RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane
Radiofonia w czasie II wojny światowej

„A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy” – usłyszeli słuchacze Polskiego Radia o świcie 1 września 1939 roku. Dzień wcześniej grupa Niemców wtargnęła do radiostacji w Gliwicach i – chcąc dać propagandowy pretekst do działań Hitlera – próbowała nadać komunikat w języku polskim. W ciągu pierwszych kilkudziesięciu godzin od momentu rozpoczęcia agresji zamilkły dwie stacje w Katowicach, 3 września Poznań, Toruń, Łódź i Kraków, a 7 września wysadzony został Raszyn. Po zarządzeniu ewakuacji zespół ochotników pod wodzą Edmunda Rudnickiego przygotowywał program Warszawy II, który emitowany był niemal do końca września. Była to najdłużej działająca polska stacja – wcześniej, 16 września, w wyniku nalotów zamilkły też Baranowicze, Lwów i Wilno.

Jedno z pierwszych zarządzeń okupanta po zakończeniu walk dotyczyło konfiskaty posiadanych przez Polaków odbiorników radiowych, tak aby nie mieli oni możliwości słuchania skierowanych do nich audycji nadawanych przez aliantów. Takowe pomiędzy rokiem 1939 a 1944 nadawali między innymi Brytyjczycy, Francuzi, Rosjanie i Amerykanie. Osobnym rozdziałem jest działalność konspiracyjna na terenie okupowanego kraju. Zarówno ukrywany na jesieni 1939 roku, jak i konstruowany później sprzęt wielokrotnie był wykorzystywany – mimo grożących konsekwencji – do nawiązywania łączności z wolnym światem. W czasie okupacji oddział Armii Krajowej wyprodukował między innymi 130 nadajników krótkofalowych, telegraficznych dalekiego zasięgu, dwie radiostacje telefoniczno-telegraficzne dużej mocy, 50 radiostacji wzorowanych na zrzutowych angielskich, 700 odbiorników różnych typów radiostacji fonicznych, 50 radiostacji ultrakrótkofalowych fonicznych bliskiego zasięgu, a także agregaty i akumulatory.

Więcej w artykule Adama Drzewoskiego „Radiowa łączność w Powstaniu Warszawskim”

O tym wydarzeniu opowiadają: