Wydarzyło się 23.01.1925
Poruszoną kilka dni temu kwestię kultury wyższej i niższej podejmowała też prasa codzienna. 23 stycznia 1925 roku osoba podpisująca się Anutka na łamach „Expressu Porannego” w cyklu „Moda a kieszeń” pisała o „Shimmy przy radio”. Zacytujmy w całości, bo i skracać nie bardzo jest co…
Muzyka do tańca wiele, bardzo wiele znaczy w zabawie. Przebiegnijmy pamięcią rodzaje tej muzyki. Oto na wiejskich dożynkach żydowska tradycyjna kapela. Na wieczorkach prywatnych, które stają się coraz rzadsze, jakaś anielska ciotka tłucze w fortepian przez całą noc z właściwem ciotkom poświęceniem i z nadzieją, że anuż wytłucze przy pomocy białego mazura konkurenta dla różowej Anielki czy błękitnej Zosi.
Tak to illo tempore bywało, kiedy każda kobieta umiała zagrać mazura, walca, „Dziewczę z buzią” i „Modlitwę dziewicy”.
Nieraz zastępowano ciotki taperami, nieszczęsnemi istotami, które waliły w fortepian, moczyły palce w wódce, znowu waliły aż do rana.
Obecnie, kto pogardza dancingami i chce tańczyć w domu nastawia sobie gramofon, który chętnie zachrząka Titinę lub zachrypi Tango milonga.
Jeszcze bardziej nowoczesną i bardziej zachrypniętą muzyką do tańca służy dzisiaj radio. Jakiś tam Metropol w Londynie czy w Paryżu wygrywa Shimmy, a w Warszawie tańczą sobie w takt z londyńskim dancingiem.
Wątek jakości dźwięku transmisji muzycznych powrócił niespodziewanie dwa miesiące później w… reklamie sklepu z płytami gramofonowymi. 22 marca we lwowskim dzienniku „Chwila” ukazał się taki oto komunikat:
Precz z syczącem Radjo! Górą Gramofony! Koncerta pierwszorzędnych śpiewaków, wśród tych i rosyjskich oraz dancingi można mieć w domu przy zakupieniu Płyt najnowszego repertuaru najtaniej tylko u firmy M. Immerglück, ul. Jagiellońska l. 17.
Warto dodać, że pan Immerglück oferował sprzedaż na raty oraz zapewniał, że z powodu stagnacji ceny ma zaniżone.
Ilustracja tytułowa: Reklama firmy M. Immerglück w dzienniku „Chwila”
Źródło ilustracji tytułowej: „Chwila”, 22.03.1925
Comments
Na jakimś filmie z lat 40-tych lub 50-tych był pokazany dancing w restauracji z muzyką nadawaną z radia. To chyba był horror lub thriller którego tytułu nie pamiętam. Chodziło o to że towarzystwo tańczyło ładnie różne walce czy tanga a tu nagle przerwano audycje ażeby nadać komunikat o ucieczce groźnego przestępcy. Tańczący zamarli na parkiecie jak zamurowani.