Trzy minuty po północy wybrzmiały ostatnie takty piosenki "The End" grupy The Doors, potem pojawił się dżingiel Eski Rock zapraszający słuchaczy z Warszawy na 93,3 MHz, a pozostałych do słuchania w internecie. Po chwili ciszy zabrzmiał dżingiel VOX FM "W rymie hitów" i Abba wyśpiewała "Honey, honey". Tak poniedziałek 2 grudnia br. zaczął się na osiemnastu częstotliwościach zajmowanych do wczoraj przez Eskę Rock. Kolejne dwie piosenki należały już do przeżywającego ostatnio renesans w mediach nurtu disco polo. W łódzkim RDS-ie nazwa VOX FM pojawiła się już przed północą, w Warszawie kilka minut po biciu zegarów. W pozostałych miastach patrząc na wyświetlacz można jeszcze przy dźwiękach nowej muzyki powspominać poprzednią stację.
Przypomnijmy - obrazowo rzecz ujmując w wyniku przekształceń wprowadzanych przez grupę Time ponadregionalne Radio Eska Rock i warszawski VOX FM zamieniły się częstotliwościami. Dodatkowo ta ostatnia stacja od dziś zamiast "Przebojów zawsze młodych" nadaje "W rytmie hitów" - czyli niemal to, co do wczoraj programowane również przez grupę Time katolickie Radio Plus. Nowym hasłem Plusa zostało "W świątecznym klimacie", choć po nocnej playliście nie słychać jeszcze zmian. Przypomnijmy, że z grania przez Plusa muzyki niekorespondującej do przekazywanych treści misyjnych niezadowoleni byli właściciele koncesji zlecający Time'owi produkcję programu. Formalnie to nadawca ponadregionalnej Eski Rock wystąpił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z wnioskiem o zmianę nazwy programu na VOX FM. Podobnie postąpił w przypadku Poznania, gdzie Eska Rock działała na bazie koncesji lokalnej. Odwrotny wniosek został złożony w Warszawie i w jego efekcie nową nazwą VOX FM stało się Radio Eska Rock.
Całą sytuacją zdezorientowani są słuchacze. O ile fani Eski Rock już od mniej więcej dwóch tygodni wiedzieli co jest powodem rozstania się stacji z kilkoma prowadzącymi, to do słuchaczy Radia Plus i VOX FM nie został wysłany żaden sygnał ostrzegawczy. Do końca nadawana była autopromocja, a dziennikarze nie informowali o tym, że od poniedziałku będzie ich można usłyszeć gdzie indziej. W internecie, w tym na
naszym Forum do ostatniej chwili trwały spekulacje co do ostatecznego kształtu zmian.
Tymczasem poza klatkami PS i podawanym charakterem programu PTY nic nie zmieniło się w RDS-ie. Sieć ponadregionalna nadal identyfikuje się przez kod 3209, a warszawska częstotliwość 93,3 MHz jako 3003. Tym samym odbiorniki nie będą w stanie zauważyć zmiany i w miejscu zaprogramowanej stacji będzie grała nowa. Gdyby stacje wymieniły się również kodami PI byłaby szansa, że wyposażony w RDS odbiornik sam dostroi się do nowej częstotliwości.