RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„Generalnie Konstantynów pracował cały czas” – wspominał pan Marian Siedlarek, elektryk-konserwator pracujący od roku 1970 na placu budowy, ostatni kierownik obiektu – „Kierowca nas przywiózł, wartownik nie wpuszcza, wyszedł z żołnierzem i mówi: proszony jest pan ten, ten i ten, a reszta z powrotem”. Przewodniczącego tamtejszej „Solidarności” na liście oczywiście nie było. Mniej więcej połowa pracowników dostała miesiąc przymusowego płatnego urlopu, a reszta – siłą rzeczy – musiała pracować za dwóch. Cały czas w pracy było wojsko, które pozostawiło po sobie trwałe ślady… „Był hotel po Mostostalu, taki zwykły hotel typu barakowego, ale były tam elementy też murowane, został zdewastowany” – opowiadał pan Marian – „Szyby powybijane, poniszczone, ogniska palili w środku, bo było im zimno”. Ofiarą żołnierzy padło również sto metrów ogrodzenia…

Przy mikrofonie...

Marian Siedlarek

Marian Siedlarek urodził się w roku 1947. Zaraz po powrocie z wojska rozpoczął pracę w gostynińskim POLAM-ie. Dojeżdżając tam codziennie zauważył przy drodze w Konstantynowie przygotowania do prac budowlanych… i zgłosił się z pytaniem czy nie potrzebują elektryka. Potrzebowali. Jako 23-latek rozpoczął pracę na placu budowy Warszawskiej Radiostacji Centralnej (taka obowiązywała wówczas nazwa). Jego pierwszym zadaniem było rozprowadzanie zasilania do betoniarek i transporterów. Po uruchomieniu Radiowego Centrum Nadawczego opiekował się rozdzielnią energetyczną. W latach 80-tych został kierownikiem grupy konserwacyjnej, był też referentem ochrony przeciwpożarowej. Już po zawaleniu się masztu mianowano go kierownikiem całego obiektu. Na emeryturę przeszedł z końcem roku 2003. Potem na terenie po radiostacji została już tylko ochrona.
 

Posłuchaj także: