RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Ilustracja tytułowa dla dnia: 27.05.1925. Konstanty Gawryłow – fotografia i podpis. Źródło: traditio.wiki

W środę, 27 maja 1925 roku, przed mikrofonem stacji PTR wystąpił Konstanty Gawryłow, rówieśnik i kolega Ignacego Jana Paderewskiego. Aby przybliżyć postać tego wybitnego skrzypka i pedagoga zacytujmy fragment notatki, która ukazała się dziesięć lat później – po jego nagłej śmierci – w katowickiej „Polonii”.

Urodził się w Warszawie w roku 1862 jako syn generała i matki z domu Zaleskiej, rodziny znanej i cenionej w Warszawie. Tutaj uczęszczał do szkół i skończył w roku 1882 z odznaczeniem Instytut Muzyczny (dzisiejsze Konserwatorjum Państwowe), będący wówczas pod dyrekcją Aleksandra Zarzyckiego. Równocześnie z śp. prof. Gawryłowem ukończył tenże Instytut wybitny pianista śp. Józef Śliwiński. Obaj pod dyrekcją Zarzyckiego wystąpili w Warszawie po raz pierwszy na sali Ratuszowej. Śliwiński grał koncert Szopena, Gawryłow koncert Ernsta. W trzy lata później kończy śp. Gawryłow konserwatorjum państwowe w Petersburgu, jako uczeń sławy europejskiej prof. Auera, uzyskując tytuł „Wyzwolonego Artysty”. Niedługo potem wchodzi w skład kwartetu Auera, jako drugi skrzypek obok Auera. Po tournée artystycznem w Niemczech, Szwajcarji, Francji, Włoszech, a szczególnie Rosji, gdzie śp. Gawryłow niejednokrotnie występuje jako solista pod dyr. wybitnego kompozytora rosyjskiego Piotra Czajkowskiego – wraca w roku 1894 na stałe do Petersburga i oprócz karjery koncertowej zajmuje się działalnością pedagogiczną, powołując do życia własną szkołę gry skrzypcowej, z której wyszedł cały szereg doskonałych skrzypków. W roku 1908 zostaje śp. Gawryłow prezesem Tow. Muzycznego im. Glinki oraz wiceprezesem Narodowego Konserwatorjum w Petersburgu. W tym czasie cieszy się wielkim rozgłosem jako solista na koncertach w kraju i zagranicą.

W roku 1915 osiedla się po raz drugi w Odesie, gdzie wkońcu zostaje wicedyrektorem Akademji Muzycznej. Rewolucja bolszewicka niszczy owoce jego pracy.

Wraca do kraju, do miasta rodzinnego Warszawy, skąd przenosi się na stałe do Katowic na stanowisko profesora Instytutu Muzycznego Dyr. Stoińskiego.

Dziesięcioletnia jego działalność pedagogiczna na terenie Śląska jest wielce owocną. Setki uczniów korzystały z jego cennej pracy, której oddany był całą duszą. Do ostatniej chwili był czynny – jeszcze wieczorem przed zgonem, dnia 18 bm. dawał lekcje, nie przypuszczając, że miały być ostatnie w półwiekowej jego owocnej działalności. Uczniowie kochali go jak ojca, cenili w nim zalety człowieka i artysty.

Śp. Gawryłow zapisał się chlubnie również jako owocny kompozytor licznych dzieł na skrzypce, tak koncertowych, jak dydaktycznych.

Na fali 385 metrów wykonywał jednak nie własny utwór, a koncert skrzypcowy d-moll Henryka Wieniawskiego.

Tymczasem „Kurjer Poznański” donosił o nadchodzących problemach z odbiorem radia…

Przyszło lato i odbiór radjofonji bardzo znacznie osłabł, przy jednoczesnem wzmocnieniu przeszkód atmosferycznych. W szczególności został utrudniony odbiór dalekich stacyj na krótkich falach. Mniej ucierpiały stacje blisko położone, jak Wrocław, Berlin i położona od nas na wschód Moskwa, w której tak korzystna dla radjofonji noc następuje o godzinę z górą wcześniej niż w Poznaniu. Natomiast stacje zachodnie, gdzie główne godziny broadcasting’u przypadają na czas zachodu słońca, i które w dodatku przeszły na czas letni, osłabły w bardzo silnym stopniu. Niektóre stacje postarały się zaradzić temu przerobieniem na większą energję i wskutek tego są słyszalne nie gorzej niż w zimie. Do tych stacyj należy Berlin (505 m), który obecnie nadaje mocą 6-8 KW, Graz (404 m) – 6 KW i wkrótce przyłączy się Londyn (365 m) – 4 KW. Graz w części programowej uniezależnił się częściowo od Wiednia i siła odbioru jego w porze wieczornej dorównywa Wrocławowi. Stacje skandynawskie, gdzie obecnie zbliżają się białe noce, osłabły bardzo silnie, nawet potężna stacja Oslo, stacje hiszpańskie są słyszalne dopiero przed północą do godziny 0.30. Odbiór Warszawy (o ile nie pracuje chwilowo osławiony łuk) możliwy jest tylko przy pomocy najczulszych aparatów i to nadzwyczaj słabo.

Program na środę, 27 maja 1925 roku (Warszawa)

Godzina 18:00-19:00 / Fala 385 metrów

Carl Maria von Weber: Uwertura do opery Oberon
Zespół orkiestralny P.T.R. pod kierownictwem Antoniego Adamusa

„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Polska Zbrojna” (26.05.1925), „Rzeczpospolita” (26.05.1925), „Express Poranny” (27.05.1925)

Henryk Wieniawski: Koncert skrzypcowy d-moll op. 22 (I. Allegro moderato, II. Romance. Andante ma non troppo, III. Finale. Allegro moderato (a la zingara))
Konstaty Gawryłow (skrzypce)

„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Polska Zbrojna” (26.05.1925), „Rzeczpospolita” (26.05.1925), „Express Poranny” (27.05.1925)

Ralph Benatzky: Tajemnica /fokstrot/
Zespół orkiestralny P.T.R. pod kierownictwem Antoniego Adamusa

„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Polska Zbrojna” (26.05.1925), „Rzeczpospolita” (26.05.1925), „Express Poranny” (27.05.1925)

Robert Stolz: O, Manon /pieśń-shimmy/
Zespół orkiestralny P.T.R. pod kierownictwem Antoniego Adamusa

„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Polska Zbrojna” (26.05.1925), „Rzeczpospolita” (26.05.1925), „Express Poranny” (27.05.1925)

Komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej

„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Polska Zbrojna” (26.05.1925), „Rzeczpospolita” (26.05.1925), „Express Poranny” (27.05.1925)

Biuletyn meteorologiczny

„Radjofon Polski” (21.05.1925), „Gazeta Bydgoska” (24.05.1925), „Polska Zbrojna” (26.05.1925), „Rzeczpospolita” (26.05.1925), „Express Poranny” (27.05.1925)

Ilustracja tytułowa: Konstanty Gawryłow – fotografia i podpis

Źródło ilustracji tytułowej: traditio.wiki

Comments

There are no comments

Post a comment