RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Ilustracja tytu?owa dla dnia: 10.04.1925. Antena stacji PTR. ?r?d?o: ?Radio-Amator? 4/1925

W Wielki Piątek ukazał się siódmy numer „Radioamatora” pod kierownictwem Stanisława Odyńca, a w nim między innymi rozmowa z Romanem Rudniewskim, dyrektorem stacji PTR. W rozmowie powtarzał on kwestie poruszane w omawianych przez nas wcześniej artykułach, jak cel uruchomienia przez Polskie Towarzystwo Radiotechniczne stacji nadawczej, stanowiska Generalnej Dyrekcji Poczt i Telegrafów, zasięgu czy kierownictwa. Pojawiła się też kwestia finansów, choć nie z tak drastycznym przekazem, jak dzień wcześniej.

Niestety nie liczyliśmy się z jednym czynnikiem, mianowicie: olbrzymich kosztów regularnej eksploatacji stacji radjofonicznej. Dziś już przerwać te codzienne koncerty, do których, choć dotychczas skromna, bo około 5000 licząca rzesza radjoamatorów tak przywykła, byłoby bardzo trudnem. Również proszę wziąć pod uwagę zbliżające się lato i niemożność wskutek letnich warunków atmosferycznych słuchania odległych koncertów zagranicznych. Nasza stacja będzie jedyną, z której w każdym razie w promieniu 200-300 klm amatorzy będą mogli korzystać. […]

Chcemy więc temi skromnemi środkami środkami, jakiemi rozporządzamy, przy poparciu artystów i prasy,, prowadzić stację tak długo, jak tego będzie potrzeba. Chętnie rozszerzylibyśmy program koncertów do dwóch godzin dziennie t.j. od 6 – 8 wieczór, ale nie wiemy czy nam się to uda przeprowadzić i czy zdołamy ponieść oprócz obecnych jeszcze o tyle zwiększone koszta. […]

Obrót cały za miesiąc ostatni nie sięga nawet połowy sumy kosztów utrzymania stacji.

Dyrektor Rudniewski zdradził też kulisy tworzenia programu.

Z p. Stromengerem opracowuję program koncertów na tydzień naprzód, on zaś porozumiewa się z artystami, przeprowadza próby, kieruje audycjami itd. Pozatem funkcje speakera wykonywa p. H. Wilczyńska. – Audycje zaczynamy obecnie stale o 6-ej wieczór, przyczem niestety nie zdołaliśmy dojść do zupełnie dokładnej punktualności. Speaker wprowadza artystów do sali „studjo”, gdzie znajduje się mikrofon, na dany znak wszystko milknie, speaker włącza mikrofon i zapowiada numer programu, wedle przedtem dokładnie ułożonej kolejności. Po skończonym numerze speaker powtarza treść odegranego utworu dla umożliwienia rozpoznania stacji. Program stanowi 5-6 razy na tydzień koncert własnego zespołu orkiestralnego, 1-2 razy na tydzień muzyka kameralna, pozatem codziennie występują artyści, dając produkcje solowe: czy to śpiew, czy deklamacje, czy też gry na instrumencie. W audycjach muzycznych kładziemy szczególną wagę na muzykę polską, interpretując b. często Moniuszkę, Chopina, Noskowskiego, Karłowicza, Żeleńskiego, Niewiadomskiego, Różyckiego i innych. Pozatem raz na tydzień odbywają się krótkie wykłady naukowe, codziennie zaś odczytywane bywają komunikaty PAT i biuletyn meteorologiczny, co ma zwłaszcza duże znaczenie dla osób zamieszkałych na prowincji.

W dalszej części rozmowy wspomniał kto przez te pierwsze dwa miesiące gościł na antenie:

Artyści Teatru Wielkiego, jak p. Leska, Wermińska, Kaluska, Paszkowska, Dobosz, Michałowski, Budziszewska, artyści teatru Nowości, a więc p. Niewiarowska, Gistaedt, Szymborska, Szczawiński, Sendecki, Mierzejewski, Krzewiński, Domosławski. Pozatem dało się słyszeć około 20 osób i zespołów znanych z estrady, jak Wiłkomirscy, kwartet prof. Löwensteina, kwartet Dobosza, pp. Argasińska-Choynowska, Kmitowa, Rabcewiczowa, Benzefowa, Dzierzbicka, Trąmpczyńska, Millerowa, Marcinkowska, Smidowicz, Różycki i inni. Śpiewał chór Harfy pod batutą p. Lachmana, grał stale zespół Adamusa, mandolinistki itd. Wykłady naukowe i okolicznościowe przemowy wygłosili prezes St. Grodzki, inż. Plebański, inż. Porębski, red. Odyniec.

I tu również powtórzył, że PTR należy do jednej z grup ubiegających się o koncesję…

Nie przesądzając kwestji kto podejmie się w przyszłości ciężkiego i odpowiedzialnego zadania prowadzenia radjofonji w Polsce musimy tu zaznaczyć, że koncesjonarjusz zawsze będzie musiał wejść z PTR w bliższe stosunki ze względu na to, że PTR jest jedynym właścicielem wszystkich zasadniczych patentów wchodzących w zakres radjotechniki, tem samem radjofonji; PTR, jak to jest wiadomem posiada patenty SFR i Marconiego i wchodzi do koncernu kilku największych przedsiębiorstw światowych w tej dziedzinie. Pozatem PTR należy do jednej z grup ubiegających się o koncesję.

W tym numerze „Radio-Amatora” znalazła się też wzmianka o udanych próbach zniwelowania kierunkowości anteny nadawczej. Czas przerwy świątecznej miał zostać wykorzystany do wdrożenia tego rozwiązania.

Program na piątek, 10 kwietnia 1925 roku / Wielki piątek (Warszawa)

Stacja nieczynna

„Polska Zbrojna” (8.04.1925), „Express Poranny” (10.04.1925), „Polska Zbrojna” (10.04.1925)

Ilustracja tytułowa: Antena stacji PTR

Źródło ilustracji tytułowej: „Radio-Amator” 4/1925

Comments

There are no comments

Post a comment