RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„Zanim zapadła decyzja, to było wiele badań w Polsce” – wspominał pan Marian Siedlarek, elektryk-konserwator pracujący od roku 1970 na placu budowy, ostatni kierownik obiektu – „Jaki grunt, jaka oporność gruntu, jakie miejsce centralne, czyja ta ziemia, czy prywatna czy państwowa, dobry dojazd, niezła droga – o, takie rzeczy”. Budowa rozpoczęła się w połowie 1969 roku i trwała pięć lat. W pierwszej fazie ogrodzono 60-hektarowy teren, później rozpoczęły się wykopy i prace przy fundamentach odciągów i masztu. Trwały one również zimą. Budynki i maszt wznoszono równolegle. Pierwsze trzy elementy konstrukcji zainstalowane zostały przy użyciu dźwigu, kolejne wciągał na górę specjalny „pełzak”. „Te pierwsze elementy, to było kilka minut, ale pod koniec, jak maszt miał w końcu 646 i pół metra, to ostatnie elementy, o ile pamiętam, to były wciągane około godziny” – opowiadał pan Marian – „Tam wiele osób brało udział, była świetna organizacja. Bardzo sprawnie to szło i bezpiecznie, nie było żadnego wypadku”.

Przy mikrofonie...

Marian Siedlarek

Marian Siedlarek urodził się w roku 1947. Zaraz po powrocie z wojska rozpoczął pracę w POLAM-ie w Gostyninie. Dojeżdżając tam codziennie zauważył przy drodze w Konstantynowie przygotowania do prac budowlanych… i zgłosił się z pytaniem czy nie potrzebują elektryka. Potrzebowali. Jako 23-latek rozpoczął pracę na placu budowy Warszawskiej Radiostacji Centralnej (taka obowiązywała wówczas nazwa). Jego pierwszym zadaniem było rozprowadzanie zasilania do betoniarek i transporterów. Po uruchomieniu Radiowego Centrum Nadawczego opiekował się rozdzielnią energetyczną. W latach 80-tych został kierownikiem grupy konserwacyjnej, był też referentem ochrony przeciwpożarowej. Już po zawaleniu się masztu mianowano go kierownikiem całego obiektu. Na emeryturę przeszedł z końcem roku 2003. Potem na terenie po radiostacji została już tylko ochrona.

Posłuchaj także: