Nie powinno już być problemów z odbiorem multipleksu DAB+ Polskiego Radia w pasie nadmorskim pomiędzy Władysławowem a Łebą. W piątek, 17 maja, przed godziną czternastą spółka Emitel uruchomiła nadajnik w Żelaźnie koło Choczewa. Emisja gdańskiej wersji multipleksu prowadzona jest na kanale 5B w sieci SFN z RTCN Gdańsk Chwaszczyno, RTON Lębork Skórowo Nowe, oraz obiektami w Bierkowice koło Słupska i Człuchowie. Moc ERP to 1,2 kW. Za jej pośrednictwem można odbierać Jedynkę, Dwójkę, Trójkę, Czwórkę, Polskie Radio 24, Polskie Radio Kierowców, Polskie Radio Dzieciom, Polskie Radio Chopin, Radio Poland, Polskie Radio dla Ukrainy, Radio Gdańsk i Radio Gdańsk Regiony.
Emisja z Żelazna koło Choczewa była ostatnią przewidzianą do uruchomienia w oparciu o ogłoszony w marcu ubiegłego roku przetarg. Możliwe są jednak dalsze uzupełnienia zasięgu w oparciu o zawartą już umowę. Jak wskazuje wykaz pozwoleń radiowych publikowany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej taki gapfiller może się pojawić w Dynowie na Podkarpaciu.
Comments
Ciekawe jaki jest zasięg? Moc na szczęście nie jest poniżej 1 kW. W tym terenie odbiór FM jest utrudniony więc na pewno ta lokalizacja jest dobrze dobrana. Na plaży odbiór może być utrudniony ze względu na wydmę. Przypuszczam że za Wierzchucinem odbiór może być utrudniony ze względu na ukształtowanie terenu.
Z uwagi na ukształtowanie terenu zasięg tego nadajnika ogranicza się praktycznie do gminy Choczewo - przynajmniej według Map RadioPolski. Większość mocy leci... w morze.
Gmina Choczewo ma 5 tys. mieszkańców (dane GUS z ubiegłego roku).
Słuchalność DAB+ w Polsce to około 70 tysięcy osób (badanie Radio Track za ubiegły rok.).
Polska liczy 37,7 mln mieszkańców (wg GUS).
Z prostej arytmetyki wynika, że na gminę Choczewo nie przypada nawet 100 słuchaczy.
Samo Żelazno - maleńka osada, którą mijasz autem w kilkadziesiąt sekund - liczy około 200 mieszkańców. Megafon przy tamtejszym sklepie dawałby lepszą słuchalność niż emisja DAB+ z miejscowego obiektu. ;)
A tak mamy mocną kandydaturę do księgi rekordów w kategorii: najdroższe w eksploatacji podgrzewacze powietrza. ;)
Oczywiście wkradła się literówka - miało być: nawet 10 słuchaczy. ;)
W Dab + powinni włączyć wszystkie Stacje Radiowe nadające na UKF w Polsce, plus część Internetowych tak aby ilość Stacji Radiowych była taka jak w Niemczech! do tego Zasięg Sygnału Dab+ w Całym Kraju i dostępność Odbiorników Dab+ w Sklepach RTV i Marketach AGD i RTV, wtedy była by to motywacja dla Mieszkańców Polski do zakupów tych Odbiorników Radiowych Dab+ I Słuchania w Domu, Samochodzie czy Terenie-Działce!.
Co do kwestii gap fillerów, takie przydałyby się z Bożego Daru i w Kraśniku z Czubówki, gdyż multipleks DAB+ Polskie Radio Lublin ma w Kraśniku najsłabszy zasięg, w porównaniu z multipleksami DAB+ Radio Kielce i Polskie Radio Rzeszów, a Kraśnik jest w województwie lubelskim. W dzień odbiór multipleksu DAB+ Polskie Radio Lublin jest utrudniony, jest czkawka. Jego płynnie da się słuchać tylko w godzinach popołudniowych i nocnych. Natomiast Radio Kielce i Polskie Radio Rzeszów w DAB+ można słuchać przez całą dobę, ilość błędów nie przekracza 10, w porównaniu z 50 z Polskie Radio Lublin.
W Gnieźnie powinni doświetlić Dab+ sygnał słaby
Ci więksi nadawcy z UKF-u nie chcą, bo zmniejszą im sie pieniądze - tort sie podzieli bardziej. To główna przyczyna dla której się to ciągnie.
Europa idzie w DAB+, lada chwila w Republice Czeskiej kolejne sieci.
Witam.Dokładnie jest tak jak pisze Danielk.! Najwięksi komercyjny nadawcy FM, zwyczajnie obawiają się zwiększenia konkurencji w eterze, i tym samym większego podziału, tortu dochodów z reklam. Wszelkie Ich krytykowanie technologii DAB+, służy tylko temu aby rozwój tej technologii spowolnić. Wszystko staje się coraz bardziej cyfrowe, więc naprawdę nie rozumiem dlaczego akurat w przypadku radia miało by być inaczej...!? Pozdrawiam.
@Fandab+
Bzdury. Jeśli „komercyjni” boją się konkurencji, to jak wyjaśnisz uruchomienie przez RMF stacji RMF24 (komercyjnej!) w Internecie? Tam konkurencja jest nieporównywalnie większa.
„Wszystko staje się coraz bardziej cyfrowe, więc naprawdę nie rozumiem dlaczego akurat w przypadku radia miało by być inaczej”.
Nie jest inaczej. Radio od dawna podlega cyfryzacji w Internecie. W studiach nagraniowych, emisyjnych, dosyle do nadajników.
Czynniki są dwa.
1,. Techniczny. DAB+ jest systemem archaicznym, opracowanym na przełomie wieków. Nie posiada możliwości wymiany kodeka bez zmiany odbiornika (pomyśl dlaczego). Jakość dźwięku jest tylko w teorii lepsza od FM. W praktyce jest odwrotnie, co dobrze widać po DAB-e niemieckim. Obrazowo DAB+ w stosunku do UKF FM można określić słowami: krok do przodu, dwa kroki wstecz.
2. Ekonomiczny. Dlaczego mam płacić dwa razy za to samo? Koncesja + emisja FM i koncesja + emisja DAB+, na ten sam program. Kolejna sprawa to znikoma liczba słuchaczy. I tu zastanów się, jak to się dzieje, że odbiorników radia internetowego przybywa, każdy smartfon na to pozwala, nie trzeba wprowadzać żadnych odgórnych regulacji. Natomiast DAB+ trzeba wprowadzać ustawowymi nakazami, groźbami kar dla dilerów samochodów, jeśli sprzedadzą pojazd bez radia DAB+ itp.
A że inne kraje mają DAB+? Wprowadziły go kilkanaście lat temu, gdy radio internetowe było w powijakach i teraz muszą się z tym męczyć. Chyba że słuchasz na tandetnym radyjku za 200 zł. Bo pod taki sprzęt jest skrojony DAB+. I dlaczego w tych krajach, poza nielicznymi wyjątkami, nie dąży się usilnie do likwidacji UKF FM. A jeśli już, to argumentem nie jest DAB+, a rozwój i upowszechnienie radia internetowego (analogicznie jak w przypadku TV naziemnej).
Tt. Witam. Posiadam kilka różnych sprzętów do odbioru DAB+, min amplituner z tym systemem i radio w samochodzie. W każdym z tych przypadków DAB+ gra lepiej tzn. częściej, selektywnie i dynamicznie.! Na radiu za 100 zł wszystko będzie brzmieć kiepsko, bez różnicy czy to DAB, FM. czy transmisja z BT... FM ma zalety, ale na pewno nie dźwiękowe i funkcjonalne. Poprostu jako technologia mająca już ponad 60 lat, jest obecna wszędzie, i w każdym segmencie cenowym sprzętu. To oczywiście nie argument, aby tak musiało zostać na kolejne dekady. Telewizja cyfrowe naziemna, średnio co dekadę zmienia standart/kodek nadawania, co wymusza wymianę sprzętu, a jakoś nikt w tym problemu nie widzi. Ludziska idą do marketów i kupują nowe, jeszcze przy okazji większe TV i jest super.! A tu taki problem z radiem, że po kilkudziesięciu latach trzeba będzie je wymienić. Problemem DAB-u natomiast jest brak jakiejkolwiek promocji i edukacji. Nawet wielu serwisów i ogólnie ludzi z tzw. branży ma bardzo małe, bądź nawet żadne pojęcie o tej technologi. Co do kwestii radia internetowego, to jest oczywiście super sprawa, ale ten i tunet musi zawsze być, a z tym nadal bywa różnie, szczególnie w samochodzie w trasie. Pozdrawiam.
Dokładnie. DAB+ jest super, a ponadto w Europie przydałoby się też radio satelitarne. W USA i Kanadzie mają SiriusXM, samochody to obsługują i naprawdę szkoda, że SiriusXM nadal nie działa w Europie. A pamiętam, że kilka lat temu jakiś serwis pisał o planach wprowadzenia systemu radia satelitarnego w Europie. Byłby to fajny i miły dodatek dla samochodów, gdyż SiriusXM działałby w całej Europie, nie trzeba byłoby ciągle przeszukiwać częstotliwości, tylko słuchalibyśmy po prostu ulubionej muzyki. Także jestem całym sercem za rozwojem DAB+, ale również radia satelitarnego w samochodach.
Nie liczy się słuchacz lecz tylko kasa czyli reklamy. Obecny DAB i DVB-T to spokojnie w połowie śmietnik bezsensownych stacji zajechanych reklamami. Erozja postępuje wraz z erą cyfryzacji (syfryzacji).
Ja słucham DAB+ i cieszę się że większość obszaru Polski jest już pokryta sygnałem DAB+ Polskiego Radia. O dodatkowym EXP MUX PSN Infrastruktura powiem tak: bardzo kiepski zasięg, moc nadajnika nawet w mieście Łodzi radio przerywa w samochodzie w trakcie jazdy. Dlatego jeśli mowa o radiu w standardzie DAB+ to trzeba słuchać oferty Polskiego Radia. Niebawem jadę z Łodzi nad morze w okolice Koszalina, sprawdzę po drodze zasięg DAB+ , bo z map zasięgu tutaj publikowanych wynika, że odbiór powinien być nieprzerwany na trasie nad morze.
Na "WM" piszą że zasięg z nowego nadajnika porawi odbiór również we Władysławowie i Jastrzębiej Górze. Hm mam ku temu wątpliwości? Radio Maryja które nadaje z Władysławowa na FM z mniejszą mocą jest bardzo słabo słyszalne w Karwii a co dopiero dab taki kawał drogi.
Powinno być dobrze bo w tym rejonie. Tam będzie się nakładać zasięg z 3 nadajników w sieci SFN . Ale dziury mogą się zdarzyć .W aucie nie powinno być problemów. Byle tylko nie mieć anteny naklejanej na przednią szybę bo to najgorszy syf.
A jak będę miał okazję to sprawdzę na trasie z Trójmiasta do Łeby jak to działa
Posiadam radio Sharp dab+ od prawie roku Mimo złożonej anteny odbiera mi idealnie bez żadnych problemów. Zarówno w całym domu jak i ogrodzie. 40 kM od centrum Warszawy nadajnik 8 kW Oczywiście czasem coś na ułamek sekundy zniknie ale można powiedzieć że sygnał równa się RMF z Raszyna (120 kW odległość podobna)
@Fandab+, nie porównuj radia to telewizji, bo to zupełnie różne światy, technologie i wymagania techniczne (wielkość strumienia danych).
"Ludziska idą do marketów i kupują nowe, jeszcze przy okazji większe TV i jest super."
Nie jest super. Te nowe oznacza ogromne ilości plastiku, gazów cieplarnianych i toksycznych substancji niezbędnych do produkcji elektroniki, częściowo wyjątkowo trudnych i kosztownych w utylizacji. Często w krajach trzeciego i czwartego trafiające do stawów i rzek. Techniczne nie ma problemu, by opracować system stwarzający możliwość wymiany tylko kodeka, bez wymiany sprzętu. Za takim elastycznym systemem bym optował. Tylko że to nie opłaca się korporacjom produkującym sprzęt elektroniczny. O wiele więcej zarobią, zmuszając ludzi do zakupu nowego sprzętu. A środowisko naturalne? Pie***rzyć środowisko, liczy się tylko kasa. To mentalność korporacji.
Tt. Witam. Idąc Pana tropem, to gdybyśmy zostali w przypadku telewizji przy technice analogowego nadawania, to nadal można by używać odbiorników kineskopoeych mających po 40-50 lat. Bo i one nadal często jeszcze działają, tylko że nie mają już co odbierać. Nie trzeba by wyprodukować i wprowadzić na rynek setek milionów tych , nowych płaskich, i ogromnych ilości zanieczyszczeń przy okazji tego. !Tu chyba jesteśmy zgodnie. Jednak technologia została zmieniona, i tu nie pamiętam, aby ktoś narzekał że ma od zaraz na ,,dzień dobry" dzięki tej nowej technologii 20-30 programów, zero szumów, śnieżna, odbić, dźwięk steteo, EPG,itp luksusy. Tak, ja jestem tak stary że pamiętam czasy 2 kanałów TV (jeżeli pogoda sprzyjała jeszcze) i jakiś max 4 stacji radiowych na UKF/FM. I naprawdę cieszę się że to już historia. I dlatego tak samo bym chciał w kwestii radia. Zwyczajnie technologia DAB, mi to daje. Też mam dosyć szumiącego radia w samochodzie, eksperymentowania z kolejnymi antenami, wzmacniaczami, separatorami itd. Bo nie każdego stać na super auto nówke sztukę z salonu za 80-100 tyś zł, który ma super system odbiorczy. I nie każdy mieszka w mieście wojewódzkim gdzie są wszelkie nadajniki, i FM działa na antenie z przysłowiowego kawałka drutu.! Min. dlatego tak cenię sobie system DAB+ Pozdrawiam.
@Fandab+ Ja też pamiętam czasy Dwóch Kanałów TV i Czterech Radiowych Jedynka na falach długich i Dwójka, Trójka i Czwórka na Dolnym UKF 65-74 MHz i testy Stereo, i Zero Prywatnych, Diecezjaalnych i Społecznych stacji w Radiu i Telewizji często śnieżący Obraz, powszechność Telewizorów Czarno-Białych i nieliczne Telewizory Kolorowe u Bogatych Rodzin.
Czytam te komentarze i odnoszę wrażenie, że piszą je naganiacze z klanu mającego interes w DAB-ie.
Rozwala mnie określenie, że DAB gra "dynamicznie" :D
Dynamika to stosunek najmniejszego sygnału akustycznego do max sygnału akustycznego przenoszonego przez dany tor. Przecież te modulacje są tam tak samo paskudnie zaprasowane jak w 95% emisjach UKF, dynamika na poziomie spadające deski klozetowej, wielki hałas, dynamika prawie zerowa. Ryczy, piki ucięte, dołki wyciągnięte do poziomu uciętych pików i widmo takiego zaprasowanego sygnału to praktycznie jednolity ryczący pas na osi X-Y. DNO! Nic nie będę miał przeciw DAB jak to będzie miało na jedną transmisję stereo przewidziane 256kbps w muxie radiowym. Inaczej nie ma sensu tego słuchać. Jak to jest, że szanujący się kanał muzyczny TV ma na emisję fonii przynajmniej 256kbps, a w radiu jadą na 96kbps i udają jakość... Szkoda sobie psuć uszy tymi pseudojakościami.
DAB miałoby sens jakby było wdrażane w dotychczasowym paśmie UKF, czyli zrobić przełączenie jak w TV, do końca miesiąca leci analog na UKF, a od 1 dnia następnego miesiąca o północy analog znika i wszystko co słychać w danym mieście od nowego dnia w paśmie 87,5-108MHz zaczyna emitować w DAB-ie, gdzie na muxa radiowego o typowej przepływności 1152kbps przypadają max 4 stacje wysokiej jakości emisji audio z przepływnością 256kbps i do dopchania mux-a jedna gadana monofoniczna na 128kbps.
Wtedy mogę pochwalić, że jest jakość.
Ktoś to nie ma na UKF-ie anteny zewnętrznej i nie mieszka rzut kamieniem od nadajnika, to trudno aby miał wysokiej jakości audio.
Przy zewnętrznej antenie nie ma problemu aby stacje z nadajników 40km dalej szły bardzo ładnie na stereo.
A w samym dabie uwierzę w bajkach, że idzie lepiej, po pierwsze wyższa 2x częstotliwość niż UKF, moce przeważnie 1/10 tego co emisje analog na UKF najmocniejszych nadajników największych miast w PL, i bajki że zasięgowo to leci podobnie jak UKF.
Dziś gdzie w dużym mieście potrafi być 20 nadajników, okazuje się, że jest mniej do słuchania niż w czasie gdy 4 nadajniki były na dolnym UKF-ie. 20 emisji reklam od bólu dupy. Przekaz większości radyjek dno! Po 10 minutach człowiek to wyłącza i puszcza sobie muzyczkę z własnego grajka mp3.
Tylko zauważ, iż w telewizji dźwięk standardowo jest w formacie PCM zakodowanym w MPEG, natomiast w DAB+ w standardzie dźwięk jest w HE-AAC, czyli w formacie znacznie lepszym, o wiele lepiej brzmiącym i wymagającym niższej przepustowości do przyzwoitej jakości. Jak wiadomo, odpowiednikiem 320 kb/s w MP3 jest 64 kb/s AAC, a tu jest ten format po dwóch ulepszeniach, więc w porównaniu do telewizji może to brzmieć lepiej. Kanałów muzycznych w Dolby Audio jest zaledwie kilka - Stars.TV, MTV Live, 4FUN TV, 4FUN KIDS i 4FUN DANCE. Reszta jedzie w obrzydliwym PCM vel MPEG.
Stars TV gdy emitowali na 256kbps mpeg2 brzmiało to tak samo jak obecnie AC3 256kbps (generalnie jedna z nielicznych muzycznych stacji na orbicie co ma kanał przesyłu audio wysokiej jakości, a nie jak np pożal się nuta gold 160kbps mpeg2 obcięli ze 192kbps bo transonder zapchali nowym g... kanałami i miejsca trzeba było trzeba namnożyć - nie da się tego słuchać, degradacja paskudna, ból łba po 2 minutach słuchania tej degradacji, zmiana dla lepszego samopoczucia, a nie że jakoś emisji wybitnie podskoczyła, bo 256kbps to już praktycznie "przeźroczysty" kanał przesyłowy kompresji stratnej, dla 99% ludu słuchającego na słuchawkach testowo, sygnał będzie nie do odróżnienia od źródła przed kompresją.
Dla mnie najlepszy kodek nie pomoże jak mikroskopijna przepływność.
Nie słyszałem w życiu z obecnym "nowoczesnych" kodeków które by poniżej 256kbps zapewniały emisję bez słyszalnych degradacji przy skomplikowanych audycjach (no jak ktoś emituje typowe UNC, UNC, UNC to tam nie trzeba wybitnych kodeków, 128kbps AAC będzie miało dla głuchego słuchacza lepszą jakość niż CD wydane w roku 1984 gdy jeszcze muzyki nie niszczono durną wojną głośności), jak np przekaz z filharmonii, gdzie już niejeden kodek się wykłada przy niskich bitrate i degraduje niektóre dźwięki lub na chamca wycina dany dźwięk próbując go maskować resztą dźwięków. A marketingowy bełkot "320 kb/s w MP3 jest 64 kb/s AAC" przypomina mi bełkot z lat 90, gdzie było "128kbps mp3 = CD Audio".
Dla mnie nawet najstarszy kodek audio mpeg2 przy 256kbps brzmi już bez zastrzeżeń, nie mam się czego czepiać.
Natomiast na tych "nowoczesnych" AAC słychać nienaturalność wysokich przy tych mikroskopijnych bitrate. AAC do przesyłu większości muzyki to minimum bezwzględne 192kbps. Poniżej już paskudnie degraduje, a że lud mamy w większości głuchy, słuchający takich emisji na pierdziawce głośniczku 2cm w srajfonie, no to nie słyszy, że idzie to syfiarsko.
Na przykładzie dzisiejszych emisji audio, stwierdzam że świat stoi do góry nogami. Sprzęty wypasione, technika coraz lepsza, a emisja coraz gorsza.
Generalnie, na multipleksie Polskiego Radia stacje nadają z minimum 128 kb/s i nie jest to AAC, tylko eAAC+, więc aż tak strasznie, jak piszesz, nie jest.
Żadne kolejne dopinane marketingowo literki do nazwy kodeka nic nie dadzą, kompresja wycina to co słyszalne i z pustego naczynia wody nie nalejesz, nowszy kodek co najwyżej nie produkuje metalicznych pobrzękiwań przy niskich przepływnościach, ale zawęża niestety tło odsłuchu emisji stereo przy coraz niższych bitrate, pewne dźwięki w odsłuchu tracą kierunkową lokalizację, bo się zbijają bliżej środka w odsłuchu (widocznie kodek postanawia je potraktować jako sygnał mono i przesuwają się w tej przestrzeni i już piękna oszczędność na przepływności). To eAAc+ przypomina mi ideologiczne LGBT+. Widocznie słuch u ciebie lichy skoro nie słyszysz tej degradacji w tym wyścigu na coraz niższe bitrate, by jak najmniejszym kosztem kabzę nabijać radyjkami do emisji reklam. Ten sam scenariusz co wprawne oko pasjonatów zajmujących się kompresją obrazu, widzą pogorszenie na rzecz szumnego przejścia z AVC na HEVC, gdzie marketingowo bajeczka leci, że materiał filmowy skompresowany kodekiem HEVC na połowie przepływności kompresji starszego AVC, będzie identycznie wyglądać mimo mniejszej przepływności. Wprawne oko dostrzega rozmycie drobnych szczegółów w HEVC względem AVC jak się w HEVC tnie o połowę przepływność.
Efekt podobny do osób co się zachwycały emisją pewnych stacji radiowych UKF, które paskudnie prasują dynamikę (robi to 95% pożal się pseudonadawców współczesnych), dopiero jak takiej osobie dało się w odsłuchu do porównania te same utwory z porządnych źródeł dźwięku i wskazano na które szczególne słyszalne elementy ma zwrócić uwagę, gdzie żaden czarodziej nie postanowił zepsuć w takim porządnym źródle naturalnego brzmienia, to zaczadzony przejrzał na uszy i stwierdził dopiero wtedy, że faktycznie paskudnie emitują. A wcześniej nie mając do czego porównać, był pełen zachwytu emisji radiowej.
To nowsze kodeki audio sprawdzają się tam gdzie chcemy tylko sam głos ludzki przesłać (czyli typowa pogadanka o niczym ze studia), muzyka stereo przy bitrate niższym niż 192kbps polegnie na każdym najwspanialszym współczesnym kodeku stratnym, na srajfonie zagra pięknie, zapniesz wzmacniacz i kolumny - będzie mizeria. Nie usłyszy tego osoba będąca stałym bywalcem łupanych imprez UNC, UNC, UNC, bo słuch jakby słoń na ucho nastąpił. Wprawne ucho po 10 sekundach słyszy degradację dźwięku.
Kończąc temat 256kbps dla każdej stacji muzycznej i nie ma problemu, że tory nadawcze psują dźwięk. W dobie gdzie niejeden kanał TV nie potrafi zagospodarować bloku 512kbps (i pcha tam dwie identycznie stereofoniczne fonie 256kbps lub 3 beznadziejne) jakie nieraz ma wycięte na wstawienie tam fonii, tak trudno dla stacji mieć 256kbps na muxie? Mając obecnie 20 miejskich stacji na UKF-ie i tak nie ma czego słuchać, bo to tylko podmioty do emisji głupkowatych reklam, a nie treści godnych słuchania jak w poprzednim wieku. Na DAB ta sama nicość. Napchać pierdylion stacji, z czego żadna nie jest godna uwagi by umilić człowiekowi dzień przez 8h pracy.
Będzie jak w kablówce ponad 100 stacji, z czego góra z 5 godnych obejrzenia z godzinę dziennie, reszta odpad. W radiofonii to samo, dziesiątki stacji, gdzie trudno znaleźć obecnie stację, które się chce z przyjemnością w ciągu dnia posłuchać ze 2h, jeżeli chodzi o treść przekazu, a zniszczoną emisję od strony technicznej już przemilczymy w tym rozważaniu czy w ogóle jest coś jeszcze do słuchania.
@Upadek Radiofonii, LGBT+ to nie ideologia, to ludzie. A słuch mam dobry i słyszę różnicę w jakości dźwięku. Dlatego wolę Tidal od Spotify.
@Upadek radiofonii, jeden z niewielu mądrych jak chodzi o komentujących tutaj ostatnio.
DAB Zaorać.
Dlaczego ludzie piszą o dynamice, czystym dźwięku bez przerw etc? Bo są głusi a i tak reklamowany jest ten system. Pokazuje to bardzo kiepską odporność Polaków na reklamy, co powiedzą, to prawda i tak jest i być musi xD.
Co z tego, że Dab nie szumi, jak gdy zależy mi na konkretnej stacji w miejscu, gdzie wyłapuję ją w mono w szumie na fm, w Dab nie ma kompletnie zasięgu? To dobre do aut, ale nie do użytku w domu. Mieszkam z 40 km od śremu a wewnątrz budynku wszystko się czka i muszę kombinować z anteną, by odebrać Mux PR.
Cytat "Jak wiadomo, odpowiednikiem 320 kb/s w MP3 jest 64 kb/s AAC"
Dawno nic mnie tak nie rozbawiło. Pokaż mi to, bo nie uwierzę. :D
Aac64? Odsyłam do specyfikacji, zagłębienia się w temat albo zakupu aparatów słuchowych... Miałem na audio cyfrowym o różnych formatach, brednie pan piszesz :D.
Słuch mam dobry i proszę mnie nie obrażać, bo zaraz cię podam do sądu, Nightpurrer. DAB+ jest jak najbardziej do odbioru w domu, tylko ważne jest to, by nadajniki nadawały z przyzwoitą mocą. W Kraśniku odbieram DAB+ ze Świętego Krzyża, z Tarnobrzega i z Lublina (z Lublina odbiór najsłabszy, ale w Kraśniku tak jest, że Święty Krzyż ma lepsze pokrycie niż Lublin), więc odbiór w DAB+ jest mocny i przyzwoity. Wystarczy kupić dobrą antenę radiową.
@Nightpurrer: "Co z tego, że Dab nie szumi, jak gdy zależy mi na konkretnej stacji w miejscu, gdzie wyłapuję ją w mono w szumie na fm, w Dab nie ma kompletnie zasięgu?"
Z powyższej wypowiedzi wnioskuję, że nie zauważasz jednego drobnego, acz istotnego szczegółu... Popatrz na zasięg Dwójki. We wskazanym przez Ciebie hipotetycznym miejscu rzeczywiście odbiór może być w szumiącym mono, bo na UKF nie ma możliwości stworzenia pełnego pokrycia tej stacji. Kiedy przerzucisz się na DAB+ odbierasz bez problemu, ponieważ tutaj problemu z częstotliwościami do budowy ogólnopolskiej sieci nie ma. Osobne pytanie jest takie, jaką radość z obcowania z muzyką daje zaszumiony, monofoniczny odbiór Dwójki...
Łysa kupa, a jak podasz mnie do sądu? Z nicka? :D Policja przyjeżdżajcie na radiopolskę czy co ;). Nie użyłem w obec ciebie epitetów a wiec nie ma mowy o żadnym obrażaniu a wyłącznie po prostu polecam się nieco doedukować.
@Krzysztof: Dwójka to nie wszystko. Na FM jej nie ma w wielu miejscach, fakt, ale na Dab w domu też. Małę stacje do tej technologii się nie pchają i nie opłaca im się. A nawet jeśli to jeden mux na np Poznań i tam wrzucać też stacje dla Gniezna czy inne lokalne typu Warta? No ja jakoś tego nie widzę. Do tej pory stacje miały nadajniki w miejscu ich słyszalności, a odbiór mobilny też jest przecież ważny. Taki Dab z Poznania np nie pokryje całego tertorium więc znów idziemy w małe muxy dlatego podejscie o oszczędnosci jest mylne.
Na trasie nad morze, Jedynka w DAB+odbiera bez problemów, może poza 5% trasy, gdzie przełącza się czasem na FM. Bardzo dobry odbiór w samochodzie.
Posting comments after three months has been disabled.