RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„Technik musiał nie tylko umieć posuwać suwaki, pokrętła, ale także musiał w razie czego umieć naprawić dane urządzenie. Także to raczej przeważnie byli elektrycy” – wspominał Kazimierz Marchlewski, jeden z organizatorów poznańskiego Radia Afera. Jednym z problemów były zwarcia. „Sam zbudowałem taki wykrywacz zwarć, który działał na zasadzie indukcyjnej. Idąc po korytarzu z takim wykrywaczem wiedziałem w którym pokoju sygnał się kończy, czyli w tym pokoju jest zwarcie”. Po jego usunięciu program ponownie mógł rozbrzmiewać ze wszystkich głośników. „Największy problem był z taśmami. To była rzecz w ogóle prawie że nie do zdobycia, wobec tego poprzez kontakty z Gorzowem Wielkopolskim, który produkował całkiem dobre taśmy, udawało nam się czasami jakieś zakupy zrealizować” – opowiadał pan Kazimierz – „W pewnym momencie mieliśmy dwadzieścia taśm, czyli czterdzieści godzin można było nagrać. To jest dzisiaj nieprawdopodobne, to na jednym pendrivie się więcej mieści”.

Przy mikrofonie...

Kazimierz Marchlewski

Kazimierz Marchlewski jest absolwentem wydziału elektrycznego Politechniki Poznańskiej. W latach 1970-1972 był kierownikiem studenckiego Radia „Afera”. Po studiach trafił do pracy na Poznańskim Uniwersytecie Przyrodniczym. Był radnym na szczeblu gminy, powiatu i województwa oraz wójtem gminy Tarnowo Podgórne. Jak sam podkreśla, umiejętności zdobyte w „Aferze” niejednokrotnie przydawały mu się w życiu – przy zdobywaniu środków na działalność czy też przy sprawowaniu funkcji redaktora naczelnego gminnej gazety. Jest również zaangażowany w pracę społeczną.

Posłuchaj także: