„Od połowy czerwca 1982 roku nadawaliśmy na nadajnikach własnych małej mocy, zrobionych na podstawie nadajnika poznańskiego” – wspominał Maciej Pawlak, jeden z szefów podziemnego Radia Solidarność Gdańsk – „Dziesięć do piętnastu nadajników jednocześnie nadawało – każdy na innej fali pustej, czyli między tam Trójką, Czwórką – i każdy wiedział o której godzinie, wiedział, że na UKF-ie i musiał szukać”. Ale pierwsza audycja z Gdańska została nadana już dwa miesiące wcześniej – 30 kwietnia 1982 roku przy użyciu nadajnika dużej mocy przywiezionego z Warszawy. „Pierwsze półtora roku to Marian Terlecki z Hanką – zbierali materiały, pisali teksty, układali plan co tam będzie. Hanka na ogół czytała, potem Tomek Koliński, nagrywali ten tekst, montowali to przerywając fragmentami jakichś piosenek, oczywiście były tam też oświadczenia regionalnych władz czy wystąpienia Lisa czy Borusewicza” – opowiadał Pawlak – „Później to ewoluowało. Pod koniec 1982 roku doszedł Wojtek Nowicki, który po ujawnieniu się Mariana w 1983 roku przejął redakcję na rok, po Wojtku ja przejąłem redakcję i prowadziłem ją do końca”.
Przy mikrofonie...
Maciej Pawlak ukończył Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Gdańskiej. Pracował w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Robót Drogowych w Gdańsku, uczestniczył w strajku w sierpniu 1980 roku, a od września był przewodniczącym Koła Solidarności w Kierownictwie Grupy Robót nr 1 w swoim zakładzie pracy. Nigdy nie przypuszczał, że zajmie się radiem. Na początku 1982 roku zaczął współpracować z Marianem Terleckim, a ten niedługo później rozpoczął formowanie struktur podziemnej rozgłośni. W połowie 1984 roku – po Wojciechu Nowickim – został trzecim „redaktorem naczelnym” Radia Solidarność Gdańsk. Kierował nim do końca. Ostatnia audycja nadana została na przełomie marca i kwietnia 1989 roku. W 2014 roku ukazała się jego książka „Radio Solidarność w Trójmieście” dokumentująca działalność gdańskiego radia.