
„Dokładnie 19 grudnia – datę akurat pamiętam, bo imieniny mam 19 grudnia – przywieźli nam ten nadajnik taki z Zaratu” – wspominał Dariusz Kowalski – „To już wszystko działało w miarę profesjonalnie, nie było jakichś technicznych problemów, już radio leciało stereo i nagle ten zasięg faktycznie był dosyć spory”. Tym posunięciem pozbyto się wszystkich wad „nadajnika-pająka”. „Nie dość, że ten pająk sobie leżał, to jeszcze ta częstotliwość pływała. Ona nie była taka 71,1, bo dzisiaj było 71,1 a następnego dnia kierowca w autobusie musiał się tam znowu dostrajać, bo ona mu gdzieś tam uciekła” – tłumaczył Kowalski – „Także nieraz słyszałem, że to jest Radio Pływająca Fala”.
Przy mikrofonie...
Dariusz Kowalski radiotechniką i krótkofalarstwem zainteresował się już w szkole podstawowej. Będąc w siódmej klasie samodzielnie konstruował nadajniki i emitował przygotowywane wraz z kolegami audycje muzyczno-rozrywkowe. Działo się to w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku na Osiedlu Nowe w Inowrocławiu, zamieszkałym przez oficerów Wojska Polskiego. Zabawa w radio trwała do momentu ukończenia przez niego technikum elektronicznego. Po powrocie ze studiów na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika postanowił uruchomić w mieście lokalną rozgłośnię z prawdziwego zdarzenia. Stworzone przez niego Radio Ino nie otrzymało jednak koncesji i musiało zakończyć nadawanie. Po tym niepowodzeniu rozpoczął pracę w lokalnej prasie.
Mirosław Amonowicz swoją przygodę z radiem rozpoczął w inowrocławskim Radiu Ino. W 1997 roku współtworzył lokalne Radio AS, później pracował też w bydgoskim Radiu EL, przekształconym w Eskę, oraz Radiu Pomoże, przemianowanym w Blue FM. Przez pewien czas pracował też w warszawskiej Esce. Obecnie jest dyrektorem zarządzającym stworzonego na bazie Radia AS inowrocławskiego oddziału Meloradia (dawniej była to Eska Inowrocław). Prowadzi też lokalny portal informacyjny ki24.info.