RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Ilustracja tytułowa dla dnia: 26.02.1925. Fragment przedruku odczytu o lampach katodowych. Źródło: „Radjo dla wszystkich” 4/1925

W czwartek, 26 lutego 1925 roku, na antenie stacji PTR inżynier Józef Plebański, wiceprezes stowarzyszenia radiotechników, twórca firmy Radjopol – protoplasty Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego – wygłosił odczyt na temat lamp katodowych, z deklamacją wystąpiła aktorka Teatru Polskiego Maria Malicka, a solo na skrzypcach odegrał Michał Gabriel Karski. Pozostały czas wypełnił koncert zespołu orkiestralnego, komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej i biuletyn meteorologiczny.

Tekst wystąpienia Józefa Plebańskiego jest kolejnym, który dzięki przedrukowi w prasie branżowej dotrwał do naszych czasów… Wyobraźmy sobie zatem, że słuchamy radia 26 lutego 1925 roku…

Szanowne Słuchaczki i Słuchacze!

Lampy katodowe są sercem dzisiejszej radjotelegrafji i radjofonji: bez lamp katodowych niema dzisiaj żadnego bodaj najprostszego aparatu radjowego. Lampom katodowym zawdzięcza radiotechnika swój rozwój dzisiejszy. Pozwólcie zatem Szanowni Słuchacze, że o tych lampach powiem Wam słów kilka. Lampy katodowe służą do dwóch celów: 1) do wywoływania prądów szybkozmiennych w układach generacyjnych tj. przeważnie w układach nadawczych, 2) do wzmacniania prądów przeważnie w układach odbiorczych. Żeby Wam unaocznić znaczenie lamp rozpatrzmy, jak dochodzi do Was mój obecny odczyt. Prelegent w mojej osobie, stojąc przed mikrofonem magnetycznym, mówi do niego z odległości 1 1/2 m; powstające w ruchomej cewce mikrofonu prądy wywołane dźwiękami akustycznemi mojej mowy płyną po drutach do sali wzmacniaczy, gdzie przez 14 lamp odbiorczych w układzie kaskadowym zostają wzmocnione. Z tej sali wzmacniaczy silnie wzmocnione prądy, płyną po drutach do naszej stacji nadawczej umieszczonej w drugim końcu budynku i działają na siatkę lampy modulacyjnej. Lampa modulacyjna działa na dużą lampę nadawczą, która przy pewnem. połączeniu wywołuje prądy szybkozmienne w antenie. Lampa nadawcza utrzymuje w antenie stałe drgania nie gasnące, amplitudę tych drgań zapomocą lampy modulacyjnej zmieniamy w takt dźwięków akustycznych, które chcemy nadać. Antena promieniuje falą 385 metrów tj. wysyła fale elektromagnetyczne we wszystkie strony świata o tej długości czyli o 780.000 okresach na sekundę.

Te fale elektromagnetyczne dochodząc do Waszych anten, Szanowni Słuchacze, wywołują w nich drgania tj. prądy szybkozmienne tej samej częstości. Gdy wasze stacje odbiorcze są dostrojone na falę 385 m, wtedy prądy są najsilniejsze. Jednak prądy te są zbyt słabe, żeby po przejściu przez jakiś detektor poruszyć membranę słuchawki i odtworzyć w Waszych uszach dźwięk akustyczny taki sam, jaki miał miejsce w tej samej chwili na stacji nadawczej. Dlatego też mamy aparaty odbiorcze lampowe najrozmaitszych układów. Te słabe prądy, wzbudzane w antenach odbiorczych zostają przez jedną łub więcej lamp wzmacniane, następnie zmieniane z prądów szybkozmiennych w prądy małej częstości. Jeszcze raz wzmocnione prądy małej częstości działają na membranę Waszej słuchawki łub głośnika i odtwarzają moją mowę z fotograficzną dokładnością, o ile zarówno na stacji nadawczej jak i w Waszych odbiornikach wszystko jest w porządku. Opisując powyższe zjawiska miałem na celu Szanowni Słuchacze wyjaśnić i podkreślić rolę, jaką w radjofonji odgrywają lampy katodowe. Dodać muszę, że przechodząc kolejno lampy, które przenoszą mój głos od mikrofonu aż do Was Szanowni Słuchacze, spotykamy po drodze lampy najrozmaitszych typów. Albowiem do każdego szematu, do każdego układu, do każdego celu trzeba brać lampy najodpowiedniejsze. Tak samo i w stacjach odbiorczych należy stosować lampy, które najwięcej odpowiadają danym szematom i układom. Jeżeli w danym układzie lampa jednego typu działa lepiej niż drugiego, to nie znaczy, że jedna lampa jest dobra, druga zła; znaczy to jedynie, że dany typ najlepiej odpowiada układowi, który mamy.

Na zakończenie pozwolę sobie zwrócić uwagę na to, że z lampami katodowemi należy obchodzić się delikatnie; nie należy lamp zbyt silnie żarzyć, trzeba dawać tylko takie żarzenie, które nam daje dobry odbiór. Gdy będziemy lampy oszczędzali i nie przeciążali – będą nam długo służyły . Powyższa uwaga dotyczy głównie lamp oszczędnościowych tj. lamp o przyćmionem żarzeniu np. typu RM (Radiomicro) wyrobu PTR; przeciążone lampy mogą stracić emisję elektronową, to znaczy, chociaż będą się żarzyły, jednak wzmacniać nie będą, aparat z takiemi lampani będzie głuchy.

Program na czwartek, 26 lutego 1925 roku (Warszawa)

Godzina 18:00-19:00 / Fala 385 metrów

Odczyt: O lampach katodowych
inż. Józef Plebański /wiceprezes stowarzyszenia radiotechników/

* – według „Robotnika” inż. Klotański

„Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Express Poranny” (26.02.1925), „Kurjer Polski” (26.02.1925), „Polska Zbrojna” (26.02.1925), „Robotnik” (26.02.1925)

Deklamacja
Maria Malicka /aktorka Teatru Polskiego/

„Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Express Poranny” (26.02.1925), „Kurjer Polski” (26.02.1925), „Polska Zbrojna” (26.02.1925), „Robotnik” (26.02.1925)

Gra solowa
Michał Gabriel Karski (skrzypce)

„Express Poranny” (26.02.1925), „Kurjer Polski” (26.02.1925), „Polska Zbrojna” (26.02.1925), „Robotnik” (26.02.1925)

Koncert*
Zespół orkiestralny P.T.R. pod kierownictwem Antoniego Adamusa

* – według „Rzeczpospolitej” utwory polskie

„Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Rzeczpospolita” (25.02.1925), „Express Poranny” (26.02.1925), „Kurjer Polski” (26.02.1925), „Polska Zbrojna” (26.02.1925), „Robotnik” (26.02.1925)

Komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej

„Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Express Poranny” (26.02.1925), „Kurjer Polski” (26.02.1925), „Polska Zbrojna” (26.02.1925), „Robotnik” (26.02.1925)

Biuletyn meteorologiczny

„Polska Zbrojna” (25.02.1925), „Express Poranny” (26.02.1925), „Kurjer Polski” (26.02.1925), „Polska Zbrojna” (26.02.1925), „Robotnik” (26.02.1925)

Ilustracja tytułowa: Fragment przedruku odczytu o lampach katodowych

Źródło ilustracji tytułowej: „Radjo dla wszystkich” 4/1925

Comments

There are no comments

Post a comment