RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„To nie było tak jak dziś, przed ekranem… wtedy radio to było raz, a drugie to była wyobraźnia własna… To co radio nam tutaj przekazało, to trzeba było teraz przekształcić na własną wyobraźnię” – niedzielne słuchanie radia wraz z rodziną wspominał Edward Piega – „W naszym salonie była taka duża otomana, bardzo długa, szeroka i na tej otomanie wszyscy sobie siadaliśmy, a na stoliku z boku, obok takiego wielkiego kredensu stał odbiornik radiowy i wtedy wszyscy zasłuchani siedzieliśmy, słuchaliśmy”. Inaczej było od poniedziałku do soboty. „W ciągu całego tygodnia to prawie ja tylko z tego radia korzystałem, też pod kontrolą” – opowiadał Piega – „Jak wuj zauważył, że ja za długo siedzę przed tym, to wydał takie polecenie w domu gosposi, że jak nie ma ciotki w domu, a ja jestem, to ja mogę do radia usiąść wtedy, jeżeli mam odrobione lekcje… Ja muszę pokazać i za to odpowiadała gosposia”.

Przy mikrofonie...

Edward Piega

Edward Piega – jak sam o sobie mówi – jest tak stary, jak Polskie Radio. Tym wynalazkiem na dobre zainteresował się w roku 1938, kiedy wychowująca go ciotka otrzymała od wuja superheterodynę czterolampową marki Philips. Po wojnie, gdy tylko pozwoliła mu na to sytuacja materialna, kupił odbiornik detektorowy i dwie pary słuchawek – dla siebie i żony. Potem – hobbystycznie – konstruował już odbiorniki według własnego projektu. Zawodowo przez ponad 40 lat związany był z Instytutem Lotnictwa. Na emeryturze pisze poezję i opowiadania. W 2015 roku ukazała się drukiem pierwsza część jego autobiografii.

Posłuchaj także: