RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Ilustracja tytu?owa dla dnia: 20.03.1925. Stefania Millerowa w swoim domu. ?r?d?o: Narodowe Archiwum Cyfrowe

W piątek, 20 marca 1925 roku, „Kurjer Poznański” powracał do sprawy koncesji radiofonicznej. W tekście przywoływał znany już nam wywiad z ministrem Józefem Kiedroniem, który 3 marca 1925 roku ukazał się w „Kurjerze Polskim”. Przypominano zatem o tym, że koncesję na nadawanie w całym kraju otrzyma jedna spółka, że decyzję o tym kto to będzie podejmie komitet ekonomiczny Rady Ministrów, że istotne będzie czy zwycięski koncern opierać się będzie na polskim kapitale oraz to, czy posiadać będzie odpowiednie uprawnienia patentowe. Wspomniano także, że o koncesję ubiega się dziesięciu kandydatów, z czego dwóch o koncesje lokalne. Jednak oprócz znanych już wcześniej informacji w artykule pojawiły się również nieoficjalne ustalenia redakcji...

Aczkolwiek widzimy ze słów ministra, że sprawa nadania koncesji nie jest jeszcze definitywnie przesądzoną, zupełnie pewne wiadomości dochodzą do nas z Warszawy, że koncesję o charakterze monopolowym otrzyma sp. akc. „Polskie Radjo”, grupująca się dookoła sp. akc. „Polskie Towarzystwo Radjotechniczne” (PTR) w Warszawie. Towarzystwo to założyło na Mokotowie stację radjofoniczną mniejszej mocy (1 kW) i od dłuższego czasu już regularnie robi doświadczenia. Urządzenie stacji, personel zakontraktowany do jej obsługi, w żadnej mierze nie odpowiada oficjalnemu charakterowi tej stacji, jako próbnej fabrycznej. Nie mając zupełnej pewności otrzymania koncesji, żadne przedsiębiorstwo nie mogłoby pozwolić sobie na tak kosztowną stację próbną, nawet wielkie przedsiębiorstwa europejskie, nie mówiąc już o tak skromnem, jakiem było dotychczas PTR. Odbiór tej stacji w Poznaniu dotychczas jest słaby i ponieważ nadaje ona przeważnie w godzinach pracy złośliwej poznańskiej stacji łukowej, prawie zupełnie niemożliwy. Ogólno państwowego znaczenia oczywiście taka stacja mieć nie może, jak również nie może w żaden sposób podnieść naszego prestige’u za granicami państwa – warunki, którym winna odpowiadać centralna stacja państwowa.

I znowu spółka Polskie Radio grupująca m.in. PTR. Wygląda zatem, że albo 20 marca 1925 roku ta współpraca wciąż trwała, albo informacja o jej zerwaniu jeszcze nie dotarła do dziennikarzy… Choć możliwe też – jak sugeruje dalsza część przywołanego tekstu – że owe wiadomości z Warszawy opierały się na przypuszczeniu, że tak kosztowej emisji nie uruchamiałby ktoś, kto koncesji nie był pewien…

Artykuł „Kurjera Poznańskiego” stał się przy okazji pretekstem do przypomnienia po raz kolejny o problemach radioamatorów z Wielkopolski:

Wielkopolskę takie ujęcie sprawy oddaje całkowicie na pastwę radjofonji niemieckiej, obecnie zorganizowanej bardzo dobrze, lecz w celach zupełnie przeciwnych tym, które przyświecają zachodnim kresom Rzeczypospolitej. Wobec zupełnie nieudanie wybranej fali stacji warszawskiej (385 m) stacje niemieckie, do spółki z poznańską stacją łukową zasłaniają przed nami cały świat, nadając na wszystkich falach od 250 do 550 metrów. Żadnego poważnego zgłoszenia z Poznania do Ministerstwa Przemysłu i Handlu nie wpłynęło i o ile Bydgoszcz nie otrzyma koncesji lokalnej, niemiecka Hauskapelle długo jeszcze będzie osładzać wieczorkowe godziny przeciętnego poznańskiego miłośnika radjofonji.

Winę tego stanu rzeczy ponosi w pełnej mierze poznańska stacja łukowa i te czynniki, które decydowały o jej istnieniu i charakterze jej pracy. Cały rok szum jej nie dawał możności szerszym kołom wielkopolskim zapoznać się bliżej z radjofonją. Obecnie, kiedy krótka przerwa wieczorowa w pracy stacji uchyliła nam nieco tej zasłony, radjo zaczyna dość szybko rozwijać się w Wielkopolsce, lecz przedsiębiorczy kapitał w znacznej mierze mniejszościowy – któremu na interesach Wielkopolski mało zależy – zdołał uzyskać już koncesję monopolową.

Oczywiście takie załatwienie sprawy nigdy nas nie zadowoli, lecz obrona naszych praw w tej dziedzinie będzie obecnie znacznie trudniejsza.

Tymczasem przed mikrofonem stacji PTR miała się pojawić Stefania Millerowa.

Program na piątek, 20 marca 1925 roku (Warszawa)

Godzina 18:00-19:00 / Fala 385 metrów

Koncert
Zespół orkiestralny P.T.R. pod kierownictwem Antoniego Adamusa

„Polska Zbrojna” (19.03.1925), „Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925), „Polska Zbrojna” (20.03.1925)

Kwartet

„Polska Zbrojna” (19.03.1925), „Polska Zbrojna” (20.03.1925)

Koncert

„Polska Zbrojna” (19.03.1925), „Polska Zbrojna” (20.03.1925)

Muzyka kameralna

„Polska Zbrojna” (19.03.1925), „Express Poranny” (20.03.1925), „Kurjer Polski” (20.03.1925), „Polska Zbrojna” (20.03.1925)

Giacomo Puccini: Aria z opery Manon
Stefania Millerowa (śpiew)

„Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925)

Aleksandr Greczaninow: Kołysanka
Stefania Millerowa (śpiew)

„Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925)

Nikołaj Rimski-Korsakow: Pieśń wschodnia z 4 Romansów op. 2
Stefania Millerowa (śpiew)

„Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925)

Ignacy Friedman: Leci piosenka moja
Stefania Millerowa (śpiew)

„Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925)

Komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej

„Polska Zbrojna” (19.03.1925), „Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925), „Express Poranny” (20.03.1925), „Kurjer Polski” (20.03.1925), „Polska Zbrojna” (20.03.1925)

Biuletyn meteorologiczny

„Polska Zbrojna” (19.03.1925), „Rzeczpospolita” (19.03.1925), „Dziennik Poznański” (20.03.1925), „Express Poranny” (20.03.1925), „Kurjer Polski” (20.03.1925), „Polska Zbrojna” (20.03.1925)

Ilustracja tytułowa: Stefania Millerowa w swoim domu

Źródło ilustracji tytułowej: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Comments

There are no comments

Post a comment