Wydarzyło się 25.05.1925

Poniedziałek – wbrew oczekiwaniom – nie przyniósł nowego numeru pisma „Radio-Amator”. Numer łączony 10/11 ukazał się dopiero dwa tygodnie później – 10 czerwca. Można przypuszczać, że powodem takiego stanu rzeczy była odnotowana przez nas cztery dni temu premiera „Radjofonu Polskiego”, dodatku z programami radiowymi.
Tymczasem w poniedziałkowy wieczór w stacji PTR można było usłyszeć głosy Stefanii Millerowej i Edwarda Reissa. Razem wykonali duet z opery „Madame Butterfly” Pucciniego. O tym drugim trudno znaleźć dziś jakieś informacje, nieco – ale tylko nieco – lepiej jest z jego towarzyszką. Jak ustalili twórcy strony sztetl.org.pl, urodziła się około roku 1890. Kształciła się w Instytucie Muzycznym w Warszawie. Po zakończeniu nauki występowała jako pianistka, później jako śpiewaczka. Śpiewała sopranem. Przed mikrofonem stacji PTR występowała wielokrotnie – począwszy od marca 1925 roku, skończywszy na marcu roku 1926. Oprócz tego można ją było usłyszeć w Filharmonii Narodowej, a w późniejszych latach również w Polskim Radiu. W Narodowym Archiwum Cyfrowym znajduje się jej fotografia portretowa oraz dwa zdjęcia wykonane w jej mieszkaniu. Wygląda też na to, że głos Stefanii Millerowej na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku utrwalony został na płytach wytwórni Parlophon i Homocord. Wiele jednak wskazuje na to, że nagrania te nie dotrwały do współczesnych czasów.
Oprócz tego przed mikrofonem przy ulicy Narbutta wystąpił zespół orkiestralny PTR pod kierownictwem Antoniego Adamusa, a także solo jeden z jego członków – grający na skrzypcach Wincenty Seidendorf. W programie oprócz Larghetto z II Symfonii Beethovena znalazł się „Poemat” Fibicha, kujawiak Kazimierza Łady oraz fokstrot i shimmy.
Zajrzyjmy jeszcze do miesięcznika „Radioświat”, do działu pytań i odpowiedzi.
Pytanie: Jaka antena nadaje się najlepiej do odbioru wysyłaczy broadcastingowych? R. D. Lwów
Odpowiedź: Ze względu na małą długość fal należy unikać anten z wysoką pojemnością. Wobec tego nie można brać w rachubę anten parasolowych ani więcierzowych. Najlepiej pracuje antena jednodrutowa, długa około 50 metrów i zawieszona w kierunku południka magnetycznego. W razie niemożliwości rozciągnięcia tak długiego drutu można sporządzić antenę z dwóch drutów, długich po około 35 metrów, przebiegających obok siebie równolegle w odległości conajmniej półtora metra. Antena powinna wisieć na wysokości conajmniej 12 metrów nad otwartym placem, względnie 3 metrów ponad dachem. W ogólności obowiązuje zasada, że antena napowietrzna działa tem lepiej, im wyżej jest zawieszona.
Pytanie: Ile telefonów można załączyć do jednego odbiornika? Florkowski, Warszawa
Odpowiedź: Zależy to od rodzaju odbiornika. Do odbiornika lampowego można załączyć ilość bardzo wielką. Jeżeli opór wszystkich telefonów jest jednakowy, można je połączyć równolegle, a siła głosu wcale na tem nie ucierpi. Kto posiada telefony o rozmaitych oporach, powinien połączyć je szeregowo gdyż inaczej jeden działa jako bocznik („shunt”) drugiego. Do odbiornika kryształkowego można załączyć tylko 4-5 telefonów w układzie szeregowym, zważając, ażeby ich sznury nie były zbyt długie, gdyż inaczej detektor mógłby odmówić posłuszeństwa. Należy też zaznaczyć, że dla odbiorników lampowych nadają się lepiej telefony o wyższym oporze, podczas gdy telefony o niższym oporze będą odpowiedniejsze dla odbiorników kryształkowych.
Program na poniedziałek, 25 maja 1925 roku (Warszawa)
Godzina 18:00-19:00 / Fala 385 metrów
Ludwig van Beethoven: Larghetto z II SymfoniiPosłuchaj: Utwór
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Giacomo Puccini: Duet z opery Madame Butterfly
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Zdeněk Fibich: PoèmePosłuchaj: Utwór
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Kazimierz Łada: Kujawiak
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Harry Warren: Pasadena /fokstrot/Posłuchaj: Utwór
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Maurice Yvain: Lalka /shimmy/ Posłuchaj: Utwór
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Béla Ángyán: Jim i Joe /shimmy/Posłuchaj: Utwór
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Biuletyn meteorologiczny
„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Rzeczpospolita” (24.05.1925), „Express Poranny” (25.05.1925), „Polska Zbrojna” (25.05.1925)
Ilustracja tytułowa: Stefania Millerowa w swoim domu
Źródło ilustracji tytułowej: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Comments
Bardzo dobre jest to zdjęcie naszej śpiewaczki, ale teraz w 2025 roku to już nie będzie "chyba" nigdy wiadome, tak na sto procent, czy to "Sztuczna Inteligencja" wygenerowała zdjęcie, czy to jednak po prostu "uczciwy" skan prawdziwego zdjęcia artystki z tamtej epoki.