Wydarzyło się 25.02.1925

Środa, 25 lutego 1925 roku, przyniosła artykuł dyrektora Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego, Romana Rudniewskiego opublikowany w „Polsce Zbrojnej”. Pisał w nim m.in. o początkach PTR, celach stacji, finansach i technice. To również kolejne miejsce, w którym pada niezgodna z ustaleniami historyków radia sugestia dotycząca współpracy PTR i PR podczas starań o koncesję.
Pięć lat temu powstało dziś już powszechnie znane Polskie T-wo Radiotechniczne PTR, zakładając w stolicy kraju dwie fabryki dla wyrobu aparatów radio, specjalnie przystosowanych do celów wojskowych, jako jedynego odbiorcy. Idąc za wymaganiami czasu, zbudowało T-wo w styczniu bieżącego roku próbną stację radiofoniczną. T-wo ma za zadanie wyłącznie produkcję przemysłową, radiofonja wchodzi natomiast w dziedzinę eksploatacji. Nie jest więc celem T-wa prowadzenie przyszłej radiofonji w Polsce, na to została utworzona specjalna spółka p.f. „Polskie Radio”, która ma zająć się radiofonją wyłącznie.
Przyjrzyjmy się zatem dokładniej temu, co ówczesna prasa pisała o związkach Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego z Polskim Radiem. Bo tekst w „Polsce Zbrojnej” nie był jedyny… Ten sam Roman Rudniewski już 13 sierpnia 1924 roku – w czasie, gdy jeszcze możliwe było składanie wniosków o koncesję – w „Kurjerze Polskim” pisał tak:
O uzyskanie koncesji na eksploatację radjotelefonów w Polsce ubiega się już kilka firm. Najpoważniejszą z nich wydaje się być „Polskie Radjo”. W skład zarządu tego T-wa wchodzą: p. Sułowski, prezes tow. „Siła i Światło”, p. Skulski, b. premier, p. Chełmiński, dyrektor państwowej fabryki telefonów, p. Mackiewicz dyr. tow. „Siemens” i wielu innych. Towarzystwo to, uzyskawszy odpowiednią podstawę techniczną i zabezpieczywszy sobie posiadanie patentów ma przystąpić do natychmiastowego ustawienia stacji nadawczej, starając się równocześnie ześrodkować wokoło siebie wszystkie, w kierunku eksploatacji poczynione wysiłki.
Wśród tych wielu innych znalazł się zapewne też inż. Władysław Heller, współtwórca spółki Farad, która po połączeniu z Radjopolem Józefa Plebańskiego zawiązała Polskie Towarzystwo Radiotechniczne. Heller był potem wymieniany wśród założycieli Polskiego Radia. Na potwierdzenie tych słów można przywołać artykuł poświęcony PTR opublikowany 13 grudnia 1924 roku w tygodniku „Świat”:
Obecnie, gdy sprawa radiotelefonji, za przykładem Zachodu staje na usługach całego społeczeństwa, pozwalając nawet na najdalszych krańcach kraju korzystać z koncertów i wiadomości politycznych, ekonomicznych, mów, wykładów, etc. drogą radiotelefoniczną, Polskie Towarzystwo Radiotechniczne przyczynia się do organizacji tego przedsiębiorstwa, wszedłszy w skład specjalnie w tym celu zorganizowanej Spółki „Polskie Radio”.
W tym samym numerze o kandydacie do koncesji pisano:
Wielkie polskie konsorcjum, reprezentujące najpoważniejsze czynniki radjotechniczne polskie i będące w ścisłym kontakcie z towarzystwami takiej wszechświatowej sławy, jak Marconi w Londynie i Société Française Radioélectrique w Paryżu.
Spółka skupiająca w sobie Państwową Wytwórnię Aparatów Telegraficznych i Telefonicznych, Siemensa i PTR jako żywo przypomina swoją strukturą spółkę British Broadcasting Company (BBC) utworzoną przez sześć angielskich firm produkujących odbiorniki. Wydaje się zatem, że owa współpraca – przynajmniej na pewnym etapie – była bezsporna.
Co ciekawe wątek ten pominięty został nie tylko w ustaleniach Macieja Józefa Kwiatkowskiego czy Ryszarda Miazka, ale też we wspomnieniach 93-letniego Janusza Regulskiego, współtwórcy Polskiego Radia, który w swojej książce „Blaski i cienie długiego życia” pisał:
Najgroźniejszy konkurent, PTR, wykazywało swoje przygotowanie techniczne, a nawet uruchomiło małą stację nadawczą o mocy 0,3 kilowata przy ul. Narbutta 29, która w początku 1925 r. rozpoczęła nadawanie jednogodzinnego programu.
Sugeruje to, że wspólne drogi partnerów z czasem się rozeszły…
Program na środę, 25 lutego 1925 roku (Warszawa)
Godzina 18:00-19:00 / Fala 385 metrów
Koncert
„Express Poranny” (25.02.1925), „Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Republika” (25.02.1925), „Robotnik” (25.02.1925), „Dziennik Poznański” (26.02.1925)
Gra solowa
* – „Dziennik Poznański” nie podał nazwiska pianistki
„Express Poranny” (25.02.1925), „Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Republika” (25.02.1925), „Robotnik” (25.02.1925), „Dziennik Poznański” (26.02.1925)
Arie / pieśni
„Polska Zbrojna” (25.02.1925)
Komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej
„Express Poranny” (25.02.1925), „Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Republika” (25.02.1925), „Robotnik” (25.02.1925), „Dziennik Poznański” (26.02.1925)
Biuletyn meteorologiczny
„Express Poranny” (25.02.1925), „Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Republika” (25.02.1925), „Robotnik” (25.02.1925), „Dziennik Poznański” (26.02.1925)
Ilustracja tytułowa: Stacja nadawcza Polskiego Towarzystwa Radjotechnicznego
Źródło ilustracji tytułowej: „Radio-Amator” 4/1925
Comments
There are no comments