RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„Rozgłośnia miała potężny atut” – wspominał Marian Miszczuk, pracownik, a później szef RH – „Miała własne studia, miała własne kierownictwo, była częścią Związku Harcerstwa Polskiego, ale miała z tak zwanym «wielkim radiem» sztywne łącze”. Dzięki niemu przygotowywane na ulicy Konopnickiej w Warszawie audycje trafiały na antenę ogólnopolskiego Programu IV. „Kiedyś przyszedł Mietek i powiedział: «Słuchajcie, Radiokomitet zrobił badania i mamy cztery i pół miliona słuchalności»” – opowiadał Miszczuk – „Ja myślałem sobie, że to są bzdury, jakie cztery i pół miliona. Ale zobaczyłem, że jak jeżdżę po kraju na jakieś spotkania harcerskie czy spotkania seniorów, to wszyscy wiedzą kto ja jestem. Ja wtedy po raz pierwszy zrozumiałem co to jest radio, jaka to jest broń, jak można razić pozytywnie, tak jak myśmy starali się przekazywać jakąś wiedzę”.

Przy mikrofonie...

Marian Miszczuk

Marian Miszczuk – rocznik 1953 – pochodzi z Bydgoszczy. W tamtejszym Liceum Ogólnokształcącym nr 1 po raz pierwszy zetknął się z radiowęzłem. „Jak zaczęli za dużo big-bitu nadawać, to dyrekcja się zdenerwowała i radiowęzeł się skończył” – wspomina. Później działał w jednym z warszawskim radiowęzłów studenckich. W latach siedemdziesiątych zaczął pojawiać się w Rozgłośni Harcerskiej, najpierw jako gość opowiadający o historii harcerstwa, potem przeszedł kursy i rozpoczął stałą współpracę. W 1989 roku pojechał na roczne stypendium do Cambridge. Po powrocie został dyrektorem zmieniającej się Rozgłośni, miał jednak inną wizję niż starzy członkowie ZHP i wkrótce odszedł. Trafił do Radia Zet, a następnie założył prezentujące muzykę klasyczną Radio Mozart, które nie otrzymało koncesji i musiało zakończyć działalność. Ma też na koncie pracę m.in. w Polskich Sieciach Nadawczych i Inforadiu.

Posłuchaj także: