Na początku lat dziewięćdziesiątych Polskie Radio miało do dyspozycji sieć nadawczą pozwalającą emitować dwa programy na falach długich, z czego jeden tylko w godzinach dziennych, jeden program na falach średnich oraz trzy programy w paśmie UKF OIRT. Z czasem możliwości te stopniowo się kurczyły. Najpierw po zawaleniu się masztu w Konstantynowie zmniejszona została liczba programów, które mogły się znaleźć na falach długich. Potem, po usamodzielnieniu się rozgłośni regionalnych, dla Polskiego Radia pozostały jedynie dwie pełne sieci w obu zakresach UKF. Konieczność remontu masztu w Raszynie spowodowała zaś, że tego miejsca w końcu zabrakło i na kilka lat Program II i Radio Bis musiały dzielić ze sobą jedną sieć. Wówczas Jedynka wylądowała na falach średnich i w zakresie OIRT, Trójka na OIRT i CCIR, a Dwójka z Biską na CCIR. I to były ostatnie chwile wykorzystywania w polskiej radiofonii na dużą skalę fal średnich.
Powodem rezygnacji były z jednej strony czynniki ekonomiczne, ale też fakt, że sieć nie zapewniała pełnego pokrycia kraju, a odbiór w dużym stopniu utrudniany był przez zakłócenia przemysłowe. Dodatkowo przytaczano wówczas argument, że użytkowany sprzęt liczył sobie już kilkadziesiąt lat.