Wydarzyło się 22.01.1925
Po raz kolejny sięgamy do prasy branżowej jeszcze z roku 1924, aby prześledzić jak pisała ona o nadchodzącym radjofonie… W podwójnym numerze „Radio-Amatora” opatrzonym datą 25 grudnia Stanisław Odyniec pisał o organizacji polskiego broadcastingu pod względem technicznym. W rozległym – na trzy strony – artykule przedstawił cztery możliwe koncepcje zaczerpnięte z zagranicy.
- 1. Francja z systemem centralistycznym, koncentrującym w Paryżu prawie wszystkie emisje radjofoniczne. Nadają tu stacje: Radio-Clichy, wieża Eiffel, Szkoła P.T.T. (Poczt i Telegrafów), redakcja Petit Parisen; pozatem we Francji są tylko 3 stacje o znaczeniu lokalnem, a więc Lyon, Nicei i przed kilku tygodniami uruchomiona stacja w Agen (dep. Lot-et-Garonne). System dotychczasowy francuski wykazuje jeden kardynalny brak, polegający na tem, że poza zasięgiem stacji paryskich (promień 100-150 klm.) uniemożliwiony jest odbiór na aparaty galenowe, tzn. tanie, dostępne dla każdego. Z tego powodu odbiór radjofoniczny we Francji ogranicza się przeważnie do aparatów lampowych, co oczywiście hamuje szerokie rozpowszechnienie Radjo. […]
- 2. Niemcy w przeciwieństwie do Francji wcześnie zarzuciły system centralistyczny przechodząc do używania mniejszych stacji rozrzuconych po całym kraju. W ten sposób powstały stacje w Berlinie (2 stacje), Wrocławiu, Frankfurcie n. M., Hamburgu, Królewcu, Lipsku, Monachjum, Stuttgarcie i Münster. Ponadto projektowana jest budowa stacji nadawczych w całym szeregu innych jeszcze miast. System niemiecki ma wszystkie zalety wypływające z funkcjonowania większej ilości mniejszych stacji, a więc przedewszystkiem demokratyzacja odbioru przez użycie aparatów kryształkowych. Z drugiej strony system ten zawiera zasadniczą wadę – brak jednolitego kierownictwa i niemożność retransmisji centralnych nadawań. […] W Niemczech odczuto ten brak i obecnie weszła na porządek dzienny sprawa fuzji tych wszystkich prowincjonalnych towarzystw broadcastingowych celem stworzenia jednej ogólno-krajowej organizacji ujmującej całość broadcastingu w ramy jednolitego systemu.
- 3. Anglja ma broadcasting zorganizowany najdoskonalej. System angielski łączy w sobie zalety systemów francuskiego i niemieckiego, nie zawierając ich wad. W Anglji istnieje cały szereg stacji małej mocy połączonych ze sobą przewodami, co umożliwia zarówno nadawanie przez te stacje programów lokalnych, jak i powtarzania programów głównych. To też w Anglji nadzwyczajnie rozwinął się broadcasting osiągając liczbę jednego miljona słuchaczy. Ale, co jest najważniejsze i charakterystyczne dla Anglji, wśród tych słuchaczy 75% stanowią posiadacze aparatów galenowych. Można to było osiągnąć tylko dzięki systemowi sieci dużej ilości stacji małej mocy, powiązanych ze sobą przeźnikowo. Jednakże B.B.C. (British Broadcasting Company) pomyślało i o pozostałych 25 proc. słuchaczy, to też głównie w tym celu zbudowano potężną stację w Chelmsford, aby umożliwić lampowym aparatom lepszy odbiór w odleglejszych zakątkach kraju. […]
- 4. Stany Zjednoczone charakteryzuje właściwie brak jakiegokolwiek systemu broadcastingowego. Wynika to z tego, że ustawodawstwo radjowe w Stanach Zjednoczonych nie jest uregulowane w drodze ustawy federacyjnej, obowiązującej na całej powierzchni państwa. Dzisiaj w każdym Stanie obowiązuje osobna, własna ustawa radjowa. Wobec liberalizmu, jaki się stosuje przy wydawaniu koncesji na stacje broadcastingowe, jak również z uwagi na specyficzne amerykańskie warunki eksploatacji tych stacji, wytworzył się pęd ku zakładaniu ich bez oglądania się na ich celowość i uzasadnienie praktyczne. […] Z tego stanu rzeczy powstał „chaos elektromagnetyczny” w eterze, gdyż wiele stacji nadaje w tym samym czasie tą samą długością fali, w wyniku czego niemożliwem jest często wydzielenie jednej żądanej stacji. Sytuację tę postanowiono uregulować tworząc czwartą koncepcję, która zdaniem autora jest bardziej doskonała niż angielska: Kilka potężnych stacji super-radjofonicznych funkcjonujących na zasadzie ustawy federacyjnej rozmieszczonychby było w odpowiednich punktach kraju. Stacje zaś lokalne, małej mocy, działające na podstawie ustaw danego Stanu, służyłyby dla retransmitowania.
Ilustracja tytułowa: Grafika z pisma „Radio News”
Źródło ilustracji tytułowej: „Radio News”, 12/1925
Comments
There are no comments