
„To wszystko co było nadawane w »Sygnałach Dnia« w pewnym momencie nadawane było już od czwartej rano, z przerwą na redakcję rolną od 5 do 6” – wspominał pan Piotr Sadowski – „A potem było od 6 do 9 i wtedy, 2 stycznia 1978 roku, powstały »Cztery Pory Roku«… były nawet plany, żeby zrobić audycję całodobową »Sygnały Dnia«, ale zaniechano tych planów”. Tu wszystko musiało działać jak w zegarku – ktoś musiał opracowywać materiały dźwiękowe przychodzące z rozgłośni regionalnych, montować je, zgrywać na jedną taśmę i przedzielać „rozbiegówkami”, ktoś inny był prowadzącym – z dobrym głosem, dykcją, kulturą osobistą, iskrą w oku – jeszcze kto inny na bieżąco wykonywał dokumentację tego, co działo się na antenie. Były też audycje przygotowywane z terenu. „Kiedyś robiono w ten sposób, że ekipa dostawała zlecenie: macie jechać w teren, zrobić audycję z Mielna, znad Bałtyku” – opowiadał pan Piotr – „No i ekipa brała nogi za pas i pojechała… Wtedy nie było komórek, pagerów… I było powiedziane, że audycja zaczyna się o dziesiątej. Wtedy rozdzielnia radiowa powiedzmy za piętnaście dziesiąta połączenie daje i słychać… i po tygodniu nieobecności odzywa się reporter”.
Przy mikrofonie...
Piotr Sadowski urodził się w roku 1943 na Wileńszczyźnie. W wieku ośmiu lat trafił do Olsztyna. To tam w szkole średniej zakiełkowała u niego myśl, aby zająć się dziennikarstwem. Pierwszy kontakt z radiem to zastanawianie się w dzieciństwie kto mówi w środku i jak to się dzieje, że w dwóch różnych odbiornikach słychać dokładnie to samo. Potem było słuchanie Radia Luksemburg, „Popołudnie z młodością” oraz „Muzyka i aktualności”. W 1967 został słuchaczem Studium Dziennikarskiego UW, skąd trafił na praktyki do Polskiego Radia. W 1969 roku rozpoczął pracę w Redakcji Dzienników, a w 1973 roku dołączył do zespołu Sygnałów Dnia. Pozostał tam niemal do końca roku 2007, z czego ostatnie ćwierćwiecze pracował jako sekretarz redakcji.