„Polegało emitowanie audycji na tym, że trzeba było – pamiętam to do dziś i wszystko szło w eter – nacisnąć przycisk, słychać było otwieranie się klapki, wyjąć kasetę, nacisnąć palcem przycisk, zaczynać mówić do mikrofonu, potem powtórzyć tę samą sytuację” – czasy, gdy Radio Opatów dysponowało jednym magnetofonem wspominała Bożena Domagała-Rej, pierwsza spikerka Radia Opatów. Z czasem sprzętu zaczęło przybywać, kaset z muzyką także. „My mieliśmy ten komfort, że pan Wojtek sprzedawał takie kasety, więc on nam je udostępniał: »Biały miś«, Fanatic, Zenek Martyniuk, »Santa Maria«… graliśmy też później dyskotekowe piosenki, ale taką bazą, od której zaczynaliśmy, była muzyka biesiadna, polska muzyka taneczna i to się podobało” – kontynuowała Domagała-Rej. „Wielkie rozgłośnie i Telewizja Polska na początku lat dziewięćdziesiątych śmiała się z tego nurtu, to ludzie słuchali tego właśnie na jarmarkach… i nagle w radiu, telefon: »Co mamy puścić? No, Białego misia«. »Co mamy puścić? Taką a nie inną piosenkę«” – dopowiadał Adam Kościołek prowadzący audycje publicystyczne – „Wtedy radio było radiem dla słuchaczy, kreowanym przez słuchaczy, bo my też byliśmy na tyle elastyczni, że dostosowywaliśmy się do tego, co ludzie chcą słuchać i o czym chcą mówić”.
Przy mikrofonie...
Bożena Domagała-Rej dziś jest polonistką w opatowskim liceum. Dwukrotnie zdobywała przyznawany przez gazetę „Echo Dnia” tytuł Belfra Roku na terenie powiatu. Jak sama mówi, do aktualnej pracy trafiła dzięki wywiadowi, który będąc na trzecim roku studiów przeprowadzała ze swoim późniejszym dyrektorem. W taki sposób poznała też swojego męża. Do Radia Opatów trafiła dzięki poczcie pantoflowej. Była wówczas studentką pierwszego roku polonistyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach.
Kiedy Radio Opatów startowało, Wioletta Pietruszka – wówczas jeszcze Rolka – uczyła się jeszcze w trzeciej klasie opatowskiego ogólniaka. Do redakcji trafiła z castingu, jak po latach z przymrużeniem oka nazywa rozmowę kwalifikacyjną. Zanim została przyjęta musiała zmierzyć się z mikrofonem oraz szeregiem pytań. Pierwszym zadaniem po rozpoczęciu współpracy było przeprowadzenie wywiadu, którego nikt inny w redakcji nie chciał się podjąć. Po studiach wybrała inną drogę, ale bycie radiowcem nauczyło ją rozmawiać z ludźmi, co dziś wykorzystuje w swojej w pracy zawodowej.
Adam Kościołek do Radia Opatów trafił jako jeden z pierwszych. Miał wówczas 27 lat. Wcześniej studiował politologię na UMCS w Lublinie. Swoje pierwsze radiowe kroki stawiał w tamtejszym radiowęźle. W opatowskiej rozgłośni zajmował się polityką i tematami społecznymi. Współpracę ze stacją zakończył po konflikcie z władzami miasta, które przed pierwszym procesem koncesyjnym wzięły radio pod swoje skrzydła. Podyplomowo studiował ekonomię. Dziś jest dyrektorem oddziału jednego z banków spółdzielczych oraz prezesem Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Ziemia Opatowska.