Badaczom historii Niepokalanowa nie udało się dotrzeć do zapisu – czy to tekstowego czy dźwiękowego – tych pierwszych i jedynych wówczas audycji. Nie są znane również relacje świadków, którzy wraz z ojcem Maksymilianem przygotowywali owo wyjście w eter. Założyciel Niepokalanowa zmarł męczeńską śmiercią 14 sierpnia 1941 roku w KL Auschwitz. Pozostały jednak listy, zapiski w wycinki, w których przedstawiał innym swoje radio.
W popularnym przedwojennym „Małym Dzienniku” z 8 grudnia 1938 roku pisał: „Poza działaniem bezpośrednim i prasą, potężnym środkiem stało się dzisiaj radio; nie może więc Rycerstwo Niepokalanej o tym nie pamiętać. Dlatego też Niepokalanów, jako Centrala, rozpocznie nadawać od święta Niepokalanej 8 grudnia pierwsze audycje próbne z nowo założonej radiowej stacji nadawczej w Niepokalanowie. Na razie stację tę będzie można odnaleźć na odbiorniku poza granicą polskiego pasma amatorskiego 41,4 m w paśmie 41,1 m do 41,4 m. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny po raz pierwszy będzie ona pracowała od godziny 19 do 20”. Zachowała się też spisana relacja z porannego spotkania w kaplicy. Ojciec Kolbe mówił o możliwości głoszenia Słowa Bożego tym, którzy nie umieją czytać i mają daleko do kościoła oraz snuł plany na przyszłość, wspominał o kinie, telewizji… „Dzisiaj audycja radiowa. Bracia też słuchać będą. Inni także. Podobno jest pięćdziesiąt tysięcy krótkofalowców. Jedni będą słuchali z ciekawości, inni może ze smutkiem, a nawet może i z wściekłością. Dużo więc łaski Bożej ma popłynąć na falach eteru z naszej stacji niepokalanowskiej. Dziś Komunia święta w intencji tych, co naszego radia słuchać będą, by Niepokalana sama była przy odbiorniku, by audycja była tylko dla Niej”. W styczniu 1939 roku ojciec Maksymilian pisał do sekretarza Prowincji: „Stacja radiowa w Niepokalanowie pracowała już w dzień Niepokalanego Poczęcia i w następną niedzielę na podstawie ustnego pozwolenia. Wskutek jednak ataków wrogich nam czynników, musieliśmy nadawanie zawiesić aż do otrzymania pozwolenia na piśmie”.