RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„CE 1 to Janów, CE 2 – Gliwice, CE 3 – Ruda Śląska, CE 4 – Zabrze, CE 5 – Radzionków i CE 6 – Częstochowa” – zagłuszarki pracujące w ówczesnym województwie katowickim wymieniał Zygmunt Słomiany, wieloletni pracownik Radiowego Ośrodka Nadawczego w Rudzie Śląskiej – „C 14 to była zdaje się stacja, która ten sygnał nadawała i to było w Chorzowie, ale to była tajemnica i my o tym nie wiedzieli nic, tam o tym nikt nie mówił”. Każda ze stacji nadawczych do odtwarzanego z magnetofonu w Chorzowie sygnału dodawała swój znak identyfikacyjny alfabetem Morse’a. W ten sposób kontrolujący pracę zagłuszarek byli w stanie ustalić, która załoga nie wykonuje swoich zadań. „Jak w Krakowie ludzie wtargnęli i poniszczyli tam dużo rzeczy, polikwidowali niektóre urządzenia zagłuszające, to u nas słyszeli i wyszło takie zarządzenie” – wspominał pan Zygmunt – „My w tej Rudzie Śląskiej wszystko też zlikwidowali, tak samo było w Janowie – maszt chyba też zlikwidowali, bo to było wiadomo, że tam jest zagłuszarka. Do października 1956 roku brałem udział w likwidacji zagłuszarek w Zabrzu”.

Przy mikrofonie...

Zygmunt Słomiany

Zygmunt Słomiany z chwilą zakończenia wojny był piętnastoletnim chłopakiem, który chciał uczyć się jakiegoś zawodu. Interesowała go elektryczność i radiotechnika. Zgłosił się do pomocy w prywatnym warsztacie, który zajmował się regeneracją odbiorników radiowych przejętych po wojnie przez Państwo. Po roku trafił do Urzędu Radiotelegraficznego. Lata 1950-1953 spędził w wojsku, m.in. w szkole podoficerskiej w batalionie łączności w Krakowie. Po powrocie do cywila rozpoczął pracę w utworzonym w 1952 roku Zespole Radiostacji. W 1956 roku likwidował zagłuszarki działające na terenie Śląska. We wrześniu tego samego roku trafił do Radiowego Ośrodka Nadawczego w Rudzie Śląskiej, gdzie przepracował ponad dwadzieścia lat. W 1977 roku został przeniesiony do Koszęcina, ale z uwagi na ryzyko pogorszenia stanu zdrowia ostatecznie przeszedł do laboratorium w Bytkowie. Zajmował się tam m.in. pomiarami linii, obiektów i przemienników. Przed emeryturą został kierownikiem administracyjnym.

Posłuchaj także: