„Radio GRA wchodząc do Bydgoszczy się bardzo mocno różniło od innych stacji. Miało bardzo szeroką bazę muzyczną, a jednocześnie tak mocno ukierunkowaną na muzykę nowoczesną, taneczną, rytmiczną, popularną” – wspominał Maciej Turowski, producent pracujący w Radiu GRA – „Potem nastał czas sieciowania w całą grupę radiową, czyli doszły Włocławek i Inowrocław. Playlista też się troszkę zmieniła, zaczęła się standaryzować, być mniej zaskakująca”. Regionalnej sieci udało się jednak zachować specyfikę poszczególnych miast. Po przyjściu kolejnego inwestora było pod tym względem gorzej. „Kiedy mniejszą firmę, mniejszy sklep przejmuje jakaś większa sieć, to wiadomo, że to się wiąże ze standaryzacją jakąś, cięciem kosztów no i pewnymi zmianami dla kadry pracowniczej” – opowiadał Maciej – „O ile w przypadku przejmowanego sklepu są potrzebni pracownicy, bo nie da się powiedzmy wykładać towaru na półkach z centrali, to w przypadku radia już program z centrali prowadzić się da”.
Przy mikrofonie...
Maciej Turowski do mediów trafił jeszcze na studiach, na zakończenie których obronił pracę o konsolidacji na rynku radiowym. Najpierw był reporterem z bydgoskich stacjach grupy Agora, potem bydgoskiej GRY. Bardziej jednak interesowała go muzyka. W końcu udało się do tej wizji przekonać szefostwo i został producentem. Po przejęciu Radia GRA przez nadawcę programu RMF MAXXX porzucił media i poświęcił się muzyce. Przy pracy można go usłyszeć na imprezach sportowych odbywających się w całej Polsce.