Zaprojektowany przez pierwszą Krajową Radę Radiofonii i Telewizji ład w eterze dość szybko zaczął się zmieniać. Jeszcze pod koniec lat dziewięćdziesiątych rozpoczął się proces skupiania się mniejszych rozgłośni wokół tych bogatszych. Przybrał on na sile wraz z nadejściem XXI wieku. Mechanizm jest prosty… i ekonomiczny. W miejsce wielu programów o lokalnym charakterze prowadzonym przez wielu prezenterów emitowany jest jeden program centralny zawierający w minimalnym wymaganym stopniu informacje lokalne. W pełnym wymiarze lokalne pozostają za to reklamy. W ten sposób raz płacąc za przygotowanie programu zarabia się tyle razy, w ilu stacjach można go usłyszeć.
Jako pierwsze eksperymenty z sieciowaniem rozpoczęły rozgłośnie diecezjalne. Trzeba jednak przyznać, że powstałe w 1997 roku Porozumienie Programowe Plus zaoferowało program bardzo ambitny… co zresztą w niedługim czasie okazało się być problemem, przede wszystkim finansowym. Od połowy 1998 roku stacje, które weszły do sieci otrzymywały wiadomości, publicystykę i audycje o charakterze religijnym. Dziś po tych pierwotnych założeniach pozostało niewiele, a sam Plus trafił do innych grup medialnych. Od początku mniej ambitnie do tematu sieciowania podeszła Eska. W tym przypadku nadawania wspólnego programu wiązało się z ograniczeniami we wcześniej nadających stacjach. Dziś w grupie właściciela Eski znajduje się również VOX FM, Radio WAWA i Eska Rock. Do kolejnych graczy na rynku należą Agora (właściciel Złotych Przebojów, TOK FM, Rock Radia i Blue FM), Bauer (RMF FM, RMF MAXXX, RMF Classic, Radiofonia), Eurozet (Radio ZET, ZET Gold, ZET Chilli, AntyRadio) oraz nadawcy o mniejszym zasięgu, jak kieleckie Radio FaMa skupiające rozgłośnie z Tomaszowa Mazowieckiego, Słupska, Wołomina i Żyrardowa.