„Usiałem, puściłem troszeczkę jednej muzyczki, drugiej, przełączałem jeszcze z magnetofonu kasetowego na zupełną nowinkę jaką mieliśmy, czyli compact disc” – pierwsze chwile bydgoskiego Radia EL wspominał Jarosław Kubisztal – „Mieliśmy kilka płyt już, wiadomo nie było puszczania z dysku z komputera, więc cały czas paluszki na suwakach”. Był grudzień 1992 roku, wielkimi krokami zbliżały się Święta Bożego Narodzenia. Stacja dość szybko została zauważona i polubiona przez mieszkańców miasta… ale nie tylko. „Słuchano naprawdę bardzo daleko” – opowiadał Kubisztal – „Ludzie do swoich małych radyjek tranzystorowych czy wież wystawiali anteny na dach, żeby tylko złapać ten sygnał. Wciskało się mono żeby nie szumiało, ale słuchało się Radia EL w tamtych czasach”.
Przy mikrofonie...
Jarosław Kubisztal zaraz po ukończeniu technikum fototechnicznego w 1991 roku rozpoczął pracę w Telewizji Polskiej jako operator obrazu. Pod koniec 1992 roku wziął urlop i postanowił spróbować jak smakuje radio. Po namowach kolegi włączył się w tworzenie pierwszej prywatnej stacji radiowej w Bydgoszczy – Radia EL. Zaraz po starcie uznał, że woli jednak telewizję i powrócił do pracy w bydgoskim oddziale TVP. W kolejnych latach pracował przy szeregu reportaży, filmów dokumentalnych, popularnonaukowych, seriali, reklam i teledysków. Ma na koncie zdjęcia do filmu „Ukraiński rapsod”, fabularyzowanego trójwymiarowego dokumentu o rzezi wołyńskiej.