
„Już od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w Głównym Urzędzie Miar pojawiła się możliwość zbudowania takich układów tranzystorowych, dzielników, które mogły już automatycznie wygenerować sygnały elektryczne i też sygnały akustyczne o częstotliwości jednego kiloherca” – opowiadał Albin Czubla, kierownik Samodzielnego Laboratorium Czasu i Częstotliwości w Głównym Urzędzie Miar – „Są to urządzenia, które nadają co pół godziny sygnały czasu od 15 sekundy do 45, to są sygnały krótkie… potem jest przerwa i od 55 sekundy jest pięć sygnałów krótkich, a na początku sześćdziesiątej jest sygnał dłuższy, oznaczający punktualnie godzinę dwunastą, trzynastą itd.”. Owe trzydzieści sygnałów to sygnały techniczne, służące do sprawdzenia połączenia. „Te sygnały czasu z Głównego Urzędu Miar były nadawane łączem telefonicznym, to było zwykłe łącze miedziane. Natomiast w tej chwili jest to łącze radiowe” – tłumaczył pan Albin – „Oczywiście może się uszkodzić system nadawania i odbioru, ale już łącze radiowe jest niewrażliwe na przerwanie linii takiej fizycznej, niezależne od pracy koparki, niezależne od tego czy tam są gdzieś roboty budowlane czy ich nie ma, bo były sytuacje, że ten sygnał czasu zanikał”.
Przy mikrofonie...
Albin Czubla w Głównym Urzędzie Miar pracuje od roku 2002. Jest kierownikiem Samodzielnego Laboratorium Czasu i Częstotliwości GUM. Z wykształcenia jest doktorem fizyki, zajmuje się prowadzeniem zegarów atomowych, prowadzeniem skal czasu, porównywaniem skal czasu na odległość, a także przekazywaniem jednostek miar od super dokładnych zegarów do urządzeń wykorzystywanych w praktyce.