RadioPolska.pl - Jeszcze więcej radia!

Jeszcze więcej radia!
Radio w pamięci zapisane

„Standardem wtedy – zaznaczam, że mówimy o początku lat dziewięćdziesiątych – było nie robić Polskiego Radia” – wspominał Marcin Lewicki, dziennikarz radiowy, wieloletni szef redakcji informacji Radia WAWa – „Wystarczyło nie mówić jak w Polskim Radiu, nie czytać jak w Polskim Radiu i nie przedstawiać muzyki jak w Polskim Radiu, żeby się odróżnić. Jednocześnie to było i dobre i złe”. Różnice widać było również w ekipach. W radiu publicznym dziennikarze na konferencjach prasowych byli mniej więcej dwadzieścia lat starsi niż ich koledzy z konkurencji. „Pewnie tak to miało być, że budować rynek komercyjny od podstaw mieli młodzi ludzie” – zastanawiał się Lewicki – „Mam takie wrażenie, że media państwowe z PRL-u nie były robione po to, żeby słuchacze byli zadowoleni, tylko po to, żeby było dobrze, po to żeby na antenach pojawiały się różne rzeczy niekoniecznie interesujące, ale ważne z punktu widzenia interesów czy partii czy państwa. Radiofonia komercyjna miała na siebie zarobić z reklam. Reklamy przychodziły wtedy, kiedy słuchacze chcieli słuchać tego radia, a słuchacze chcieli słuchać tego radia wtedy, kiedy ono grało lub mówiło o tym, co ich interesuje”.

Przy mikrofonie...

Marcin Lewicki

Marcin Lewicki – jak sam mówi – do radia trafił z powodu niezdanego egzaminu z ekonomii politycznej oraz zbiórki żywności i ubrań dla ofiar wojny na Bałkanach. Jako wolontariusz zaproszony został do siedziby WAWy, gdzie zapytał czy mógłby tam popracować… Miał przyjść następnego dnia i został na prawie dziesięć lat. Później m.in. współpracował z Radiem Sweden International, współtworzył Akademickie Radio Kampus oraz polski Press Club. Jest wykładowcą w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.
 

Posłuchaj także: