RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„W niedzielę robiliśmy listę przebojów naszych reklam. To była jedna z takich ciekawszych pozycji” – wspominał Dariusz Kowalski, twórca Radia Ino z Inowrocławia – „Oczywiście, dzwonili do nas bardzo często sami reklamodawcy i osoby zainteresowane tymi reklamami… Tutaj ten poziom pomysłowości, kreatywności był niesamowity”. A same reklamy nie były realizowane komputerowo… to jeszcze nie te czasy. Początkowo nie było nawet czterościeżkowego magnetofonu, na którym można było miksować poszczególne tory…  „Gdyby przyłożyć to do dzisiejszych standardów, to naprawdę można usiąść i płakać ze śmiechu” – uzupełniał Mirosław Amonowicz – „To były sytuacje, w których odtwarzaliśmy w studio emisyjnym z jednego magnetofonu podkład, z mikrofonu, do którego normalnie mówił DJ czy też osoba czytająca wiadomości, była artykułowana cała treść, która miała się pojawić w reklamie, i to było po prostu na kolejny sprzęt poprzez jakieś tam wyjścia z konsolety nagrywane… I te reklamy niektóre były dosłownie robione na żywca”.

Przy mikrofonie...

Mirosław Amonowicz i Dariusz Kowalski

Mirosław Amonowicz swoją przygodę z radiem rozpoczął w inowrocławskim Radiu Ino. W 1997 roku współtworzył lokalne Radio AS, później pracował też w bydgoskim Radiu EL, przekształconym w Eskę, oraz Radiu Pomoże, przemianowanym w Blue FM. Przez pewien czas pracował też w warszawskiej Esce. Obecnie jest dyrektorem zarządzającym stworzonego na bazie Radia AS inowrocławskiego oddziału Meloradia (dawniej była to Eska Inowrocław). Prowadzi też lokalny portal informacyjny ki24.info.

Dariusz Kowalski radiotechniką i krótkofalarstwem zainteresował się już w szkole podstawowej. Będąc w siódmej klasie samodzielnie konstruował nadajniki i emitował przygotowywane wraz z kolegami audycje muzyczno-rozrywkowe. Działo się to w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku na Osiedlu Nowe w Inowrocławiu, zamieszkałym przez oficerów Wojska Polskiego. Zabawa w radio trwała do momentu ukończenia przez niego technikum elektronicznego. Po powrocie ze studiów na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika postanowił uruchomić w mieście lokalną rozgłośnię z prawdziwego zdarzenia. Stworzone przez niego Radio Ino nie otrzymało jednak koncesji i musiało zakończyć nadawanie. Po tym niepowodzeniu rozpoczął pracę w lokalnej prasie.

Posłuchaj także: