„Pomyślałam sobie, że dobrze by było dostać się do radia i odejść z Ossolineum, gdzie znalazłam się z powodu nakazu pracy… To były tak dawne czasy, kiedy były nakazy pracy i po studiach człowiek musiał iść tam, gdzie po posłano” – wspominała Magdalena Bajer, wieloletnia dziennikarka Polskiego Radia i była przewodnicząca Rady Etyki Mediów – „Nie było łatwo, ja się starałam, pytałam… Potem znalazło się miejsce, nie tam gdzie chciałam, nie w takiej redakcji w jakiej chciałam, ale w radio… Trafiłam do redakcji popularno-naukowej”. Jej ówczesną redakcją marzeń była redakcja społeczna, odpowiadająca za reportaże, rozmowy i magazyny. „Moją pierwszą audycję pamiętam, ale głównie dlatego, że nikt mi nie powiedział, że na początku audycji przykleja się taśmę rozbiegową, a ja tego nie wiedziałam, bo skąd miałam wiedzieć” – opowiadała pani Magdalena – „To była audycja związana z porą roku… To było w okolicy świąt wielkanocnych o kolekcji pisanek, którą miał – taką szczególnie dużą i różnorodną kolekcję – pan profesor etnografii, który się nazywał Józef Gajek”.
Przy mikrofonie...
Magdalena Bajer urodziła się we Lwowie w roku 1934. Po ukończeniu polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim z nakazem pracy trafiła do Ossolineum. Po pięciu latach – w roku 1960 – przeniosła się do wrocławskiej rozgłośni Polskiego Radia, z którą związana była do roku 1968. Następnie rozpoczęła pracę w centrali w Warszawie, z którą związana była do stanu wojennego. Do radia – na kolejne 13 lat – powróciła w roku 1990. Tworzyła tam cykl „Rody uczone”. Była m.in. członkiem pierwszego zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich po reaktywacji oraz wieloletnią przewodniczącą Rady Etyki Mediów.