RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Ilustracja tytułowa dla dnia: 31.03.1925. Studio próbnej stacji PTR. Źródło: „Radjo dla wszystkich” 7/1925

Opisywaliśmy już jak wyglądała praca w stacji PTR w pierwszych dniach nadawania. Redaktor „Warszawianki”, podpisujący się (Ł), sprawdził jak wyglądało to po blisko dwóch miesiącach działalności. Jak można wywnioskować z drukowanego w prasie programu, był to dokładnie 28 marca 1925 roku.

Korzystając z zaproszenia dyrektora PTR p. Rudniewskiego udałem się wczoraj na ul. Narbuta do stacji nadawczej warszawskich radjofonów. Budynek świeżo wybudowany miłe czyni wrażenie. Jest właśnie godzina nadawania koncertu. W pokoju nadawczym zasłanym miękkimi dywanami i obitym draperjami mikrofon. W rogu fortepian i pulpity dla skrzypków. P. Rudniewski staje przed mikrofonem i uroczyście zapowiada:

– Uwaga! Odegrana będzie fantazja z opery „Traviatta” przez zespół orkiestry PTR.

Orkiestra rozpoczyna grać. W poczekalni czekają inni artyści, którzy mają dziś wystąpić. Nerwowym krokiem chodzi p. Sendecki, gdyż jest już późno i śpieszy się do teatru „Nowości”.

– Niech pan sobie wyobrazi – opowiada mi – Mierzejewski zachrypł i nie może wystąpić na dzisiejszej premierze „Pereł Kleopatry”. Zdaje się, że będę musiał go dziś zastąpić, a jestem prawie, że nie przygotowany…

Wreszcie przyszła kolej i na p. Sendeckiego. Słyszę znowu zapowiedź:

– Uwaga! Artysta operetki „Nowości” p. Sendecki odśpiewa „Romans cygański”.

A po chwili nie tylko w Warszawie, ale w dosłownem znaczeniu tego wyrazu w całej Polsce wszyscy posiadacze radjofonów zachwycają się miłym śpiewem sympatycznego artysty.

Czekając swej kolejki p. Adamus flirtuje tymczasem z pierwszą w Polsce i najbardziej uroczą „radjofonistką” p. K. Potem gra „całej Polsce” Polonez Moniuszki. Na koniec jeszcze nieodłączna „Ciotka” i biuletyn stacji meteorologicznej.

– Czy koncerty stacji warszawskiej PTR słychać dobrze w całej Polsce? – zapytuję.

– Doskonale – odpowiada p. Rudniewski – nawet na najdalszych kresach. Nietylko zresztą w Polsce, ale nawet i w Paryżu i Berlinie przy sprzyjających warunkach atmosferycznych.

– Na jakich podstawach finansowych oparte jest przedsiębiorstwo?

– Nadawanie koncertów robimy jedynie w celach propagandowych, bezinteresownie.

I znowu „uwaga”… Co warte odnotowania, autor wspominał również, że oprócz występów zaproszonych gości i wykładów naukowych stacja nadawała już wówczas biuletyny giełdowe i informacje sportowe.

Na koniec Czytelnikom należy się jeszcze wyjaśnienie. Józef Sendecki nie musiał wcielać się tego wieczoru w rolę partnera Kazimiery Niewiarowskiej. Ostatecznie na premierze „Pereł Kleopatry” wystąpił zachrypnięty Bolesław Mierzejewski, czego nie omieszkała odnotować warszawska prasa. Choć samo libretto nie zyskało uznania redaktorów (ubogie, wyjałowione – nie bez powodzenia – przez tłumacza z dowcipu), pomysłowa reżyseria i atrakcyjne wkładki sprawiły, że można było odnotować „olbrzymi sukces”.

Program na wtorek, 31 marca 1925 roku (Warszawa)

Godzina 18:00-19:00 / Fala 385 metrów / Wieczór muzyki kameralnej

Koncert
Trio Wiłkomirskich

„Polska Zbrojna” (30.03.1925), „Warszawianka” (30.03.1925), „Express Poranny” (31.03.1925), „Kurjer Polski” (31.03.1925), „Polska Zbrojna” (31.03.1925)

Arie / pieśni

„Polska Zbrojna” (30.03.1925), „Polska Zbrojna” (31.03.1925)

Komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej

„Polska Zbrojna” (30.03.1925), „Warszawianka” (30.03.1925), „Express Poranny” (31.03.1925), „Kurjer Polski” (31.03.1925), „Polska Zbrojna” (31.03.1925)

Biuletyn meteorologiczny

„Polska Zbrojna” (30.03.1925), „Warszawianka” (30.03.1925), „Express Poranny” (31.03.1925), „Kurjer Polski” (31.03.1925), „Polska Zbrojna” (31.03.1925)

Ilustracja tytułowa: Studio próbnej stacji PTR

Źródło ilustracji tytułowej: „Radjo dla wszystkich” 7/1925

Comments

There are no comments

Post a comment