„Przed rokiem 1990 cała gospodarka częstotliwościowa, między innymi w zakresie dla radiofonii i telewizji, spoczywała w rękach ministra łączności” – wspominał Marek Rusin, wiceminister łączności w latach 1990-2000 oraz kierownik tego resortu od 1991 do 1992 roku – „I teraz w roku 1990 już była ta myśl, że w jakiś sposób trzeba tę sprawę techniczną pozostawić jeszcze ministrowi cały czas, natomiast te sprawy związane z programami, zawartością tych programów – miało być to opracowane w innej zupełnie regulacji”. Tę pierwszą ustawę udało się uchwalić jeszcze przed końcem roku 1990, druga powstawała znacznie dłużej… To spowodowało, że minister formalnie mógł przydzielać częstotliwości, nie mógł natomiast decydować komu. Wyjątkiem – na mocy porozumienia Państwo-Kościół – był Kościół. „Ledwo ta ustawa weszła w życie podpisałem takie porozumienie, w którym cały »kanał łączności« między Episkopatem a nami przechodził przez wąską taką komisję wspólną, na której czele stał biskup Orszulik” – wyjaśniał Rusin – „I oni dokonywali selekcji zgłoszeń, które wpływały w ramach tego przepisu kościelnego, a myśmy dawali ofertę możliwości”.
Przy mikrofonie...
Marek Rusin ukończył Wydział Łączności Politechniki Warszawskiej. Od 1966 roku jest pracownikiem tej uczelni. Specjalizuje się w technice odbioru sygnałów radiowych – w szczególności telewizyjnych – i miernictwie układów i systemów radiokomunikacyjnych. Był głównym konstruktorem zestawu do odbioru sygnałów pierwszych satelitów Ziemi i autorem opracowania pierwszego w Polsce profesjonalnego kodera sygnału telewizji kolorowej w standardzie SECAM. W 1990 roku został wiceministrem łączności. W latach 1991-1992 pełnił funkcję kierownika tego resortu i jednocześnie – od roku 1991 do 1993 – prezesa Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej. Do roku 2000, kiedy to został zastępcą prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji, pozostawał wiceministrem łączności. Obecnie jest zatrudniony w Instytucie Radioelektroniki i Technik Multimedialnych na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej.