-24/ed-1/seq-18/ (dostęp: 2.02.2020).
[27] „WGY Radio Programs”, „The News-Herald”, 18.07.1924.
[28] „Polish Program WGY Feature”, „The Evening Star”, 23.10.1924, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045462/1924-10-23/ed-1/seq-36/ (dostęp: 1.02.2020); Albanians od miasta Albany, stolicy stanu Nowy Jork.
[29] „Radio Programs for tonight and tomorrow”, “The Glens Falls Times”, 23.10.1924, za: http://www.nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn84031319/1924-10-23/ed-1/seq-9/ (dostęp: 1.02.2020).
[30] „Polish Program WGY Feature”, op.cit.
[31] „Radio Programs for tonight and tomorrow”, op.cit.
[32] „Radio’s Best Offerings”, „The Evening Star”, 29.12.1924, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045462/1924-12-29/ed-1/seq-15/ (dostęp: 2.02.2020); „Radio Program WGY”, „The Hilton Record”, 25.12.1924, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn88074080/1924-12-25/ed-1/seq-6/ (dostęp: 2.02.2020).
[33] „WOR – Newark, 360 Meters”, „The Evening World”, 22.08.1922, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83030193/1922-08-22/ed-1/seq-11/ (dostęp: 2.02.2020).
[34] „By Radio Today”, „The Evening Star”, 18.07.1923, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045462/1923-07-18/ed-1/seq-11/ (dostęp: 2.02.2020).
[35] Joanna Figas „O. Justyn Figas, apostoł Polonii”, „Niedziela w Chicago” 23/2004, za: https://www.niedziela.pl/artykul/28732/nd/ (dostęp: 19.05.2020); http://www.ezdrasz.com.pl/2014/05/rozdzia-iii-godzina-rozancowa.html (dostęp: 19.05.2020).
[36] https://buffalonews.com/1996/07/30/sophia-hubert-polish-language-radio-comedian/ (dostęp: 19.05.2020).
[37] Fred McGunagle „Radio captures Cleveland’s fancy; everyone tries to cash in on novelty”, „The Plain Dealer”, 2.08.1998 za: http://teachingcleveland.org/wp-content/uploads/2010/05/1926.pdf (dostęp: 19.05.2020).
[38] Joseph Migała „Polish Radio Broadcasting In The United States”, op.cit.
[39] https://newstalkcleveland.com/schedule/sunday/ (dostęp: 4.02.2020).
[40] F. P. „Z bankietu na cześć Leona R. Cieciucha”, „Nowy Świat”, 21.03.1942, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r-45-nr-79-21-marca-1942,MTQ5MTQ1NTY/7/#info:metadata (dostęp: 4.02.2020).
[41] Barbara Klimek „Polonijna radiofonia w metropolii nowojorskiej”, praca doktorska pod kierunkiem prof. dra hab. Kazimierza Wolnego-Zmorzyńskiego, Warszawa 2016.
[42] M.in. biografia opracowana przez ojca Klemensa Jarnota, za: http://www.ezdrasz.com.pl/2014/05/1-wstep.html (dostęp: 19.05.2020).
[43] Joseph Migała „Polish Radio Broadcasting In The United States”, op.cit.
[44] https://www.myheritage.pl/names/leon_cieciuch (dostęp: 4.02.2020).
[45] „WHOM Polish Dept. Head Dies In Automobile Crash”, „Radio Daily”, 21.05.1942, za: https://www.americanradiohistory.com/Archive-Radio-Daily/RD-1942/RD-1942-05.pdf (dostęp: 8.02.2020).
[46] Henry Archacki „Memorialis”, „Nowy Świat”, 31.05.1942, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r45-nr-150-31-maja-1942,MTQ5MTQ2NjQ/22/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[47] Jan Kordyan „Listy z Metropolii”, „Dziennik dla wszystkich”, 13.03.1924, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1924-03-13/ed-1/seq-5/ (dostęp: 8.02.2020).
[48] „Opera »Halka« Na Radio Dnia 20-go Maja b.r.”, „Dziennik dla wszystkich”, 9.05.1929, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1929-05-09/ed-1/seq-10/ (dostęp: 8.02.2020); były to stacje: WEAF New York, WRC Washington, D.C., WGY Schenectady, N. Y., WGR Buffalo, WWJ Detroit, WSD St. Louis, WOC Davenport, WEOD Miami, WAPI Birmingham, WRVA Richmond, WHAS Louisville, WJAK Jacksonville, WFAA Dallas i WKY Oklahoma City.
[49] „Opera »Halka« W Dniu 20-go Maja 1929 Na Radio o Godzinie 11 »Eastern Standard Time«”, „Dziennik dla wszystkich”, 17.04.1929, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1929-04-17/ed-1/seq-1/ (dostęp: 8.02.2020).
[50] „Opera »Halka« Na Radio 10 Kwietnia”, „Dziennik dla wszystkich”, 4.04.1930, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1930-04-04/ed-1/seq-13/ (dostęp: 16.02.2020); były to stacje: WEAF New York, WFI Philadelphia, WRC Washington, D.C., WGR Buffalo, WCAE Pittsburgh, WTAM Cleveland, WWJ Detroit, KSD St. Louis, CKGW Toronto, Canada, WBT – Charlotte, N.C. i WRVA Richmond.
[51] „Z życia Polonji w Ameryce”,„Kurjer Warszawski, wydanie wieczorne”, 10.02.1930, za: https://crispa.uw.edu.pl/object/files/215299/display/Default (dostęp: 8.02.2020).
[52] „Opera Halka w New Yorku Miała Świetne Powodzenie. Ambasador Na Przedstawieniu”, „Dziennik dla wszystkich”, 22.03.1930, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1930-03-22/ed-1/seq-4/ (dostęp: 8.02.2020).
[53] „The Final Curtain”, „The Billboard”, 30.05.1942, za: https://books.google.pl/books?id=MAwEAAAAMBAJ&printsec=frontcover&hl=pl#v=onepage&q&f=false (dostęp: 8.02.2020).
[54] „WHOM Polish Dept. Head Dies In Automobile Crash”, op.cit.
[55] https://en.wikipedia.org/wiki/WNYM (dostęp: 4.02.2020).
[56] Ibidem.
[57] Np. 23.02.1927: „On The Air”, „New Britain Daily Herald”, 23.02.1927, za: https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn82014519/1927-02-23/ed-1/seq-20/ (dostęp: 8.02.2020).
[58] „Leon Cieciuch Killed; WHOM Polish Director”, „Broadcasting”, 25.05.1942, za: https://www.americanradiohistory.com/Archive-BC/BC-1942/1942-05-25-BC.pdf (dostęp: 8.02.2020).
[59] Henry Archacki „Memorialis”, op.cit.
[60] „Three All-star wrestling matches will be staged at Oritani Hall Friday night”, „The Record”, 14.03.1923, za: https://www.newspapers.com/image/489481101/ (dostęp: 17.02.2020).
[61] „Choma ma zostać zawodowcem”, „Tygodnik Sportowy”, 19.10.1937, za: http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=98846&from=&dirids=1&ver_id=&lp=1&QI= (dostęp: 8.02.2020).
[62] „Civic leader”, http://www.poles.org/db/C_names/Cieciuch_L.html (dostęp: 4.02.2020).
[63] https://pl.qwe.wiki/wiki/Sons_of_Poland (dostęp: 7.02.2020).
[64] F. P. „Z bankietu na cześć Leona Cieciucha”, op.cit.
[65] Stanisław Gąsiorowski „Polacy z Ameryki w Warszawie”, „Dziennik dla wszystkich”, 12.07.1937, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1937-07-12/ed-1/seq-6/ (dostęp: 8.02.2020).
[66] „Hallo! Tu polski program w Jersey City”, „Radio dla wszystkich”, 11.06.1939, za: https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/323371/edition/309372/content (dostęp: 8.02.2020).
[67] „Reportaż ze Lwowa dla rozgłośni amerykańskich”, „Polska Zbrojna”, 9.06.1938, za: https://academica.edu.pl/reading/readSingle?cid=23213968&uid=21591793 (dostęp: 8.02.2020).
[68] „Pozdrowienia dla Polaków za Oceanem”, „Czas”, 15.06.1938, za: http://mbc.malopolska.pl/dlibra/docmetadata?id=52918&from=publication (dostęp: 8.02.2020); „Pozdrowienia dla Polaków za Oceanem”, „Dziennik Narodowy”, 16.06.1938, za: https://bc.wbp.lodz.pl/dlibra/publication/81166/edition/77458 (dostęp: 8.02.2020).
[69] „»Szalone wrażenie« wywarła w Ameryce mowa min. Becka”, „Dziennik Bydgoski”, 18.05.1939, za: http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=186283&from=&dirids=1&ver_id=&lp=2&QI= (dostęp: 8.02.2020).
[70] „Hallo! Tu polski program w Jersey Ciry”, op.cit.
[71] „Polacy Za Granicą: »Ameryka myśli po polsku«”, „Wiarus”, 4.06.1939, za: https://obc.opole.pl/dlibra/publication/12691/edition/11425/content?ref=desc (dostęp: 8.02.2020).
[72] „Industry Rallies to Nation’s War Effort”, „Broadcasting”, 22.12.1941, za: https://www.americanradiohistory.com/Archive-BC/BC-1941/1941-12-22-BC.pdf (dostęp: 8.02.2020).
[73] „Ign. Paderewski o Sprzedaży Bondów”, „Dziennik dla wszystkich”, 14.05.1941, za: https://nyshistoricnewspapers.org/lccn/sn83045091/1941-05-14/ed-1/seq-1 (8.02.2020).
[74] Dziś to droga nr 9.
[75] „Tragiczny zgon Leona Cieciucha”, „Nowy Świat”, 21.05.1942, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r-45-nr-140-21-maja-1942,MTQ5MTQ2NTA/0/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020); „Local Truck Driver In Fatal Accident”, „Hartford Courant”, 21.05.1942, za: https://www.newspapers.com/image/369796690/ (dostęp: 17.02.2020).
[76] „Local Truck Driver In Fatal Accident”, op.cit.
[77] „Tragiczny zgon Leona Cieciucha”, op.cit.
[78] „Leon Cieciuch Killed; WHOM Polish Director”, op.cit.
[79] Leonidas Ossetyński „Jersey City: Z pogrzebu ś.p. Leona Cieciucha”, „Nowy Świat”, 24.05.1942, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r-45-nr-143-24-maja-1942,MTQ5MTQ2NTQ/4/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[80] Ibidem.
[81] Ibidem.
[82] „Nabożeństwo żałobne za duszę ś.p. Cieciucha będzie transmitowane przez radjo”, „Nowy Świat”, 22.05.1942, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r45-nr-141-22-maja-1942,MTQ5MTQ2NTE/2/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[83] Leonidas Ossetyński „Jersey City: Z pogrzebu ś.p. Leona Cieciucha”, op.cit.
[84] Leonidas Ossetyński „Jersey City: Dochód z przedstawienia na paczki dla jeńców polskich”, „Nowy Świat”, 8.07.1942, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r-45-nr-188-8-lipca-1942,MTQ5MTQ3MTM/6/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[85] „Studio Notes”, „Broadcasting”, 20.07.1942, za: https://www.americanradiohistory.com/Archive-BC/BC-1942/1942-07-20-BC.pdf (dostęp: 8.02.2020).
[86] Ogłoszenie opłacone przez Johna M. Kramera, „Nowy Świat”, 10.05.1943, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r-46-nr-129-10-maja-1943,MTQ5MTUxMzM/2/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[87] „322 American radio stations will play tribune to heroic Warsaw and her mayor St. Starzyński”, „Nowy Świat”, 26.09.1943, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r46-nr-268-26-wrzesnia-1943-wyd-niedzielne,MTQ5MTUzNDM/21/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[88] Życzenia bożonarodzeniowe, „Nowy Świat:”, 26.12.1943, za: https://polona.pl/item/nowy-swiat-r46-nr-358-26-grudnia-1943-wyd-niedzielne,MTQ5MTU0NjY/46/#info:metadata (dostęp: 8.02.2020).
[89] https://www.ancientfaces.com/person/helen-m-cieciuch-birth-1904-death-2001/19625296 (dostęp: 8.02.2020).
[90] https://www.nytimes.com/2001/02/13/classified/paid-notice-deaths-charles-l-robert.html (dostęp: 8.02.2020).
[91] https://www.facebook.com/DominicanSistersofHope/posts/with-heavy-hearts-we-announce-the-passing-of-sister-jorene-cieciuch-op-into-the-/1290602504323433/ (dostęp: 8.02.2020).
[92] https://www.fpdevinefuneralhome.com/obituaries/obituary-listings?obId=10807992 (dostęp: 8.02.2020).
[93] S. Z. „Losy Panoramy Racławickiej”, „Na antenie”, czerwiec 1969, za: http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=90876&from=publication (dostęp: 8.02.2020).
[94] https://mnwr.pl/oddzialy/panorama-raclawicka/historia/ (dostęp: 8.02.2020); obraz udostępniono publiczności dopiero 14 czerwca 1985 roku!
[95] S. Z. „Losy Panoramy Racławickiej”, op.cit.
[96] „Hallo! Tu polski program w Jersey City”, op.cit.
[97] Joseph Migała „Polish Radio Broadcasting In The United States”, op.cit.
[98] Wojciech Reszczyński „Byłem dziennikarzem”, Optima, Warszawa 1991.
Comments
Wspaniała praca Krzysztof!
Gratuluję serdecznie odkrywania nowych śladów polskiej radiofonii.
Jednak stale nasuwa mi się pytanie -kto to czyta i docenia?
Życzę zdrowia i wytrwałości, chociaż z tym drugim mam mieszane uczucia.
Henryk
Fajnie jest tutaj, można sobie spokojnie poczytać (bez wyskakujących tysięcy natrętnych reklam) i też posłuchać o radiu i historii polskiej radiofonii, wszyscy wiemy że jest to bardzo wartościowe miejsce w polskim internecie, dawno temu myślałem że to robi może jakiś krótkofalowiec, może miłośnik "duktów" albo po prostu pasjonat radia, po kilku latach usłyszałem w Czwórce wywiad i teraz wiem że to pracownik Polskiego Radia.
Pracownik Polskiego Radia, lecz niestety robi to po pracy w ramach hobby.
Przeczytałem ten artykuł po raz drugi.
Krzysztof jesteś Wielki!
Henryk
Nie dość, że rzeczowo i merytorycznie, to jeszcze pięknie opisane. Podziwiam... i pozdrawiam.
Panowie! Kto to czyta i docenia? No jakże tak...? My, miłośnicy radia i polskiey kultury czytamy i doceniamy! Mnie ten artykuł tak wciągnął, że chyba do rana mógłbym czytać! Dziękuję Koledze za tak ciekawy i arcyprzydatny tekst!