RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„W 1939 roku mój wuj był zmobilizowany w służbach specjalnych, natomiast my obaj z bratem i ciotką przebywaliśmy ten okres, kiedy Warszawa była oblężona na warszawskiej Pradze” – wrzesień 1939 roku wspominał Edward Piega – „Po kapitulacji Warszawy, kiedy już wróciliśmy do swojego domu to okazało się, że Niemcy wywiesili takie ogłoszenie, że kto ma jakiś radioodbiornik musi pod groźbą kary śmierci go natychmiast oddać”. Superheterodyna czterolampowa Philipsa, będąca prezentem imieninowym sprzed wojny, miała zatem znaleźć się w przejętym przez Niemców gmachu policji. Ostatecznie do tego nie doszło. „Ciotka chciała ten odbiornik zniszczyć… nie mogła, zaczęła płakać i mnie to zleciła” – opowiadał Piega – „Ja ten odbiornik rozbiłem na drobne części. Płakałem, bo to była taka pełna dramatyzmu scena i myśmy te resztki z bratem zakopali z ogródku…”.

Przy mikrofonie...

Edward Piega

Edward Piega – jak sam o sobie mówi – jest tak stary, jak Polskie Radio. Tym wynalazkiem na dobre zainteresował się w roku 1938, kiedy wychowująca go ciotka otrzymała od wuja superheterodynę czterolampową marki Philips. Po wojnie, gdy tylko pozwoliła mu na to sytuacja materialna, kupił odbiornik detektorowy i dwie pary słuchawek – dla siebie i żony. Potem – hobbystycznie – konstruował już odbiorniki według własnego projektu. Zawodowo przez ponad 40 lat związany był z Instytutem Lotnictwa. Na emeryturze pisze poezję i opowiadania. W 2015 roku ukazała się drukiem pierwsza część jego autobiografii.

Posłuchaj także: